Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teraz bedziesz

Raczkowanie...

Polecane posty

Gość teraz bedziesz

Ile mialy wasze dzieci jak zaczely raczkowac? Moj synek skonczyl 8 miesiecy..od jakichs 2 tygodniu czesto przyjmuje pozycje do raczkowania i buja sie do przodu do tylu ale nie potrafi zrobic tego kroku naprzod. Za to bardzo sprawnie sie turla i chodzi do tylu. Nauczyl sie tez siadac z lezenia i rwie sie do wstawania..a ja czekam na to raczkowanie..hmm.. Znacie jakies sposoby by mu pomoc to opanowac, dodam ze zabawki jak nie moze dostac to zajmuje sie inna, ewentualnie tak sie nawygina, przeturla ze i tak ja dostanie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typiara z cycami
Jakies 9 miesiecy. wlasciwie wygladalo to juz tak,jakby miala zaczac chodzic bez raczkowania,ale jej sie jednak spodobalo raczkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma 7 miesiecy i przyjmuje czasem pozycje jak do raczkowania, ale poki co tego nie robi. wg kalendarza rozwoju to chyba dopiero ok. 9 msca dziecko raczkuje. ale to oczywiscie statystycznie, a dziecka statystycznego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza a aaa
Jakie "pomóc"? Dziecko samo do wszystkiego dojdzie, daj mu czas i spokój. Mój synek zaczął raczkować dokładnie dzień po skończeniu 8 miesięcy, to było dwa tygodnie temu. Do tego pięknie już w łóżeczku wstaje, na podłodze jak napotka czyjąś nogę to wspina się jak kot, sekunda i stoi, ale do tej pory nie siedzi. Nawet posadzony nie utrzyma równowagi. Ale póki co nie zamierzam mu w tym "pomagać", przyjdzie pora to sam odkryje siadanie. I Ty też daj dziecku czas, nie panikuj, po pierwsze nie wszystkie dzieci raczkują, a po drugie nie jest jeszcze na tyle duży, by to było niepokojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza a aaa
Aaa i miałam zapytać: "chodzi do tyłu"? Jak już chodzi to po co chcesz go uczyć raczkowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdgfd
mój najpierw wstał przed końcem 8 miesiąca, zaczął raczkować dwa tygodnie później, siadać kolejne dwa tyg., w międzyczasie chodził przy meblach jak skończył 10 miesięcy robił po 1-2 samodzielne kroczki, na 11 miesiecy sam chodził, na rok biegał. Jak widać poszło lawinowo od siedzenia do chodzenia 3 miesiące. Też myślałam, że nie będzie wcale raczkował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bedziesz
no nie mam zamiaru go dreczyc..nic na sile oczywiscie. Wiem ze jak bedzie gotowy to moze bedzie i raczkowal. Poprostu myslalam ze moze poprzez jakas zabawe bardziej go zaczecic..ale moze faktycznie..jedyne co to bede go czesciej dawala na podloge;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza a aaa
Ja też myślałam, że synek nie będzie raczkował, bo od 6 miesiąca pełzał jak gąsienica, nawet się nie podciągał do raczkowania. I tak dwa miesiące jak żołnierz na poligonie się czołgał i to z prędkością już naprawdę powalającą, aż tu nagle ni z tego nie z owego patrzymy, a on raczkuje. Ale do tej pory jak chce gdzieś szybko dotrzeć to brzuch na podłogę i pełznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bedziesz
no odpycha sie raczkami i w sumie to tak pelza do tylu, ale jak dopelza do sciany to sie denerwuje ze dalej sie nie daje;D ogolnie jestem zadowolona z jego rozwoju wiec moze i nie bede rozmyslac na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bedziesz
koza hehe moj tak szybko sie gdzie turla i pelza wlasnie..ostatnio nie zdazylam posta napisac a on sie przeturlal pod lozko. w sumie z jednej strony dobrze ze jeszcze nie raczkuje bo juz teraz musze ciagle patrzec co robi i gdzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza a aaa
I masz rację, nie rozmyślaj o tym :) Sama piszesz, że się ładnie rozwija, więc nie ma się czym martwić. Będzie chciał to będzie raczkował, jak nie będzie chciał to nawet Twoje zachęcanie go nie zmusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj wcale nie raczkowal :) tzn przeszedl sie na kolankach raz i wiecej nie chcial a za tydzien juz chodzil :D chba nie spodobalo mu sie albo kolanka zabolaly :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×