RATUNKU!Pasta cukrowa!

Hej!Zrobiłam dziś paste cukrową.Wyszłam z kuchni na 2 minuty (wcześniej była bialutka),wróciłam,a tu taka bardzo ciemna,dosyć gęsta masa.Ślicznie pachnie,karmelem.Wlałam do słoika,a garnek zalałam wodą.Powstał w nim karmel. :O :O Za nic nie potrafię usunąć go z garnka.W ogóle moja pasta ma bardzo,ale to bardzo ciemny kolor,nie jest taki ładny jasny,jak pokazują w internecie.Tak więc wzięłam na palec bardzo gorącą kropelkę tej pasty (poparzyłam się) i w sekundę zastygła na moim palcu,zrobił się normalny karmel. :( Nie wiem czy tak ma ona wyglądać.Boję się,że jak nałożę później na nogę to nie będę potrafiła później tego odlepić.Czy to tak ma wyglądać?!Pomocy!Przepis:sok z całej cytryny,szklanka cukru,3/5 szklanki wody.

Pomozcie!Moze spalilam paste?

Spokojnie, zmyjesz ciepłą wodą.

Spokojnie, zmyjesz ciepłą wodą.

wyrzuciłam tamtą paste,robię nową. :( życzcie powodzenia.

twarda. Podgrzewam ją suszarką, nabieram trochę w dłoń, ugniatam jak plastelinę - i wtedy robi się żółta i matowa. I do dzieła - to mój najlepszy sposób depilacji!

Kolejna pasta też wyszła jak karmel. :( Taka ma być po zastygnięciu?Jednak kolorek ma już jaśniejszy.Gdy biorę na patyczek ma prawidłowy,bursztynowy kolor,wiec to chyba to! :) Piszczcie dziewczyny!

Hej,dzięki za odpowiedź!Mam nadzieję,że mój kolejny eksperyment tym razem się powiedzie. :D

Wiecie,rozcięłam palca tym zastygniętym karmelem,hahaha. :D

Hej!Moja pasta wydaje mi się być OK (ta,którą robiłam za drugim razem).Nie jest za miękka,ani też nie za twarda.W sam raz,jednak jutro do końca się przekonam,bo dziś już nie mam siły na depilację po moich kuchennych przebojach (garnek szorowałam pół godziny po PIERWSZYM razie,doliczcie sobie taki sam czas po drugim razie,a jeszcze cały stół w karmelu i rozbity słoik lepiący się gorącą pastą :D ).Tak więc do usłyszenia.

Juz nie badzcie takimi skąpiradłami, przeciez mozna kupic gotowa paste, a nie brudzic garnki i marnowac czas, a na koncu i tak sie okaze ze macia złą konsystencje.

Tylko gdzie taką kupić?Na allegro?I nie depilować się kilka miesięcy,bo paczka z pasta będzie do mnie długo szła?Gratuluję pomysłowości! :) Patrzyłam w Rossmannie i nie było niczego takiego.

Paczki idą kilka miesiecy?

Chodze na paste cukrowa do salonu kosmetycznego. Nie musze sie meczyc, tylko leże i chodzą koło mnie :) w dodatku jest płyn przed depilacją i specjalny balsam po depilacji łagodzący :)

Też zakupiłam balsam łagodzący,bardzo delikatny,bezzapachowy na dzidziusiów,na który wydałam 50 zł,dodatkowo dokupiłam puder,aby nie podrażniła pasta mojej skóry.Wolę depilować się w warunkach domowych,a nie żeby kosmetyczki gapiły się na moją okolicę intymną.Nie opierdzielam się,wolę zrobić zapas za 2 zł na rok,a nie latać do kosmetyczek i napychać ich kieszenie!!

