czy mozna zatrzymac laktacje naturalnie czy konieczne sa tabletki?

Czytam wszedzie, ze wystarczy odciagac mleko tylko troszke aby minal bol a mleko samo zaniknie po jakims czasie.

Najlepiej kiedy dziecko samo naturalnie i stopniowo zatrzymuje mamie laktację ssaniem coraz rzadziej. Czemu masz parcie na zakończenie karmienia piersią?

nie pytam o zalety karmienia piersia ,tylko o zatrzymanie laktacji

No to ci napisałam, że najlepsze zatrzymanie laktacji to naturalne samoodstawienie się dziecka. Którego momentu nie rozumiesz?

Sciagaj coraz mniej. I z czasem sam zniknie.

ale ja chce odstawic dziecko od piersi jak tylko wyjde ze szpitala po porodzie wiec samo odstawienie nic nie da bo bedzie nawal pokarmu i zapalenie

tez tak myslalam ze bede sciagac tylko tyle aby odczuc ulge a jak bedzie problem do pojde do mego ginekologa po jakies tabletki

Nie brałam żadnych tab i nie piłam żadnych ziół ,pierwszego syna stopniowo odstawiłam w między czasie gdy piersi bolały od nawału to odciągałam troszkę ,ogólnie cały proces trwał 3 dni tylko ,drugi syn sam sie odstawił i tutaj wcale nie było problemu pokarm z dnia na dzień mi zanikł a karmiłam dosyć długo .

Hmmm jak nie chcesz karmić piersią to moze warto od razu poprosić gina o tabletki na zatrzymanie laktacji? Jak jeszcze jesteś w ciąży.

A moze wlasnie pojsc do ginekologa przed porodem po tabletki. Od razu po porodzie sie bierze? Bede miala cesarke

JAk nie chcesz karmić piersią od początku to bedzie chyba najlepsze rozwiązanie. Nie wiem jak się bierze te tabletki, bo mi sama laktacja zanikła, ale lekarz na pewno Ci powie co i jak.

Ten ostatni wpis to juz widze od kogo:) Oczami wyobrazni widze zaniedbana babe po porodzie, z nadwaga, ubrana w ciuchy jak dla 60 latki. Karmiaca ociekajacym cycem do 2 roku zycia dziecka. Ubierajaca dziecko w tandentne kolorowiasto pasiaste szmaty. Ahahahahahahahahaahahahhahahahahahaha

pewnie jakas malolata z dzieckiem z wpadki, dziecko juz na samym poczatku ma przerabane z mamusia kretynką:O

czemu nie chcesz karmic piersia? takie jak autorka serio nie powinny sie rozmnazac

A co wam do tego? Pilnujcie swego cyca i swego bachora:) Nic wam do tego brzydule jak kto karmi dziecko hahahaha. ps ruszcie dupsko na basen bo po porodzie zostalo wam z 30 kg nadwagi :)

dokładnie :( Skąd się takie suki biorą? Zrobi sobie dzieciaka, jeszcze nie urodziła a już kombinuje jakby się tu wymigać od swoich OBOWIĄZKÓW wobec dziecka :( A potem będzie wypisywać gorzkie żale na forum co zrobić, bo dziecko ma kolki i płacze godzinami, co zrobić gdy jest problem z gazami. Smoczek na dzień dobry w paszczę i odkładanie do łóżeczka na wiele godzin :(

a potem żałuje dziecku tego, co dla dziecka najcenniejsze :(

Dziekuje wszystkim za rady :) W tym tygodniu pojde do ginekologa :) A te posty agresywne wyzej absolutnie mnie nie interesuja:) Nigdy w zyciu nie bede sie tlumaczyla jakims obcym kobietom,ktore nie sa dla mnie zadnym autorytetem :):):):):):) Pozdrawiam i milego dnia :)

Polecam tabletki. Ja bralam po porodzie. Aha, dorze by bylo gdybys wybrala sie do dobrego pediatry aby pomogl Ci ustalic menu malenstwa:) Inaczej karmi sie dzieci na mm a inaczej jak na piersi:) szczegolnie jezeli chodzi o rozszerzenie potem diety

moje ma juz 8,5 msca, od 6,5msca tylko sciągam laktatorem,a od 2,5 msca juz pracuje zawodowo,da się? Da :) tylko trzeba chcieć, bo jak tak patrze na ceny mm to klękajcie narody,nie powiem, bo kupiłam jedno opakowanie mm, ale to podaje jak nie mam nadwyżki mleka,albo jak wypije więcej niż 1 piwo. Niedawno myślałam, o zaprzestaniu karmienia,ale i tak będę musiała kupować mm nie z nr 1 tylko 2, więc na jedno wyjdzie. Kobieto karm, jeśli masz ten pokarm, bo inne by chciały a go nie mają. Kształt piesi i tak się zmieni czy karmisz czy nie. Moje już nie sterczą tak jak kiedyś, do tego więcej schudłam niż przytyłam, i teraz mam placuszki,ale i tak są moje,i mam wielką radość z tego,ze mały pije moje mleko :)

