Spoliczkowałam właśnie córkę...

Dzieci są w domu - matury z matematyki. Zażądała ode mnie żebym jej dała pieniądze. Nie dałam jej, i ona do mnie z tekstem ty pier. suko. Nie wytrzymałam i uderzyłam ją. Dałam jej bratu 20 złotych bo stwierdziłam że on zasługuje na to bo wymyje naczynia po obiedzie, odkurzy, zawsze ma czysto w pokoju a córka z takim tekstem wyprowadziła mnie zrównowagi. Dziewczyna ma 16 lat.

ładnie je wychowalas... jak ja mialam 16 lat i bym do matki tak powiedziala, to bym dostala taki wpierdol kablem ze tydzien bym na tylku siedziec nie mogla :O

to moglas jeszcze w drugiego policzka jej zrepetowac

Syn jest bardzo porządny, dobrze się uczy a córka jest po prostu złym dzieckiem do szpiku.

ja w tym wieku już oddawałam:p

Przykra sytuacja ale nie rób tego wiecej zdarzyło sie ok .Ja na Twoim miejscu w inny sposób bym sie jej ogryzła zabrałabym sprzet najbardziej przez nia lubiany i nie odzywała sie do niej ani słowem .

Rozumiem, że Cię wkurzyła, ale takim zachowaniem dajesz jej przykład załatwiania spraw agresją. No i należałoby przeprosić, jak nerwy opadną. Nie płaszczyć się, bo jestes matką i powinnaś mieć autorytet, ale przeprosić konkretnie za uderzenie. To przełamuje relacje.

Nie ma ludzi złych do szpiku, a, traktując córkę jako taką, sama prowokujesz takie jej zachowania.

przepraszać za uderzenie a dorosła pannica może matke wyzywac od suk :O ja piernicze co za wulgarny bachor...

słabo,lepiej jej przylać paskiem na goły tyłek tak ze 20 razy to może gówniara się czegoś nauczy,zrób to jak najszybciej

wychowaliśmy czwórkę dzieci i nie zdarzyło mi się usłyszeć takich tekstów od nich.. Masz autorko to swoje bezstresowe wychowanie. Na odprężenie polecam film..BALLADA O JANUSZKU. zwolennikom bezstresowego wychowania też go polecam.

takie dzieci

Mąż ją ciągle usprawiedliwia. Ale to wina złej krwi. W jego rodzinie były takie dzieciaki. Nienawidze jej. Żałuje że nie przylałam jej mocniej. Moze się pożegnać z wakacjami. Syn jedzie za granicę a ona zostanie w domu, odwolam jej wyjazd.

Powinnaś przeprosić córkę za spoliczkowanie ,ale tylko za to!

nie wiem co to za fenomen, ale zauwazyłam ze z dziewuchami zawsze jest większy kłopot...niby wszystkie oczekujące kobiety tak pragną dziewuni, ślicznej laleczki w sukienusi a tu później taka lafirynda wyrasta co za grosz szacunku do matki nie ma, a jak się zakocha to za chłopem w ogień pójdzie i się nawet nie obejrzy. Sama jestem szczęśliwa matką syna i mogę być tylko dumna...kolezanki które urodziły chłopaków tez nie mają prablemów, a te które mają córki sa kłębkami nerwów...dziwna prawidłowość...dziwne czasy

Jak możesz pisać ,że nienawidzisz własnego dziecka:( Chyba nie dziwię się Twojej córce ,że tak cię nazwała

Ja to potrafię dostać nerwa i gdyby mi tak smarkula powiedziała to nie dość, że dostałaby "z liścia" to jeszcze miałaby przerąbane do czasu aż by mnie ze łzami przeprosiła - maksymalny szlaban na wszystko, zero gotowania i szykowania jedzenia (chcesz coś zjeść - zrób sobie, odrębne naczynia - niech zmywa), zero sprzątania i prania (niech sama to robi, syf w jej pokoju nie rusza mnie), zero kasy na kino i różne przyjemności, zero jakiejkolwiek pomocy w czymkolwiek! Absolutna obojętność oprócz egzekwowania podstawowych obowiązków - jak spuszczanie wody po sobie czy zamykania drzwi.

ale pamiętam,że w Balladzie o Januszku to Gienia jednak Januszkowi przylała jak był mały

Licz sie z tym, ze jak znow Cie wyprowadzi z rownowagi i ja uderzysz, to ona Ci moze oddac. Sa inne metody karania, niz bicie - bardziej by ja ruszylo gdybys jej obciela na konkretny czas kieszonkowe,albo zabrala komorke, laptopa, czy dosteo do Internetu. Warto tez przed ukaraniem ostrzec, jesli zrobisz to,czy tamto, to takie beda konsekwencje. I byc konsekwentnym, bo jak nie bedziesz, to bedzie po nich splywalo jak woda po kaczce... A tak poza tym to coz, po takim wydarzeniu oczekiwalabym przeprosin od corki - przy okazji przeprosilabym ja tez za uderzenie i powiedziala wlasnie warunki i konsekwencje 'na przyszlosc'.

zapomniał wół jak cielęciem buł, a jaka byłaś wieku, świętą jak wszyscy diabli.....

prowo prowo prowo ale jak wychowasz tak masz i tyle w temacie

błogosławienstwo i przekleństwo ojciec witko na yutube

faworyzujesz swojego syna i ona to widzi.Probuje zwrocic Twoja uwage. Jej frustracja wynika z tego,ze czuje sie gorsza. Ciagle stawiasz syna jako autorytet, dajesz jej odczuć,ze kochasz go mocniej. Znienawidzi cie jesli tego nie zmienisz

jezeli corka tak sie odnosi do wlasnej matki to nie powinnas tego zostawic. dobrze, ze "ukaralas" corke, ale nie powinnas bic jej po twarzy, zwlaszcza corki!! ja bym nie patrzyla, ze ma 16 lat, tylko przelozyla przez taboret i przemowila do 4 liter po swojemu skorzanym pasem. 6 solidniejszych pasow na pewno by wystarczylo, zeby przypomniec corkce jak powinna sie zachowywac