Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość damska garderoobaa

Po co małym 0-3 miesięcznym dziewczynkom zakłada się sukienki?

Polecane posty

Gość damska garderoobaa

Po co z takich maleństw robić księżniczki i gwiazdy? Myślicie, że miesięcznej dziewczynce jest wygodnie w sukience z falbankami i w ciasnej opasce na głowie? Na własne oczy widziałam, jak pewna mama zdjęła swojej córce tę opaskę i dziewczynka miała czerwone pręgi na czole. Jak leżałam w szpitalu, to widziałam, jak kobiety wychodziły ze szpitala do domu, a ich dopiero co narodzone córeczki miały różowe sukienki z tuzinem kokard i falbanek. Po co to? Nie wygodniej byłoby takiemu dziecku w pajacu? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2cd08e6f3c0f779.html tylko mnie to tak szokuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama corek
mam 2 corki i czaem zakladalam im sukieneczki ale raz, zdarzalo sie to rzadko, tzn przy jakims swiecie, a dwa, zawsze zwracalam uwage na to zeby bylo dziecku wygodnie. mnie szokuje za to przekluwanie uszu niemowlakom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogo 3355
przekote uszu od 1 wkladam albanki i nic nie przeszkadza i opaski tez , jest ksiezniczka i tak wyglada i nic tobie do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty chyba jesteś
Jedną z tych które marzą o córce a maja syna... Dziecko jak jest niewygodnie to marudzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli sukienka jest
z "oddychającego", naturalnego materiału (bawełna itd.), nie krępuje ruchów dziecka, jest wygodna, to nie widzę nic zdrożnego w założeniu przy jakiejś okazji nawet maleńkiej dziewczynce. bez przesady, autorko. jest różnica w strojeniu dziecka jak lalki i ograniczaniu mu swobody ruchów, a załozeniu okazjonalnym takiej sukienki jak na zdjęciu, nie widzę tam ani nadmiaru falbanek, ani elementów krępujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli sukienka jest
natomiast przekluwanie uszu niemowlętom jest oznaką patologii i głębokiego uwiądu umysłowego i powinno być karalne :O przekłucie małego, niedojrzałego płatka uszu jest ryzykiem dla bezpieczeństwa ciała dziecka (sama widziałam złote kółka w uszkach dziecka, które zahaczało o nie paluszkami, takiej matce powinno się mordę wytarzać w najbliższej kałuży ;) ). poza tym uszko rośnie, w późniejszym wieku dziurka jest często w nienaturalnym miejscu, jest brzydko rozciągnięta od ciężaru nawet najlżejszego kolczyka. trzeba być patologią po prostu, żeby to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też to wkurza.. poza tym wygląda to okropnie. Jak kiedyś byłam u lekarza z małą to była babka ze swoją córeczką na usg bioderek (dziecko miało ok 2 lub 3 mies) była zima, mróz i śnieg a tamta babka ubrała córeczkę w rajstopki spodnie jeansowe bluzkę dwa sweterki a na to kombinezon jak tylko ubrała jej te spodnie to dziecko zaczęło wrzeszczeć :/ czy nie lepiej byłoby dziecku w zwykłym ciepłym pajacu? ludzie ubierają maluszki jak dorosłych a dziecko to dziecko powinno mieć wygodnie a dopiero później ładnie i modnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubiłam zakładać córce przewiewne sukieneczki z cienkiego materiału. Owszem niektóre miały naszyte kwiatuszki czy dół wykończony falbanką i to im dodawało uroku. Nie było żadnych odgnieceń, dziecku nie było niewygodnie a chociaż zawsze do chłodniej w upał no i ładnie to wygląda. No i plus przy zmianie pieluchy ;P zadziera się kiece myk, myk i gotowe :D nic nie trzeba rozpinac/zapinać. Także na lato sukienek w rozmiarze 0-3 m-cy miałam multum i sprawdzało się to super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruiuvfgheiruh
Ja do roczku ubieralam corke prawie wylacznie w pajace i kaftaniki ze spiochami, ewentualnie zakladalam rajstopy. Jednak tak do nawet 5 miesiaca nie zakladalam sukienek. Opasek ciasnych tez nie. zreszta preferowalam ciuszki w neutralnych barwach, co jescze zbijalo obcych z tropu-bo nie wiedzieli czy dziecko jest chlopcem czy dziewczynka. Pare razy obcy zasugerowali nawet przeklucie uszu dziecku, by bylo wiadomo albo ubieranie w dziewczynskie roze, falbaneczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriankaa
mamo 6latki na to nie wpadłam. cos w tym jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja nosiła bawełniane sukieneczki jak była malutka. Ale był środek lata i miała tylko to na sobie, często nawet bez bodziaka bo za ciepło. Opaski też ale takie rozciągliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhsjdhjsddbbd
nie tylko dziewczynki, moja kumpela ma chłopczyka i gdy ten miał 2 miesiące zakładała mu dzinsy, koszule i sweterki. Było mi zal malenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogo 3355
mam 2 corki i przeklute maja od malenkosci, u na w kraju to normalaka i patologia nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjxcx
