znajomi ... zaradni Czy...?

Witam.Oto ostatnio dzowiedzialam sie ze moi znajomi ( malzenstwo z 2letnik dzieckiem) pobieraja zasilki z MOPSu.Oboje pracuja ale na czarno.Fakt ze nie zarabiaja wiele. On 1500 ona 800 (1/2 etatu).I tech zasilkow maja 700 zl.Tzn nie obchodzi mnie to specjalnie jakos ale jestem zdziwiona ze tak kombinuja.A moj glupi maz zachwycony ich pomyslowoscia:O

bo trzeba kombinować, mój tata proponowal prace sąsiadowi, ale nie umowę a on nie bo starca zasilki

w tych czasach inaczej sie nie da :P mysle że są zaradni... Skoro mają możliwość mieć wiecej pieniedzy na utrzymanie dziecka to czemu nie... Państwo nas okrada więc nie pozostajmy mu dłużni :)

na umowę*

Ta moja znajoma twierdzi to samo.ze skoro panstwo ogradalo wczesniej ich to noi teraz tez moga:P ogolnie fajni ludzie ale mi zawsze pomoc z MOPSu zle sie kojarzyla.

fdahadha

Na co oni biorą tyle tych zasiłków, że im wychodz 700zł?Rodzinne na dziecko to ok 50zł

mnie zawsze zastanawiało czemu takie osoby nie myślą o przyszłości. Teraz jest ok, bo i praca i zasiłki lecą, ale przez taką pracę na czarno nie mają żadnych lat wypracowanych do emerytury i co wtedy będzie?

Dla mnie to żadna zaradność. Nie wiem jak to nazwać. Z jednej strony kradną (bo pobierają zasiłi które im sie zwyczajnie nie należa) ale z drugiej strony sytuacja w tym chorym kraju jest taka, ze z najniższych pensji nie da się wyżyc. Zaraz ktoś napisze, że trzeba było się uczyć. Jasne, ze tak. Ale do jasnej anielki ktoś musi być: tą kasjerką, drwalem czy babcią klozetową, bo kto to ma niby robić? Lekarz czy prawnik dorabiając dodatkowo?

emerytury prawdopodobnie nasz pokolenie od państwa nie dostanie bo nie będzie miał kto na nie pracować.

nie oni pierwsi i nie ostatni Panstwo nas rabie na ciezkie miliony a Ty autorko sie przejmujesz

Ja sie nie przejmuje ale zdziwilo mnie to.kiedy spytalam ja co z latami pracy i emerytura to smiala sie z maz jej ma przepracowane 13 lat wiec im starczy;) a pozatym to teraz sie tym nie przejmuje stwierdzila ze woli aby dziecku nie brakowalo niczego a martwic sie bedzie pozniej.W sumie moze dobrze robi 700 stow piechota nie chodzi a bez tej kasy mieliby ciezko pewnie

i dobrze.. Ja popieram. Lepiej, żeby panstwo dawalo takim, niz rozdaje zasilki, zapomogi i mieszkania na lewo i prawo cyganom i pijakom

Bylam u nich przed chwila bo mialam sprawe i mysle ze w sumie dobrze niech kombinuja.Kurcze widac jak sa oboje za tym dzieckiem.Szukali akurat prezentu jakiegos na dzien dziecka ( nie za wczesnie;)? W sumie widac ze oszukuja w dobrej wierze;)

Skąd im wychodzi 700? Przecież na dziecko to około 50 zł rodzinnego mogą dostać. Chyba jedno z nich musi dostawać zasiłek dla bezrobotnych 620, to wtedy im pewnie wychodzi około 700. Ale czemu tylko jedno ma prawo do zasiłku skoro oboje są formalnie bezrobotni?

Nie sorry zasiłek na dziecko to 77 zł w tym roku. No to z zasiłkiem dla bezrobotnych wychodzi im 700.