Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość damska garderoobaa

Po co małym 0-3 miesięcznym dziewczynkom zakłada się sukienki?

Polecane posty

Gość gość
Mnie to nie szokuje, ale mam ochotę stuknąć kogoś takiego w czoło. Małemu dziecku ma być przede wszystkim wygodnie, wszystkie inne sprawy schodzą na dalszy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tylko matki chlopcow sie tu burza. Skad ten pomysl, ze sukienki sa niewygodne? Moja corka miala kilka sukienek letnich i bylo jej zawsze wygodnie plus ladnie wygladala. Przez pierwsze 3 mies zakladalam glownie spiochy ale pozniej miala juz wiecej sukienek, pod to rajstopki, body i gotowe. Pomysl, ze moze to byc niewygodne dla dziecka moze miec tylko mama, ktora nie wyprobowala takiego stroju. Mam tez synka, owszem zakladam mu tez polspiochy czy dresy ale sa tez wygodne i ladne spodnie, tylko drozsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie tu jest mowa o dziewczynkach ponizej 3miesiecy. Potem to co innego, ale.dla.noworodka to patologia... same sie ubierzcie w kiecki z gorsetem i... idzdzie spac do wozka. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dziecku by było nie wygodnie to by płakało i marudziło. mojej córce nie przeszkadza czy sukienka czy pajacyk ona we wszystkim dobrze je spi tyle samo bez znaczenia. nie wszystkie dzieci sa takie "uczulone" na sukienki. dlatego sie ciesze ze mam wymarzona córeczke i moge jej te sukienki ubierac;) z synkiem bym juz nie mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja córce pierwsza sukienkę założyłam jak miała jakieś 7 mies. i już sama siedziała. Po prostu nie podobają mi się maleńkie niemowlaki w sukienkach. Teraz moja córka ma rok i ma dużo spodniczek bo są mega wygodne do tego rajstopy i dziecko nie ściąga non stop skarpet. Z drugiej strony właśnie 2 mies temu przebiła jej uszy i ma śliczne maleńkie kuleczki z białego złota. Wygląda ślicznie i jest jej w nich wygodnie. Sukienek jednak dalej nie zakładam bo mi się nie podobają i sama nie noszę. To wszystko jest kwestią gustu. Póki dziecko szczęśliwe i zadowolone to po cholerę "interweniować"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×