Czy to był Plemnik?

Witam, dzisiaj podczas kąpieli zauważyłam "coś" pływającego w wodzie. Miało w długości może z pół centymetra i w szerokości jakieś 2 milimetry, do tego coś jakby 4 nóżki (ręce i nogi) oraz ogon. Czy możliwe, żeby uciekł mi plemnik? Czy to znaczy, że mogłam być w ciąży, ale miałam źle zabezpieczony otwór? Proszę o pomoc kogoś kto przeżył coś podobnego. Pozdrawiam Liliana

pewnie to rybik ;)

bardzo ci współczuję urządź mu pogrzeb ;( a tak serio to jebłam :D

!

a co to jest rybik?

To była kijanka, tak to jest jak się zadaje z ropuchami

10/10 :D

Wiem, że temat może Was bawić, ale to dość poważna i intymna sprawa, zanim pójdę z tym do lekarza i ewentualnie się ośmieszę, wolałam zapytać tutaj na forum.

:D tak to był plemnik, najwidoczniej masz tak duży otwór że wyleciał on stamtąd :D.

zrzygam po raz drugi- pierwszy raz rzygłam po temacieze zjadaniem lożyska

przynajmniej śmieszne. Nie wierzę, że nawet na tym forum ktoś jest aż tak głupi.

właśnie to wyglądalo dokładnie jak kijanka, tylko było takie malutkie, że ciężko mi bylo to złapać, ale udało się.

ja teaz daje 10 haha usmialam sie jak nigdy.... rybik to taki malutki robaczek czesto mozna go spotkac w wannie sprawdz --->>>>> www.google.pl

To są jaja czy ludzie faktycznie są tacy tępi ??

ale o co Ci chodzi, przecież ja nie zjadam łozysków. nigdy nic takiego niepisałam.

hahaha:D dzięki za poprawę humoru

hehehe łożysków :D:D

nieee to na pewno nie był rybik, to wyglądało zupełnie inaczej, zaraz wyśle zdjęcie.

hahahaha kurwa nie moge hahahahhaah :D

poczytaj sobie kurwa co to sa plemniki idiotko pojebana ;D albo lepiej idz do lekarza bedzie smiesznie hehe

hahaha co za ludzie :D plemniki są niewidoczne gołym okiem, zresztą to jest jakby taka główka z ogonkiem. Co ty robiłaś na biologii? to pewnie jakiś robak, kijanka, tylko nie wiem skąd byś go przywlokła wiec pewnie raczej przywidzenie hahahha

haha tak nie zatkałaś psitki korkiem i uciekł;D

plemnik widać pod mikroskopem tylko, więc to była mała żabka;D

uwaga już mam prawie gotowe zdjecie do przesłania i zaznaczasm, że jest to foto poglądowe i nie odzwierciedlające do końca prawdziwego plemnika, którego zobaczyłam, i jest też większe.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9532cfcbfe137f79.html tu link do zdjęcia, tylko trochę przerysowane i wyglądało bardziej wiarygodnie, bo ja zbytnio nie mam zdolności artystycznych, jedynie do poezji, ale wierszy cytować raczej nie będę, chociaż natkło mnie teraz to przelania na papier tegoż zdarzenia.

Ty cyfro niekurtularna, nie życzę sobie takich wyzwisk, prędzej Ty się ośmieszysz tłumacząc na policji swoje podłe zachowanie niż ja u lekarza, bo podejrzewam, że nie jedna z was miała coś takiego, ale to przeoczyłyście.

złapałam go zębami, witka mnie smyrała w podniebienie, ale udało się

I proszę się nie śmiać ze zdjęcia, tak to mniej więcej wyglądało, tu jest w powiększeniu, ale bardzo podobne, choć nie wiarygodne. Twierdzicie, że plemnik jest niewidoczny dla oka? Więc co u licha to jest w takim razie?

nic w zęby nie brałam podszywaczu, mam tego "plemnika" na zakrętce, myślałam, żeby to sobie zaaplikować powtórnie, zostało niewiele czasu, bo podobno żyją tylko 72 godziny.

:D:D:D:D:D:D