Dlaczego Polacy (prawicowcy) boją się feministek, gejów, aborcji itp ?

a co mają obyczaje pogrzebowe do wiedzy medycznej. oczywiście obyczaje się nie wykształciły bo wiedza o tym że "w brzuchu" jest człowiek jest wiedzą relatywnie nową. ale cofanie się do czasów barbarzyństwa bo nie chcecie przyjąć tej wiedzy do wiadomości to trochę przesada.

" Ja zwróciłam uwagę, że nauka definiuje rozwój płodu, a nie jego człowieczeństwo co w swoim stylu przemilczałeś." x oczywiście że to nauka definiuje "człowieczeństwo". jest to część biologii zwana systematyką. jeżeli wg tej nauki istota zalicza się do odpowiedniego królestwa, typu, gromaty itp itp to jest człowiekiem obojętnie czy "czuje" czy nie czy myśli czy nie czy ma jakiś tam intelekt czy go nie ma. dlatego wasze teorie o "przedludziach" są tyle samo warte co teorie o "podludziach" czy inne rasistowskie brednie. wy byście sobie chcieli "uznawać" kogoś za człowieka lub nie, jak to się wam spodoba. ale przyjmijcie do wiadomości że nie różnicie się wtedy od rozmaitych hitlerów czy innych ku klux klanów.

to nie jest teoria o przedludziach. Genetycznie to jest płód gatunku ludzkiego - może wyjść w pełni funkcjonująca jednostka, może się coś spieprzyć i wyjdzie Ci glut z jednym okiem i to dalej będzie człowiek, a mimo to przy wadach genetycznych aborcja jest legalna.

powtarzam bo coś mi się nie pokazuje: " Ja zwróciłam uwagę, że nauka definiuje rozwój płodu, a nie jego człowieczeństwo co w swoim stylu przemilczałeś." x oczywiście że to nauka definiuje "człowieczeństwo". jest to część biologii zwana systematyką. jeżeli wg tej nauki istota zalicza się do odpowiedniego królestwa, typu, gromaty itp itp to jest człowiekiem obojętnie czy "czuje" czy nie czy myśli czy nie czy ma jakiś tam intelekt czy go nie ma. dlatego wasze teorie o "przedludziach" są tyle samo warte co teorie o "podludziach" czy inne rasistowskie brednie. wy byście sobie chcieli "uznawać" kogoś za człowieka lub nie, jak to się wam spodoba. ale przyjmijcie do wiadomości że nie różnicie się wtedy od rozmaitych hitlerów czy innych ku klux klanów których "mądrości" też polegają na "nieuznawaniu za człowieka" tych którzy wg nauki ludźmi są.

czyli 5-miesieczny 'płód ' uratowany z łona matki, utrzymany przez aparaturę medyczną nie jest człowiekiem hehe ciekawe , ciekawe a czy póżniej w dalszym życiu także jest nazywany 'płodem ' i ma jakiś status 'płodu ' ?

offerma - to nie jest człowiek w tym bardziej filozoficznym znaczeniu. To jest płód - we wczesnej ciąży nie jest w stanie przeżyć chwili poza matką, więc naturalnie matka ma większe prawa niż coś co nawet samodzielnie nie jest w stanie oddychać. I tak jak mówiłam - różnego rodzaju wybryki natury usuwają bez miauknięcia, a to przecież też ludzie.

wejdżmy w oczywistą futurologię , czyli coś co będzie możliwe za ileś lat (o ile lewactwo tego świata nie roz...li ) czyli ... powstaną kiedyś stymulatory , które praktycznie będą miały możliwość utrzymania zapłodnionej komórki od momentu zapłodnienia do powstania formy powiedzmy 9cio-miesiecznego dzisiejszego noworodka i to jest oczywiste czyli , czy to będzie człowiek ??? jak to nazwą feministki ?

napisalam wczesniej, ze plod (np. 5-miesieczny, ale chyba czesciej pozniejszy) jezeli, jako wczesniak, przezyje, to staje sie czlowiekiem. poza organizmem matki. II odnosnie jeszcze tych pogrzebow, to skoro tyle osob jest przekonanych o czlowieczenstwie plodu (czlowieczenstwie, czyli wlasciwie czym, bo tego jakos nie definijua oprocz owych genow), to dlaczgo nikt, ale to nikt, nie stara sie o pogrzeby dla plodow, ktore z jakis wzgledow wydostaly sie poza organizm matki, ale nie zyja?