maluchowi sukienkę wiadomo debilizm...ale ja nie rozumiem po co dziecku kilku letniemu do piaskownicy zakładać kieckę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"natomiast przekluwanie uszu niemowlętom jest oznaką patologii i głębokiego uwiądu umysłowego i powinno być karalne przekłucie małego, niedojrzałego płatka uszu jest ryzykiem dla bezpieczeństwa ciała dziecka (sama widziałam złote kółka w uszkach dziecka, które zahaczało o nie paluszkami, takiej matce powinno się mordę wytarzać w najbliższej kałuży ). poza tym uszko rośnie, w późniejszym wieku dziurka jest często w nienaturalnym miejscu, jest brzydko rozciągnięta od ciężaru nawet najlżejszego kolczyka. trzeba być patologią po prostu, żeby to robić." Ja bym to samo zrobiła z matkami które owijają swoje niemowlaki kocem, a same chodzą w krótkich rękawkach... To dopiero trzeba mieć zryty beret!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe to tylko w Polsce
Żeby nazywać kogoś patologią bo uszy dziecku przebił? Akurat w kraju z którego pochodzi moja mama to jest NORMALNE I ROBI SIĘ W SZPITALU. Co do sukienek to jeśli są wygodne to czemu nie? A opaski dodatkowo przeciwdziałają odkształcaniu się płatków uszu. Ja mam synka i zawsze zazdrościłam mamom dziewczynek,że latem tylko fru kieckę i mogły zmienić pampka,a u nas spodenki trzeba było zdjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe to tylko w Polsce: Dla niektórych przebicie uszu jest patologią, a jak chodzi o ubieranie, przegrzewanie dziecka to każda pisze "to moja sprawa i niech nich się nie wpieprza w nieswoje sprawy". Tak naprawdę to te matki co z przyjemnością smażą swoje dzieci to one robią im niezłą krzywdę, znaczenie większą niż te co przebijają uszy! A wracając do tematu to sukienka jak dla mnie zdecydowanie tak, w końcu to dziewczynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie po porodzie
uwazam ze sukienka tak ale bez tych klojacych siatek czy falban..tylko zwiewne bawelniane. co do opasek nie podoba mi sie to zwlaszcza kiedy przypinaja do tego wielkiego kwiata, mam synka i do tej pory ani razu nie zalozylam mu jeansow(skonczyl 8 miesiecy) tylko zawsze jakies wygodne dresiaki czy inne spodenki, czy tam pajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rupichcha
Mam corke i syna i przy obydwojgu unikalam i dalej unikam (starsze dziecko ma 2 lata) sztywnych i niewygodnych ubran. sukienki jak dla mnie wchodza w gre dopiero jak dziecko umie siedziec. Ale ani przy jednym,ani przy drugim nie podobaly mi sie spiochy anj inne takie urzadzenia. body,miekkie spodnie a la dresowe z szerokim,nieuciskajacym sciagaczem i w miare potrzeby koszulka bawelniana na to. latwiej mi sciagnac te spodnie niz szarpac sie z cholernymi spiochami. kupilam tego ze trzy sztuki i moze dwa razy uzylam. ale fakt,wciskac noworodka w sztywne dzinsy to troche dziwny pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze postu "Jeżeli sukienka jest"ja jak bylam mala mama przebila mi uszy bardzo szybko i mam do teraz normalne dziurki a nie jakies porozciagane i w zlych miejscach takze nie pitol bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Natkaaa
kobieto nie pluj się tak !! Dziecko które lezy nie porusza się nie ma ruchow- wiec jest mu zimniej niż osobie które- np. idzie.. a wiec tylko dlatego takie malnestwa się ubiera grubiej niż ty ciarupo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka5666
wyzywaja bo uszy dziecku przekul ktos od patologi, niezle to na kkafee mamuslki siedza bida a z piszczy to patologia w kraju gdzie mieszkam po urodzenu sie przekowa uszy dziwczynkom imoje corki mialy kilka dni po porodzie i nic im nie bylo i niejest i super sie wszystko goilo, wiec zamkinj paszcze, patolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie pluję tylko stwierdzam fakt. Co z tego że leżą? Jeśli jest ciepło na dworze to nie ma to znaczenia. Ciepły wiatr nie oziębi dziecka. Jeśli jest ono w wózku osłonięte z każdej strony to w środku jest bardzo ciepło. Wystarczy ruszyć głową i pomyśleć, ale widać że dla Ciebie to za duże wyzwanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno, jak będzie taki ciepły dzień to spróbuj się położyć w jakimś pojemniku i przykryj kocem, ciekawe ile wytrzymasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymooszka
No u mnie dzis bylo cieplo,jakies 23 stopni. dzieci ubralam podobnie jak siebie,ale ok,jeden odczuwa temperature tak,inny inaczej,ja raczej zimnolubna jewtem. Ale az mi dech zaparlo,jak zobaczylam rodzicow z dzieckim okolo 2-letnim w kurcicy i grubych dzinsach oraz pelnych butach,no i czapka. nie bede pierdolic,ze wszyscy glupi,a ja jedna madra. iekszosc dzieciakow w miescie poubieranych w granicach ozsadku,jedne toche lzej,inne troche cieplej,ale czasem aie takiego kwiatka zobaczy,ze rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafinkaaaa
Kurtka i czapka to jeszcze nic, ja codziennie widze dzieciaki nie dosc ze ubrane jak na silne mrozy to jeszcze folia przeciwdeszczowa na wozku, kurde litosci tam to dopiero jest kociol,, a mamusia w krotkim rekawku i popija iced coffe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja najczęściej dla swoich pociech kupuję ubrania ze stronki allinside.pl. Prócz tego, że te ubrania są bardzo fajne to dodatkowo są modne i tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znów spamerka z allinside

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×