jestem niedojrzala jak na swój wiek, co robić?

mam 24 lata i jestem dziecinna chyba... na uczelni na przerwie narysowałam kota na tablicy, zaśmiałam sie i zmazalam, a ludzie skonsternowani spytali co robię nie uprawiam seksu i boję się, że jak poznam kogoś, to go odstrasze jakimś infantylnym tekstem, , że nie będę wiedziała co robić, więc będę leżała jak kłoda, ewentualnie naczytam się co kreci facetów i niezręcznie i sztucznie powiem coś w stylu- fuck me. co o tym myslicie? cieszą mnie tez proste rzeczy, np. koleżance ze studiów na zajeciach rzekłam kiedys- patrz, drzewa już sie zielenią- i usmiech. a ona na mnie tak lekko z kpiną spojrzała;-// ale z drugiej strony po co być tak do końca dorosłym? tyle uroku się wtedy traci... co myślicie?

czyli rozumiesz mnie? a myślisz, że to złe, być taką>

pomijając fakt że to pewnie troll to jednak co w tym złego? można czerpać radość z tak małych spraw :-)

Grunt to żyć w zgodzie z samym sobą, tylko z tym seksem wyluzuj, bo wiele tracisz :) Też czasem bywam strasznie dziecinna,a mam prawie 23 lata.

nie jestem trolle, chociaż wiele razy się pode mnie podszywają,a le ja niedługo będe miała komputer nowy i założę nowy nick ale jak z tym seksem wyluzować? mam to robić i sie nie martwić? wiem, to żenujące, ale mam lęki, spotkam faceta, który w łóżku jest swobodny, nie krępuje sie, lubi się kochać , a ja powiem coś głupiego, zhisteryzuję i się zaśmieję jak głupia do sera, wyobrażam sobie siebie w strasznie kompromitujących scenach- np jesli się zasmieję i wyjdzie mi takie chrochnięcie jak u prosiaka? albo jak małpa wydam odgłos przy wejściu do pochwy, albo się spierdzę od pchania>? za przeproszeniem? nie będe wiedziała co robić, by nie skompromitować się przed kimś, kto mi się podoba i kto jest dobry. będe bazowac tylko na tym, co mi się wydaje co lubią faceci, szgolę się na łyso na dole i może to jednak niedojrzałe? ale owłosienie z drugiej strony jest jakd ziewicza puszcza.... wypachnię się, założe jakieś tandetne podarte rasjstopy i co wtedy? no nie wiem, same stresy mam w życiu szczerze mówiąc

Nie, nie... Ty jesteś NORMALNA. Każdy jest jaki jest i grunt to być sobą. Założę się, że wiele ludzi chętnie zachowywałoby się tak jak Ty, rysowaliby koty na tablicy, wygłupialiby się a nawet pohuśtali na huśtawce w parku, ale tego nie robią, bo NIE WYPADA (według nich). Zasady co wypada w jakim wieku robić zrobiły im siano z mózgu. Są sztuczni i nieszczęśliwi. Dzieci z reguły cieszą tym, że drzewo się zazieleniło czy że wysoko latają kolorowe ptaki, natomiast dorośli są ZEPSUCI przez te cholerne zasady, a tylko nieliczni mający silną psychikę nie dali się zepsuć. Nie daj się i bądź sobą.

heloiza999 - lecz sie bo jesteś chora psychicznie . Żadna normalna 24 latka nie siedzi pół dnia na dziale" Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci".

ale ja nie siedzę pół dnia, tylko czasem sprawdzam coś;-p

Jooooana weź odpuść z tym spamem wszędzie się pchasz ;/ e tam przejmujesz się. ja jestem taka sama :D rysuję, śpiewam, wygłupiam się, trzeba mieć w sobie coś z dziecka, trzeba umieć cieszyć się drobiazgami, to jest wspaniałe i urocze. O ile potrafisz być odpowiedzialna kiedy trzeba - to nie widzę problemu. co do faceta - jako dziewica nigdy nie będziesz wiedziała do końca co robić w łóżku za pierwszym razem, to normalne i nie ma znaczenia czy jesteś dziecinna czy nie. Każdy tak ma, bedzie dobrze ;*