spróbuj odratować 3-4 miesięczny. Oczywiście jak uda Ci się odróżnić który koniec to głowa.

za iles lat to ludzie bedą cyborgami/androidami i dzieci nie bedą potrzebne tym bardziej ciąze

to bedzie nadal najpierw zygota, potem zarodek, potem plod, a jak wreszcie osognie moment narodzin, noworodek. umowinie mozna sobie nazywac cokolwiek jak chcemy, mozemy nawet mowic, ze plod jest aniolem, jakkolwiek odstony czysto technicznej plod jest po prostu plodem. niezaleznie od tego, czy ma dusze na ktora niektorzy lubia sie powolywac, czy tez nie.

"oczywista futurologia" to nie tylko oksymoron, ale w dodatku wytwor slowny sklecony na poczekaniu w celu wywolania reakcji oszolomienia lub conajmniej zaskoczenia ;)

lewactwo tworzy zawsze pojęcia nieadekwatne do istoty rzeczy wymyślają nowe pojęcia , hasełka , najgłupsze teorie , usprawiedliwienia szelmostwa i antyludzkie postawy w imię 'wolności macicy ' i tak w ogóle , czyli 'róbta co chceta ', bez względu na zagadnienia moralne , etyczne ogólnoludzkie , nie wspominając o religijnych ;) wystarczy pociągnąć mocniej za język ...a tu pustka intelektualna i brak jakichkolwiek normalnych argumentów poza hasełkami , które im dostarczono jako ' nowe idee' nowego wyzwolonego człowieka , czy raczej chyba 'płodu' "

futurologia jest pojęciem znanym co najmniej od 40 lat a że niektórym jest obca , to nie moja wina niestety

co chcialas przekazac tym wpisem? o czyich haselkach mowisz? gdzie twoje argumenty, bo ja swoje podaje za kazdym wpisem, a ty zadajesz jakies "futurystyczne" pytania, chcac kogos zmylic, czy co? ;) widze juz siegasz po ulubione slowo bezmozgowcow - lewak :D gdy tylko wyczujecie od kogos racjonalne myslenie, przeciw ktoremu juz z zasady agrumentow nie ma, to mowicie "lewak" i uzywacie innych smiesznych inwektyw, albo zarzucacie jakies heselka ;) oj, spojrz na siebie istotko, spojrz na siebie ;)

ja pisalam o "oczywistej futurologii" czyli twoim oksymoronie ;) o tym, ze futurologia jest slowem istniejacym w slowniku wiedzialam juz zanim mnie o tym ostatnim wpisem uswiadomilas :)

tematem jest ( ... Polacy ...prawicowcy ) , czyli atak na 'Polaków -'prawicowców ' a kto może atakować ??? - lewactwo polskie i nie tylko ( skoro w temacie topiku pisze 'Polacy ' , a nie nie tylko prawicowcy' ) proste i jasne ! chyba , że wyniku czegoś tam może wcześniej przeżytego , proste sprawy są zbyt ' ciężkie ' do odebrania

"to bedzie nadal najpierw zygota, potem zarodek, potem plod, a jak wreszcie osognie moment narodzin, noworodek." x no ale tak jak i teraz każda z tych faz rozwoju to człowiek. czy trzeba było aż "futurologii" zebyście to przyjęli do wiadomości? bzdury powtarzane przez wyznawców aborcjonizmu jakoby człowiekiem stawał się ktoś w momencie narodzin urągają rozumowi. x "to nie jest człowiek w tym bardziej filozoficznym znaczeniu." no czyli w takim samy znaczeniu w jakim i żyd nie był "człowiek" i murzyn. to już zależy od "filozofa" a że filozofów zawsze był dostatek to zawsze jakiegoś dziwaka się znajdzie. ale światli ludzie w XXI wieku nie powinni kierować się jakimiś bzdurnymi filozofiami tylko wiedzą. a zgodnie z tą człowiek powstaje w momencie zapłodnienia.

ty chyba nie wiesz co to jest oksymoron.