Jak idziesz do lekarza to tez sie na ciebie gapi???myslisz, ze kosmetyczke interesuje Twoja okolica intymna? Do fryzjera tez nie chodzisz, o nie chcesz zeby zarabiał kase. Moze chleba tez nie kupujesz, tylko pieczesz sama, bo po co piekarz ma zarobic. Jeszcze zrob sobie sama poszek do prania, zrob jogurt, zrob ser itp. A potem wszyscy sie dziwią dlaczego w Polsce jest bezrobocie, bo nikt z usług nie korzysta. Jak wszyscy są samowystarczalni.

DZIWOLĄGU!!Nie obchodzi mnie to,że kosmetyczki na mnie nie zarobią,bo sama równie dobrze mogę sobie się wydepilować to i owo i taniej to wyjdzie.Ty na przykład rozdajesz pieniądze na prawo i lewo,a potem narzekasz na Tuska,bo mało zarabiasz,nie masz sę z czego utrzymać,rachunki nieopłacone,jak przeżyjesz do końca miesiąca!Pilnuj swojej dupy za przeproszeniem,a nie pouczasz mnie co mam robić.Jak chcesz to dobrze,idź sobie do tego swojego saloniku urody,zrób sobie tą swoją depilację,niech cię "profesjonalnie" obsłużą i niech doją z ciebie jak najwięcej kasy,ale nie pisz na tym topiku,bo nic mądrego tu nie wnosisz.

DZIWOLĄGU!!Nie obchodzi mnie to,że kosmetyczki na mnie nie zarobią,bo sama równie dobrze mogę sobie się wydepilować to i owo i taniej to wyjdzie.Ty na przykład rozdajesz pieniądze na prawo i lewo,a potem narzekasz na Tuska,bo mało zarabiasz,nie masz sę z czego utrzymać,rachunki nieopłacone,jak przeżyjesz do końca miesiąca!Pilnuj swojej dupy za przeproszeniem,a nie pouczasz mnie co mam robić.Jak chcesz to dobrze,idź sobie do tego swojego saloniku urody,zrób sobie tą swoją depilację,niech cię "profesjonalnie" obsłużą i niech doją z ciebie jak najwięcej kasy,ale nie pisz na tym topiku,bo nic mądrego tu nie wnosisz.

Dobre hehe. Akurat głosowałam na Tuska i nie narzekam na brak kasy. Mam dużo czasu dla siebie, bo np. nie muszę spedzac kilku godzin nad garami zeby paste cukrową ugotowac. Żal mi takich osob jak Ty, ktorzy nawet nie mają pojęcia jak wyglada salon kosmetyczny, bo jak juz myślą ze do takiego idą to czesto stac je tylko zeby isc do "pani Krysi" w piwnicy, ktora ma pare kursow kosmetycznych skonczone i z wielkim bolem wydają 5 zł na hennę :)

Ziupziup, a gdzie ona pisała ze ma rachunki nieoplacone i mało zarabia?

Nie pisała,ale podejrzewam że tak może być.W tej chwili sporo osób ma kłopoty finansowe.A na hennę moja droga również jak ty chodzę do salonu kosmetycznego,bo już sama w domu tego nie zrobię.

Tak sie składa że nie muszę chodzic na hennę bo mam ciemne brwi. Pewnie twoja pseudo kosmetyczka nawet nie wie jak wygląda profesjonalna pasta cukrowa i wszystkich depiluje woskiem.

Z czego to wywnioskowałaś?

Jej,zakochałam się w tej paście.Choć spędziłam nad nią dziś 3 godziny,to nic nie szkodzi.Efekt końcowy jest zniewalający!Nogi mam gładkie,bez podrażnień,nawilżone.Teraz pluję sobie w brodę,że wcześniej nie odkryłam takiego cuda.Jednak wadą jest czas wykonywania takiej pasty i czas całej depilacji.Tak więc nie polecam takiego sposobu pozbycia się włosków dla niecierpliwych.Żeby nogi były idealnie wydepilowanie potrzeba GODZIN,GODZIN!Ja mogłam sobie pozwolić na taki zabieg,bo wychodzę ze znajomymi dopiero późnym wieczorem,tak więc miałam sporo czasu.Pozdrawiam. :)