Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ))))^((((

Kupowanie książek UWAŻAM ZA GŁUPOTĘ

Polecane posty

Gość ))))^((((

NIe chodzi mi o naukowe wydawnictwa, poradniki, albumy, ale o beletrystykę, literaturę piękną etc. Jeśli ktoś jest bogaty, interesuje się literaturą, uwielbia jakiegoś pisarza - rozumiem. Ale czemu ludziska z klasy średniej niższej, chodzący w ciuchach z bazaru, mieszkający w obsurnych m ileśtam, wydają krocie na ksiązki - nie kumam. Po co magazynować makulaturę w domu?? przeczytasz i odkładasz na półkę. I się kurzy. Przecież są biblioteki i wiekszość książek można tam wypożyczyć. za darmo. To naprawdę dziwne. Wydatki na dobra i usługi kulturalne powinny stanowić naprawdę nieweielki odsetek wydatków przeciętnej Anny Nowak. Ludziska daliście sobie wmówić że czytanie jest ważne, raporty o czytelnictwie Polaków są zatrważające i kupujecie na potęgę ten wysmarowany literkami papier, i nakręcacie biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrwerewrwe
"Przecież są biblioteki i wiekszość książek można tam wypożyczyć. za darmo." x x x wyjasnie ci. mozna wypozyczyc ksiazkę, ale ja np. lubie dajmy na to S. Kinga, i w mojej bibliotece- a chodziłam do dobrej, takiej duzej, nigdy w zyciu, a bylam tam mase razy, nie uswiadczyłam ani jednej pozycji teog autora. Myslałam, ze biblioteka go nie ma. w katalogu jednak byla masa pozycji, nie wiem moze trzeba bylo miec znajomosci u bibliotekarza... Tak samo nic Dana Browna, nic Koontza, nawet harrygo Pottera nigdy nie było, zawsze wypozyczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrwerewrwe
"To naprawdę dziwne. Wydatki na dobra i usługi kulturalne powinny stanowić naprawdę nieweielki odsetek wydatków przeciętnej Anny Nowak." x x a to akurat prawda, wg badań statystyczny Polak ie kpuje w całym roku ani jednej ksiazki, więc raczej te zakupy stanowia niewielki odsetek, czesto nawet zero... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjukkkk
Wyobraziłem sobie autorke :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffdfgfggg
ja wlasnie tylko naukowe kupuję, literatury pieknej nie, bo te ksiązki są coraz glupsze, coraz niższy poziom mają, wiec szkoda pieniedzy, np. ten ksiązka pornograficzna o tym greju... kto to czyta, litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzengo

A ja bardzo lubię tak kupować, ale głównie robię to w sieci. Duży wybór, sporo okazji w dobrych cenach.

Kupuję te książki na Livro za grosze. Poza tym - wolę wydać pieniądze na książki niż na inne rzeczy.

Aktualnie mam grubo ponad 100 książek w domu. Uwielbiam czytać 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia ‎2013‎-‎05‎-‎10 o 11:40, Gość dfdffdfgfggg napisał:

ja wlasnie tylko naukowe kupuję, literatury pieknej nie, bo te ksiązki są coraz glupsze, coraz niższy poziom mają, wiec szkoda pieniedzy, np. ten ksiązka pornograficzna o tym greju... kto to czyta, litosci

też miałam wrażenie że książki mają teraz tj. od 30 lat niższy poziom - to co wszyscy teraz czytają tj  Harrego Potera , Dona Browna, Graya lub jakąś parapsychologię , poradniki typu "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" - to też drugie tyle ludzi krytykuje że puste , głupie itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×