"odstony czysto technicznej plod jest po prostu plodem." x ale jeżeli jest ludzki to jest człowiekiem, mysi to myszą a ptasi to ptakiem. takie są fakty. to jest tylko etap w rozwoju danego osobnika a nie coś co dopiero się w niego "zmieni".

tak, tu masz racje. plod ludzki jest plodem ludzkim, nie ptasim. futurologia, z racji tego, ze gdyba o przyszlosci, nie jest oczywista, chyba, ze nie wiesz, co to znaczy oczywisty ;)

ale nie masz racji twierdzac, ze mysi plod jest mysza. bo jest on mysim plodem :) ma cos z myszy, ale i wielu cech myszy jeszcze nie ma, dlatego mysza sie go nie nazywa, jeno mysim plodem :)

beznikozja- W kanadzie praktycznie w każdym domu jest broń palna, związane jest to z łowiectwem w tym kraju, tam prawie każdy poluje. A co sądzisz o Szwajcarii? Każdy Szwajcar ma w domu wojskową broń palną, czyli automatyczną. Jakoś Europejczycy jadą tam masowo i nikt się nie obawia tego kraju, za to polska jest uznana za kraj niebezpieczny a powrzechnej dostępności do brani palnej nie ma, a jakoś ludzie w tym kraju bezpiecznie się nie czują a Szwajcarzy tak.

Kongres futurologiczny - wiki 'Kongres futurologiczny' długie opowiadanie fantastyczno-naukowe Stanisława Lema opublikowane w 1971 roku w zbiorze opowiadań Bezsenność, wpisujące się w cykl Dzienników gwiazdowych. Głównym bohaterem, a zarazem narratorem, jest gwiezdny podróżnik Ijon Tichy postać łącząca wszystkie utwory cyklu. coś co kiedyś było lekturą nadobowiązkową w polskich szkołach pojęcie znane ileś lat wcześniej ;) podstawowe pojęcie dotyczące fantastyki , filmów sc. i nie tylko

beznikozja- zadam ci jedno pytanie, miałaś kiedykolwiek broń palną w łapie? Strzelałaś z niej, nosiłaś ją? Masz jakiś znajomych co takową broń mają? Jak widzisz żołnierza czy policjanta lub ochroniarza z bronia palną, to raczej się ich boisz czy wręcz odwrotnie? Bo myślę że skoro się wypowiadasz na temat broni palnej, to jesteś z nią na "ty"..

GAK, zdumiewasz mnie :) odwiedziles prawie kazde domostwo w kanadzie i znalazles tam bron palna. to nalezaloby oficjalnie oglosic! a ja zylam w przekonaniu, ze mieszczuchy z toronto, montrealu, calgary itp. nie lataja po ulicach i poluja na koty. w kanadzie nie ma ogolnego pozwolenia na bron palna. moze byc specjalne pozwolenie dla mysliwych, jak to w swiecie bywa, ale tymi mysliwymi nie sa twoi niesamowici "prawie wszyscy"

do "plod jest plodem hehe" tak, ja jzu wczesniej napisalam, ze znam pojecie futurologia i chodzilo mi o cos zupelnie innego, czego albo uporczywie nie zalapujesz, albo nie wyswietla ci sie moj wpis, bo dzis sie czesto wpisy nie wyswietlaja :)

Taa dac Polakowi pistolet to pozabija sasiadów. GAK sam pisales ,ze tam jest inna mentalnosc. Przecietny Polak nie nadaje sie na posiadacza broni. My nawet samochodami nie umiemy jezdzic i zrzucamy wine na drogi i rząd :D Jakos Norwegowie czy Duńczycy potrafią bezpiecznie jezdzic autem a my co? Jazda na ''podwojnym gazie'' wciąz jest akceptowana przez wielu ludzi bo jedno piwko to nic, nie nie czuje i moge jechac.

GAK, ja sie nie wypowiadam na temat broni palnej, tylko na temat bezsensownosci ogolnego pozwolenia na nia dla byle glupka. a szczelalam ze szczelby na szczelnicy :D jak widze policjanta albo zolnierza to nie wywoluja oni u mnie odczuc zwiazanych ze strachem.

GAK, odnosnie szwarjcarii to nie mialam zadnych przemyslen ostatnio o tym kraju. ale ze tam KAZDY czlowiek ma w domu bron, to nie wiedzialam, a i smiem watpic ;)