ZROBIC MRG TERAZ NA MALO ISTOTNYM KIERUNKU CZY CZEKAC ROK BEZ GWARANCJI NA INNY?

Kiedys zakladalam topik tutaj. Mam 31 lat, chce zrobic mgr, bo mam licencjata. No i mam dwa wyjscia: 1. isc na malo istotny kierunek o :etnicity, race itd jest tam prawo takze w tym itd. 2. czekac rok bez gwarancji ze sie dostane ma kierunek ktory jest ok(social policy, mialabym tytul social worker). a w tym pierwszym to nawet nie wiem jaki tytul bylby. Ale chodzsi m itutaj ze nawet po tym kierunku o ethnicity na socjologii, to byloby ok bo ten uniwerytet jest dobrze ukonczyc. Co robic? isc teraz, jeszcze sie poswiecic albo poczekac rok i ,.nie miec nadziei? (Bo sa juz osoby jakby zaklepane z tego roku n a nastepny rok). Mam 31 lat.Chodzi w sumie bardziej o presje cxasu:/

?

Ja bym dobrala kierunek pod wzgledem przyszlej pracy.Nie patrzylabym na prestiz uczelni jezeli chodzi o kierunki zwiazane z social work.Czasem bym sie nie przejmowala.

Nie patrz na prestiz uczelni bo to cie moze zgubic, znam przypadki super uczelni (w rankingu) na ktorych uczen byl traktowany jak przedmiot, ja skonczylam studia na malej uczelni i to byl najlepszy wybor. Uczniowie z tych "lepszych" uczelni przenosili sie do nas. Jesli mam dac jakies rady to idz na ten kierunek ktory potem da ci jakas prace, nie patrz za bardzo na tytul jaki bedziesz miala, tylko na przedmioty i dokladny opis. Zobacz czego oczekujesz od danego kursu i co przyda ci sie bardziej w przyszlej pracy. Wiek tu nie ma znaczenia, magister to tylko jeden rok, wiec bez roznicy czy teraz czy za rok.

U mnie ludzie patrza zeby studiowac jak najtaniej.Czesto przenosza sie z wiekszych miast do mniejszych tam gdzie studia tansze. Na prestizowa uczelnie zdecydowalabym sie tylko wtedy gdybym miala nadmiar kasy:)

dzieki za odpowiedzi.ale zapomnijmy o kasie. wlasnie mam problem z tym czasem. ja juz mam magistra z polski, wiec mialabym kolejnego. nie mam presji tylko skonczenia czegos,ale wlasnie na tej uczelni ale moze macie racje... chociaz jeszcze wyslucham innych opinii.

jajku naprawde dziwie sie,ze nie potrafisz podjac decyzji ,ale dobra napsize co co ja ci radze: . poczekac rok w miedzy czasie znalezc jakis wolontariat w social care, poszukaj jakis charity albo moze twoj council organizuje jakies akcje. isc na studia- jesli sie nie dostaniesz na ten wymarozny uniwerek to idz na jakikowliek sorry ale raczej doswiadczenie jest wazniejsze niz nazwa uczleni. sorry za literwoki ale pisze z antykowego kompuetra.

dzieki za ostatni wpis! I za wasze opinie. moze jutro cos dopisze bo jestem po robocie i musze isc spac.xxxx