Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelinka 0909

czy zdarzyło się wam przez CAŁY ROK szukać pracy??

Polecane posty

Gość ewelinka 0909

właśnie jestem w takiej sytuacji. Już nie zliczę ile CV wysłałam, ile napisałam listów motywacyjnych. Odezwało się zaledwie kilku pracodawców, a na rozmowach kwalifikacyjnych i tak usłyszałam, "że oddzwonią". Mam poczucie beznadziei, pustki i klęski. Czy to normalne, że tyle szukam pracy? Czy Wam też się tak zdarzyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrwerewrwe
kiedys było znacznie większe bezrobocie, w latach np. 2001-2004 było normą, że sie wysyłałało po 900 Cv, i nie odstawało zadnej odpowiedzi , nawet po studiach, po politechnice luzie szukali dwa lata bez skutku, a w sklepach tez tylko po znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka 0909
ehh, trochę mnie pocieszyliście. Też mi się wydaje, że kiedyś było lepiej z pracą, a teraz po 400 osób odpowiada na jedną ofertę pracy :-0 Bydgoszczanin1984 - współczuję. Wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .@.
Jestem bezrobotna od 2008 roku. Z tego powodu mam totalną depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga mam to samo
To juz rok jak nie mam pracy i nawet nie chce mi sie opisywac staran. Pomagaja mi antydepresanty w maksymalnej dawce i fakt ze od 2 tygodni jestem emigrantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yiytuii
A ja mam zamiar zaćpać się albo zachlać na śmierć. Moje życie to jedno wielkie szambo. Musze żebrać w MOPSie o grosze, prostytuować się żeby dziecko miało co jeść a w lipcu to nie wiem co będzie. Przychodzi nowe rozliczenie za prąd. W zime dużo grzałam grzejnikiem bo nie stać mnie było na opał. Nie chce widzieć tego rachunku. Pewnie mi odetną. Dawno nie byłam tak psychicznie zrujnowana. Tyle CV i cisza. Nawet po zakładach pogrzebowych byłam pytać. Nie mam żadnych znajomości więc szanse mam marne. Myśle nad założeniem jakiejś działalności i złożenie wniosku o dotacje w UP ale nie mam pomysłu. Pewnie mój plan poległby w gruzach i musiałabym oddawać tą dotacje. Nie miałabym z czego więc zamkną mnie w więzieniu. Dziecko mi odbiorą i tyle z tego gównianego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda w oczy kole i nie tylko
Hej.ja szukalam wiecej nioz rok i to za granica. utrzymywalam sie przez ten czas sprzatajac na czarno itd. Teraz nie pracuje w zawodzie, jestem kelnerka ,ale jakies skladki mi leca juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczo niech inni mi wybaczą
własnie jestem w pracy i nie wyobrażam sobie życia bez niej. bardzo wam wspułczóje ale mam dobra rade dla pań bez wyjscia tu gdzie ja pracuje jest praca dla was zarobki dobre a na warunki nie można nażekac to jest bar dla panów i mile widziane panie. jak cos moge pomuc sie tu dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczo niech inni mi wybaczą
jest tu wygodnie nocleg za darmo tylko stare niemieckie pierdziele sa tu do zabawiania ale ogólnie jest luz. powiem tak na sobote i niedziele nawet pielegniarki tu wpadaja troche dorobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×