Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jeszcze nie mezatkaaaaaaa

Do młodych meżatek: co byście zmienily w swoim weselu gdyby moglo odbyc

Polecane posty

Gość Jeszcze nie mezatkaaaaaaa

się jeszcze raz? Mam na mysli winietki, czy orkiesta albo goscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
pana młodego;-) ... oczywiście żaruję bardzo kocham męża a zmieniła bym lokal na inny bo mój mi się niepodobał i pierwszy taniec tzn. pierwszą piosenkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm, ja z pewnoscią
zmieniałabym fryzurę i wiązankę ( a właściwie firmę od dekoracji), pierwszy taniec byłby jednak walcem a nie spontaniczną przytulanką, choć w sumie fajnie wyszło, a poza tym nic, no może zrobiłabym jednak poprawiny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokokalinka
ehhhhhhhhhhh fryzurę bym zmieniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosci
Nie zaprosilabym tych ktorzy poksapili w koperte. Zamiast jakis kuzynow co przyszli z pustymi rekami zaprosilabym znajomych przynajmniej byloby fajne towarzystwo. Ale sie postawilo na rodzine to mam:o fige z makiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic bym nie zmianiała, bo
nie urzadzalismy wesela, z czego jestem bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suknie. Gdybym wiedziala że będzie taki upał. Kolor wlosow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerinka89
Zamieniłabym pierwszy taniec - walc na przytulankę ;) Za bardzo się stresowaliśmy jak to wyjdzie, mój nie wiedział, że będę mieć suknię z trenem i się na trenie prawie poślizgnął. Po pierwszym tańcu humor nam wrócił i bawiliśmy się świetnie :) Mogłabym zmienić też salę bo przyszło dużo mniej osób niż się spodziewaliśmy , a sala była dość duża :) Gdybym wiedziała ile dokładnie przyjdzie osób to zrobiłabym bardziej ekskluzywne wesele, w zasadzie to przyjęcie w jakimś mega wypasionym lokalu, zamiast takim z średniej półki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
- salę - godzinę ślubu na późniejszą - orkiestrę -fotografa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdssdsds
Jestem przed ślubem może coś podchwycę:) A jaką miałaś godzinę, że okazała się za wczesna? ja mam 16,30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrobiłabym wesela
ślub i podróż poślubna - wystarczy. wesele udane, ale ja nie czułam się dobrze grając cały czas pierwsze skrzypce, świeżo poślubiony małżonek też spięty.Byłam księżniczką, ale etykieta dworska nie pozwalała mi być sobą, trzeba było zachować umiar, takt i wizerunek, dyplomacja też się przydała. 5 tygodni później odbiliśmy to sobie na weselu naszej koleżanki, tam w cieniu pary młodych faktycznie wspaniale się bawiliśmy, chociaż wesele było bezalkoholowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapatrzona
zmieniłabym pierwszy taniec,tańczyliśmy walca a salę mieliśmy w stylu wiejskim ,i niestety było widać jak wielki popełniliśmy błąd ,do tego moja suknia była zbyt bogata do takiej sali,nie dałabym beczki z piwem ,kelnerki miały za krótkie spódniczki mogłam wcześniej zapytać o stroje kelnerek atak reszta była ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tweeeetttyy
fryzjera , fryzura na zdj strasznie mi sie nie podoba. poza tym 0 stresu i więcej dobrej zabawy i luzu!!!! polecam! tego zaluję najbardziej , tego spięcia i praktycznie nie byl to dla mnie szczesliwy dzien wlasnie z tego względu. Więc baw się i ciesz się chwilą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×