Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasassdsdfdfdfd

Pomozcie mi bo zaraz zwariuje z moja corka.?

Polecane posty

Gość sasassdsdfdfdfd

kolejny dzien robi taka akcje ze juz wysiadam. wydziera sie, takie szalu dostaje ze masakra. ma 4 lata. jeszcze godzine musze wytrzymac tylko jak? nie moge sie uspokoic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o co płacze?
weź ją na plac zabaw. Pobawi się z innymi dziećmi pobiega to jej się odechce krzyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jest zasiedziala,i nie jak jak spozytkowac tej swojej nagromadzonej energi??to na tobie sie wyzywa Weź ją wymecz niech sie wybiega,wyskacze, az bedzie zdyszana Z dosiwadczenia wiem ,ze im dziekco bardziej znudzone i zasiedzioale, tym bardziej jest męczące i samo sie męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
a wiesz co sie dzieje jak mowie ze juz idziemy do domu. jeden wielki ryk.. dzis jak odebralam corke z przedszkola bysmy na przedszkolnym placyku jakies 30 minut bo juz zamykali. chodze z nia na rynek gdzie sa golabki i karmi. idziemy na lody. potem kolo domu chozimy na rower gramy w pilke. mam tego dziecka juz dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dalczego się drze? Jeśli bez powodu w ogóle nie zwracaj na nią uwagi, udawaj że nie słyszysz, znudzi jej się w koncy jeśli wszyscy będą ja ignorować kiedy się wydziera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
bo nie pojechalysmy dzis na lody. naszczescie sie uspopkoila ale wlaczyla sobie bajke i oglada mimo ze nie powinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jej wyjasnij
że idziecie na plac zabaw i jak mama powie ze się zbieracie do domu to ma iść bez krzyków bo jak bedzie krzyczala to następnym razem na plac zabaw wcale nie pójdziecie. Moi z radością tez nie wychodza z placu zabaw ale krzyków nie ma bo wiedza ze to nie przelewki. Jak podpadną to następnego dnia nie pójdą bo już raz to przetestowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
ii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jej wyjasnij
a co powinna? na lody nie poszlyscie bajki nie moze w umie tez bym chyba siedziala i wyła. Zaproponowalaś jej jakąs zabawę? Daj jej karki nozyczki nich wycina albo plastelinę niech lepi. Coiś jej wymyśl to się rpzestanie drzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
na moja to nie dziala. wczoraj zrobila taka jazde. dostala kare. porozwalala w pokoju zbawki. po 2 h posprzatala. myslalam ze cos zroumiala ale nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest jej sposob odreagowywania zlych emocji,dlatego sie wydziera.Gdy masz zamiar sie zbierac do domu i zacznie sie drzec, to nie zwracaj na nią uwage, bierz czorta pod pache ,albo mocno za reke i kieruj sie w strone domu Absolutnie nie wdawaj sie z nią w zadne dyskusje ,kiedy jest w fazie histerii ,bo tylko to ja jeszcze bardziej nakrecac moze W domu do pokoiku ją zaprowadz i niech tam sie wywrzeszczy Zawsze przed wyjsciem na dwor zapowiadaj jej ,ze jesli bedzie odwalac cyrki ,urządzac sceny, wtedy bedzie miala kare po powrocie do domu, i badz konsekwentna w swojej zapowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfzzxfxfz
bylo sobie machnąć jeszcze dwoje rok po roku. i karmic po 2 lata każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfsdf
Rozpuscilas ja I tyle. Pewnie zawsze jej pozwalasz na wszystko co ona chce, wiec Ci wyje, jak jej czegos zabranisz. Moja Mala ma rok I juz ze mna takich sztuczek probuje, tylko, ze ja sie nie poddaje, musi byc tak jak ja chce, nie bedzie mna dziecko rzadzilo. Pokrzyczy troche I jak widzi, ze nie dziala to przestaje I bawi sie grzecznie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twmdau
Moja ma niecałe 3. też wysiadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
probuje jej tlumaczyc ze takim zachowaniem cos traci. pojsciem na lody, bajki rower. zawsze po przedszkolu idziemy na placyk przedszkolny. potem jak jest cieplo idziemy na lody na rynek. pogania golabki.zwykle gdzies ok.1 h . potem jak maz wraca z pracy idzie my na wpsolny spacer i corka jezdzi na rowerze. nie siedze z nia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
byl spokoj z takim zachowaniem ok.rok czasu. miala jakies gorsze dni ale bardzooooooooo rzadko. od ok. miesica znow zaczela swoje histerie odwalac. teraz ma 4,2. lata. do 3 roku tez taka byla okropna, pozniej zmienila sie i byl ok roku spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam bo lubię
wszystko jasne, skoro nie powinna ogladac bajek to dlaczego je oglada? nie jestes konsekwentna i ona to wykorzystuje, w taki sposób to 2latki sie zachowują a nie 4 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwencja i wytrwalosc to najlepszy sposob na "przetrwanie" Nie ma ulegania, poblazania, nie poddawaj sie manipulacji Dziecko z natury nie lubi jak ktos mu mowi co ma robic, i narzuca rodzicielskie decyzje, to kazde dziecko wnerwia, no ale nie da sie inaczej.Nie mozesz doprowadzic do tego ,aby ona tobą dyrygowala i wymuszala Kiedy sytuacja wymaga nie boj sie byc ostrzejsza ,sa takie momenty ze surowsc jest wskazana, a nie poblazliwosci i lagodnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
po kazdej takiej akcji. jak juz sie uspoki. przychodzi do mnie i preprasza. teraz przyszla i mamusi kocham cie. zrobisz mi kanapke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,..........
...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ?
daj porządnego klapsa w dupsko a nie cackasz sie z dzieckiem i nic z tego nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzie jej zobaczysz
przejdzie jejnie karc bo to nic nie da, olewaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
sa dni ze jeste taka kochana. a dni keidy diabel w nia wstepuje. tak sie wydziera ze az ma chrypke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile jestem zwolennikie w niektorych sytuacjach zastosowania kompletnego ignora i totalnej olewki (nie raz,nie dwa dziecko samo sie odrazu uspakaja ,kiedy widzi ,ze nie ma odbioru) tyle karcenie w wychowaniu dziecka bywa czasami niezbędne i nie mozna tego unikac za kazdym razem Dziecko jest podlegle rodzicowi, a nie na rowni .Rdzic weryfikuje zachcianki i plany dziecka, i to on ma ostateczne zdanie ,a nie dziecko Wymuszaniem ,histeriami nic nie wskóra ,a tylko straci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala jakis czas temu tak mi dolozyla do pieca (nie zdarza sie to czesto, ale wyryfkowo bada mamcie na ile sobie może pozwolic), ze az mi para z uszu lecia,lecz naszczescie efekt zostal osiagniety taki jaki postanowilam.To nie ja poporzadkowalam sie jej fanaberiom, tylko Ona moim rządom .Bylam twrada i nieugieta w swoich slowach i to zaowocowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia---29
Moja corka, lat 5, tez dzis odstawila cyrk w domu. Pierwszy raz takie cos widzialam od czasu ostatniego takiego wybryku-gdy miala 3 lata. Najpierw probowalam tlumaczyc, potem dalam tez delikatnego klapa-myslalam, ze podziala, potem nie zwracalam uwagi az w koncu na sile posadzilam sobie na kolanach i przytulilam. Uspokoila sie i zaczela przepraszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia---29
U mnie to chyba powodem do chimery byl wlasnie wypad na plac zabaw-bylo goraco juz przed poludniem jak szlysmy a na plac mamy kawalek drogi, mala wrocila wykonczona i sie zaczelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×