Nie lubię siedzieć z dzieckiem na placu zabaw

już widzę tą dyscyplinę :O współczuję dzieciom :O i zapewniam, że efekty można mieć i bez tej twojej pseudo-dyscypliny :D

Ja ma całkiem podobnie. Nigdy nie przepadałam za placami zabaw. Staram się z moim dzieckiem spędzać czas aktywnie, ale nie na placach. Wolę gdzieś pójść na spacer czy znaleźć jakieś kreatywne zajęcie. Lubię chociażby lepić z ciastoliny, a potem wspólnie tworzyć bajki. Ostatnio to wymyślanie bajek tak mi się spodobało, że zupełnie zatraciłam się w temacie. Znalazłam nawet aplikację bajkotwory, dzięki której można nagrać bajkę. Wiedziałyście, że nawet taki trzylatek jest w stanie stworzyć animowaną historię? A wracając do tematu- nie, nie lubię placów zabaw. Do listy dołączam jeszcze cyrk i wesołe miasteczko.

też nie lubie placów zabaw,naszczescie na tym na który chodzi mój synek zamontowali "siłownie pod chmurka" z której chetnie bede korzystać, więc mam po problemie :)

Niedługo znowu się zacznie czas placów zabaw. Syn w maju kończy 4 lata, więc już fajnie sam się bawi. Zawsze znajdzie sobie jakiegoś kolegę lub koleżankę i razem latają. Czasem niefajnie, bo "zakoleguje" się z jakimś czortem na którego matka nie zwraca uwagi i ciągle muszę mu zwracać uwagę: tam nie idź, stąd nie skacz, nie z tej strony na ślizgawkę itd, itp, bo oczywiście moje dziecko naśladuje. Problemy też występują w piaskownicy, zwłaszcza jak ktoś chce pożyczyć jego zabawki - zawsze robi sceny :/ Jak ktoś ma coś na wymianę to łatwiej, w innej sytuacji muszę się nakombinować, żeby chociaż na chwilę coś pożyczył. Samolubek jeden.

Ja też nie lubię :P Dlatego myślę o zakupie takiego placu zabaw http://sun-plus.pl/o-firmie/bezpieczne-place-zabaw-z-certyfikatami na działkę. Będą mogły tam szaleć do woli nawet jak będę czymś zajęta w ogrodzie. U nas plac zabaw jest mały i zawsze są tam dzikie tłumy.

Ja też nie lubię spędzać czasu z moim synem na placu zabaw. Nie jest to już po pewnym czasie żadnym urozmaiceniem. Jak już to zdecydowanie bardziej wolę pójść z nim do sali zabaw. Jest taka jedna fajna w Poznaniu nazywa się Park Rozrywki Rodzinka www.parkrodzinka.pl. Nie dość że jest tam sporo różnego rodzaju atrakcji i dzieci mogą się wyszaleć to jeszcze i miejsca gdzie w tym czasie mogą posiedzieć rodzice.

Przecież place zabaw są fajne;) najlepszy na jakim byłam z dzieckiem to plac w Juraparku w Krasiejowie, ze względu na sprzęty do zabaw jakie posiada;)

W Krasiejowie jest 12 metrowa zjeżdżalnia i ogromne ptasie gniazdo, takich atrakcji nie można przegapić:)

tez nie przepadam za ogólnodostępnymi placami zabaw, dlatego maz zrobil plac zabaw dla dzieci w naszym ogrodzie. Znalazł swietna firma www.uni-arcz.pl, która w swojej bogatej ofercie ma wiele akceoriow do wyposażenia takich placow. Fajnie to wszystko wyszlo :)

Nie mam żadnej traumy odnośnie placow zabaw, ani mnei to ziębi, ani grzeje. Wiadomo, nudne tak siedziec godzinę na ławce, ale dzieciaki uwielbiają chodzić w takie miejsca, więc chodzimy. Babki z piasku też razem z nimi robiłam w piaskownicy, fajna zabawa, tylko miałam wrażenie że inne mamuśki (typowo lampucersko - tandetny - gimnazjalny wyglad) patrza na mnie z pogardą:) Ostatnio znaleźliśmy fajny plac zabaw niedaleko naszego domu, razem z siłownią na wolnym powietrzu. Dzieciaki brykały na placu, a ja sobei poćwiczyłam pół godzinki, mialam na nich oko, a i ja skorzystałam:) też miałam wrażenie, ze inni na mnie łypią wzrokiem, ale co tam;)

Ja tez nie mam do placow zabaw jakiegos emocjonalnego podejscia, ot staly punkt programu. Teraz corka ma 7 lat, chodzimy czasami do parku w ktorym jest duzy plac zabaw (wydzielone strefy dla modszych i starszych) corka najczesciej zaraz znajdzie sobie jakas kolezanke, troche po drabinkach, lancuchach, zjezdzalniach i karuzelach polataja, porysuja kreda, graja w ping-ponga, badbingtona, rzucaja talezem... a ja sobie siedze na lawce albo na trawce i czytam ksiazke :)

Jak nie lubicie siedzieć na placu zabaw z dzieckiem, to może warto założyć własny plac zabaw na podwórku lub w ogrodzie, polecam przeczytać http://paretoprodukt.pl/uslugi/maz-jedzie-do-bydgoszczy-montowac-place-zabaw/

Ja też się męczyłam na tych miejskich zapchanych i niekiedy mało bezpiecznych placach zabaw.Od niedawna mamy własny dom i też zagospodarowaliśmy kawałek terenu dla dzieci. Niestety trawa kiepsko rośnie więc żeby nie brudziły się bez przerwy wyłożyliśmy teren matą z granulatu gumowego od firmy www.pionier-jawor.pl, świetnie się sprawdza.

Zamiast nudnego placu zabaw lepsze zabawy w domu i bliski kontakt z rodzicem. Mój syn też nie przepada za wszelkimi zjeżdżalniami czy huśtawkami. Natomiast bardzo lubi spędzany czas z nami. Zabawki, jakie nabywamy to przede wszystkim firma 4KidsPoint. Prowadzą sprzedaż internetową i mają bardzo bogatą ofertę, zobaczcie na przykład na poniższe: https://4kidspoint.pl/statek-piracki-oskarellen-70667 https://4kidspoint.pl/farma-zwierzat-baa-baa-barn-btoys-27982 https://4kidspoint.pl/zestaw-drewniany-farma-10-elementow-kolekcja-story-janod-73292

I już zaczyna się spamowanie i kolejny zniszczony reklamami topik na który można już więcej nie zaglądać

Ja uwielbiam place zabaw. Dzieci się bawią a ja mogę w spokoju poczytać książkę czy choćby gazetę. Jakoś w domu nie potrafią się tak zgodnie bawić wspólnie bez mojego zaangażowania jak na placu.

Nie wiem jak wy możecie czytać na placach zabaw i dziecko spuszczać z oczu