Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NRTH123

świadek brata

Polecane posty

Gość wiecie jak jest najczęstsza
przyczyna takich akcji-ukryta zazdrość w stosunku do brata,siostry,których się nie wybiera,chęć postawienia na swoim ,że jest się niezależnym od powinności w stosunku do nielubianego rodzeństwa,brak korzyści z takich decyzji....w każdym razie mówi się jedno ,co ładnie brzmi,a prawdziwe ukrywa ,bo tak wygodniej i nie ma jawnej wojny,osoby tak postępujące to najczęściej zawistne i zazdrosne ,które tu mogą postawić na swoim,W KAŻDYM RAZIE NIESZCZERE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas też jest ten problem. Narzeczony na siostrę - starszą, pannę. Ja sama też mam dwie siostry. W żartach jak tylko im powiedziałam i zaręczynach mówiły ze będą druhnami. Kogo powinniśmy wybrać? narzeczony na tylko 1 siostrę. Jest najstarsza. z drugiej strony jest cicha i spokojna, niesmiała. Czy sobie poradzi? Lubimy ją, ale nie wiem czy się nadaje. A bedzie jej przykro na pewno. Druga sprawa to to, że ona nie ma nikogo. Pójdzie sama - wtedy trzeba jakiegos swiadka szukać, też samego. A w przydpadku moich sióstr te maja partnerow. Co byście zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste. Wzielabym na swiadka siostre narzeczonego i jedna swoja. Drugiej obuecalabym bycie chrzestna. przeciez dwie kobitki moga byc swiadkami.Ewentualnie pogadalabym z siostra narzeczonego, ktora jest samotns i moze marzy o tym zeby byc chrzesna, ze swiadkowac beda obie moje siostry, a ona poczeka na chrzesniaka. Tylko postawilabym sprawe jasno, zeby nikomu przykro nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy zdecydujemy się na 2 osoby jednej płci. Nie byliśmy na takim ślubie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego ta spokojna siostra ma sobie nie poradzic? w niby czym? nie wysiedzi 1 godzinki w kosciele, nie zlozy podpisu, nie poda bukietu? bo na tym wygladala rola mojej swiadkowej, ktora byla moja siostra,nic wiecej od niej nie wymagalam i w niczym nie byla mi potzrebna, druzek tez nie mialam bo jakos to mnie nie kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że to sprawa Młodych kogo biorą na świadków. Mogą kierować się dowolnymi pobudkami, bo to ich ślub i to oni mają się czuć dobrze mając takich a nie innych świadków. Ja mam jedną siostrę, narzeczony jest jedynakiem i obojgu nam świadkowali przyjaciele jeszcze z czasów gimnazjalnych. Narzeczony mógł wybrać któregoś ze swoich kuzynów, ale cała czwórka mieszka za granicą i widzi ich raz na kilka lat, nie wie co u nich, jak oni przyjeżdżają w odwiedziny, to właściwie nic się z nich nie da wyciągnąć. Ja siostry nie brałam z innych powodów, mimo że mamy dobry kontakt. I ona to rozumie. Sama też mnie nie bierze na świadkową, tylko swoją przyjaciółkę z liceum. I nie mam jej tego za złe absolutnie, bo to jej decyzja. I tak jesteśmy siostrami, bez względu na pełnione "funkcje" i tego się zmienić nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas bylo tak. Maz wzial na swiadka jednego z dwoch braci, a mi swiadkowala przyjaciolka mimo, ze mam siostre. Dawno dawno umowilysmy sie, ze ja bede swiadkowac jej, a ona mi i tez tak bylo. Mam lepszy konakt z przyjaciolka i siostra, a poza tym to byl moj dzien i moglam sobie wybrac kogo chcialam. Maz byl troche zdziwiony, ze nie biore siostry i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjaciolka niz siostra- tak mial byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skandal, jak mógł cię tak potraktować ! chyba narzeczona zaczyna świrować, co to dopiero będzie po ślubie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×