Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwerty123345

zawiedziony na dziewczynie

Polecane posty

Gość qwerty123345

Witam . Wczoraj zawiodłem sie na swojej dziewczynie i zastanawiam sie czy mnie kocha.. byliśmy na koncercie pewnego zespołu po koncercie ona chciala jeszcze zostac pobawic sie jeszcze ale ja jakos nie mialem ochoty zrobbila mi o to awanture ale po paru minutach bylo ok. byla godzina 21 i jechalismy do domu mialem spac u niej sama wczesniej zaproponowala ale nagle niewiem czemu powiedziala ze jest zmeczona i sie nie wyspi do pracy ;/ nie chcialem nalegac bo to bylo by bez sensu zebym sie prosil.. Wolala sie wyspac niz zostac ze mna ? Na koncercie nie bylo mowy ze jes zmeczona i wgl chciala zostac dluzej nie myslala o tym czy sie wyspi czy nie . dlatego zwatpilem we wszysko w to ze mnie kocha i wgl. no bo chyba zakochana osoba tak nie robi. znamy sie prawie 3 lata bylem jej pierwszym uklada sie nam dobrze ale wczoraj sie zawiodłem teraz przyznala ze nie ma ochoty . po co klamala ze jest zmeczona nie latwije bylo od razu sie przyznac? i jescze nie wierze ze po 2 piwach nie miala ochoty na sex.. chyba nie jest jej dobrze ze mna bo ejsli bylo by dobrze to pie**olilo by to ja czy sie wyspi czy nie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123345
*ze nie miała ochoty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz............
no, a gdybys ty ja kochal, to zostal by z nia dluzej, zeby mogla sie pobawic, a tak musieliscie zrobic tak, jak TY chciales. Tez bym sie wkurzyla na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
wkurzyla sie na ciebie za to, ze nie chciales dluzej zostac, bo miala ochote jeszcze pobalowac. ale ze nie udalo sie ciebie przekonac to byla zla i odechcialo jej sie z toba kochac, dlatego powiedziala, ze sie nie wyspi bo nie chciala zebys zostawal na noc, bo byla zla na ciebie. po czyms takim ty watpisz w jej milosc? litosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123345
na stoo procent nie chodziło o to ze nie chcialem zostac dluzej to wiem napewno przyznala ze nie miala ochoty wiec po co klamac nie lepiej powiedziec i wyrzekac sie tego dopiero pozniej sie przyznac . Cos jest nie tak ... i lepiej terazpodjacjakis krok niz pozniej .mi sie wydaje ze nie jest jej ze mna dobrze ale kobieta nie przyzna sie do tego niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synku, mlody jestes i nieobyty z kobietami jak widac. spadaj na drzewo albo pograj sobie na komputerze. wroc, jak sie czegos nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
szkoda czasu na tlumaczenie tego tobie. nie zrozumiesz, tylko bedziesz sie chcial utwierdzic w przekonaniu, ze to jej wina i tyle, bo klamala bo cos tam. dorosnij, pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123345
nie mowie ze to jej wina.... chyba przyznala ze nie ma ochoty wiec czemu od razu nie powiedziala wtedy bym zrozumial .. musi byc powod tego klamstwa i tyle wy nie rozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadlen16
To,że powiedziała,że nie miała ochoty może znaczyć tyle,że chciała ci dopiec za to,że nie chciałes dłuzej zostać. Swoją drogą bym się wkurzyła, wyszło troche tak z twojej strony,że na koncercie nie masz juz ochoty zostac pomimo,że ona chciała tylko chcesz jak najszybciej jechac do domu na seks. Więc w sumie nie ma co się jej dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123345
problem tkwi w tym ze trzeci dzien widzenia razem to juz brak ochoty na sex. bo mowie wam ze jesli dzien koncertu bylby pierwszym dniem w ktorym sie widziemy to kochalibysmy sie pol nocy bo ona nie strzela fochow o byle co .. wiec co bedzie jak bd mieszkac razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadlen16
No to może najlepiej porozmawiać z nia. Być może ma mniejszy temperament i potrzeby niż ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123345
ja moge powiem wam non stop mi nie przeszkadza .. osattnio od godziny 8 rano do 12 zrobilismy to 3 razy ;p ale to pierwszyd zien sie widzielismy pozniej juz u niej ochota jakos zmniejsza sie . ja tak nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadlen16
No więc widzisz najlepiej porozmawiaj z nia :) i zapytaj się czym był spowodowany ten brak ochoty itp itd, może się otworzy i się dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123345
odpowie mi , ze spowodowany byl tym ze była zmęczona :p nawet nie musze pytac ona nie przyzna jak bylo niestety musze zyc w nie wiedzy i sie domyslac niestety ... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123345
ja mam taka tezę iz nie zaspakajam jej tak jak by ona tego chciala no bo kotra z was odmowiala by dobrego seksu i wolalaby isc sama spac niz z ukochanym po alkocholu ;/ jak tak ejst a napewno nie przyzna sie bbo mowi ze ona nie narzeka ze ja cos wymysalc. dojdzie kiedys do tego ze znajdzie innego , wiec jak tak jest teraz to wolalbym teraz widziec niz brnac dalej jak bedzie za pozno . ona ejst zakochana i woli nie mowic o tym i zyc tak jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×