Wiesz co, okay, to tylko i wyłącznie Twoja decyzja jak i czym chcesz karmić, ale... proszę Cię byś poczekała z tą decyzją do porodu, bo poród naprawdę zmienia wszystko. Ja też nie wyobrażałam sobie karmienia piersią, a jak urodziłam zalała mnie tak ogromna fala miłości, że to wyszło zupełnie naturalnie i nie było opcji, bym karmiła inaczej. Proszę Cię tylko o danie sobie czasu, bo decyzja podjęta dzisiaj naprawdę nie jest zbyt rozsądna :)

najgorzej wyglada biust po takim karmieniu, obwisly, pogryzione brodawki, wstretnie

dodam,ze moj maly nie miał ani razu kolki, nie ulewał,a zachorował dopiero teraz pare dni temu, i obyło sie bez antybiotyku,ma inhalacje;)

"najgorzej wyglada biust po takim karmieniu, obwisly, pogryzione brodawki, wstretnie". Wiesz co, napiszę Ci może obrazowo odpowiedź na to: http://img805.imageshack.us/img805/1497/tusiejebnij.jpg Niesamowite jakie bzdury potrafią pisać osoby nie mające pojęcia o karmieniu piersią. Karmię 14miesięczniaka i nie zauważyłam pogorszenia wyglądu mojego biustu. Wygląda tak samo jak wyglądał w ciąży. To przede wszystkim ciąża zmienia wygląd piersi a nie karmienie piersią

a co Ci z tego biustu jak i tak za x lat Ci zwiśnie :D? jeśli facet akceptuje i kocha kobiete, to i takie cycuszki mu się podobają. Wy macie jakieś kompleksy, skoro nie rozumiecie ile dobre daje karmienie własnym mlekiem. Róbcie jak chcecie, wasze dzieci, wasze cycki.

ja zatrzymałam właśnie tak, jak piszesz w pierwszym poście, odciągałam tylko trochę, jak już nie było innej opcji i po trzech dniach już praktycznie nie miałam laktacji

i od pierwszego momentu po urodzeniu wiedziałaś, że będziesz karmiła??? ja jestem teraz w 22 tygodniu i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie karmienia piersią, brzydzi mnie to (wiem, wiem posypią się zaraz komentarze...), ale mam nadzieję, że przemogę się na tyle, żeby chociaż kilka tygodni kamić, myślę, że nawet 3 tygodnie będą lepsze niż nic, tylko jak to zrobić, skoro wydaje się to masakrycznie obrzydliwe :(

że choćby dla własnego świętego spokoju i komfortu w życiu nie karmiłabym mm,tylko piersią. Właśnie ze względu na brak kolek, wzdęć, kłopotów kupkowych, ulewania itp. To relacja wzajemna :) Dziecku daję to, co najlepsze, a przy okazji oszczędzam sobie problemów wynikających z podawania sztucznego mleka. No ale każdy robi jak uważa. Szkoda jednak tego dzieciątka, bo ono nie ma głosu i wyboru :(

Myślę że krytykowanie i obrażanie kobiet karmiących piersią jest najgłupszą możliwą MODĄ ostatnich lat. Mam wrażenie że panienki z pścimia z kretyńskimi studiami chcą się poczuć nowoczesne karmiąc MM. Szkoda że nie widzą jakie są żałosne

"i od pierwszego momentu po urodzeniu wiedziałaś, że będziesz karmiła???" Tak, od pierwszego momentu wiedziałam, że chcę karmić wyłącznie piersią. Coś mi się w głowie przestawiło, a w ciąży wolałam nawet o tym nie myśleć, bo było to dla mnie niewyobrażalne! Dlatego dajcie sobie dziewczyny czas, nie bójcie się swoich odczuć, nie planujcie, nie nastawiajcie negatywnie, bo to bezsens :) Po porodzie przyszła do mnie położna, przystawiła malucha do piersi i jak on zaczął ssać, to wydało mi się to tak piękne i naturalne, a przy tym kompletnie inne niż sobie wyobrażałam (myślałam, że to będzie mnie bolało, bo mam ogólnie bardzo wrażliwe sutki), że już wiedziałam, że mm odpada :) Uwierzcie w siebie i wiedzcie, że planowanie jest bez sensu, bo życie i tak zweryfikuje Wasze poglądy