Przeczytajcie - jak to wyjaśnić ? Dla mnie to nie przypadek.

Wczoraj wróciłam do domu i gdy spałam usłyszałam mamę - mówiła,że idzie do babci, bo ta nie odbiera telefonu i ona się martwi. Ja pomyślałam 'moze cos jej sie stalo, moze umarla?' tego dnia bylam umowiona z pewnym chlopakiem...nie chcialam isc, zastanawialam sie co by bylo gdybym mu napisala 'babcia mi umarla nie moge przyjsc' jednak on odwolal spotkanie. A dzisiaj do mnie napisal. Po prostu az mnie zamrozilo! Napisal,ze umarla mu babcia... Jak to mozna wyjasnic? Prosze niech mi ktos powie! Jestem zaniepokojona...moze on mi czyta mysli?! :O

:-D a może też szukał pretekstu!

moja babcia nie umarła, tylko wyszła na zakupy a mama panikowała... pretekstu? po co? ja nie nalegam na spotkanie ani nic...

codziennie komus umiera babcia, a przez przypadek ty trafilas na chlopaka, ktoremu babcia umarla akurat w ten dzien. gdyby nie jemu, to komu innemu umarlaby babcia, tylko przez przypadek ty bys sie o tym nie dowiedziala.