Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzyzanowsky

jestem za bardzo wybredny...

Polecane posty

Gość krzyzanowsky

Mam 21 lat, nigdy nie bylem w stałym zwiazku, najwyzszy czas zeby sobie kogos znalezc. Szczeniackie lata sie koncza, coraz mniej czasu na beztroska hulanke z kumplami, coraz wiecej roboty i stresów... Samotnosc bardzo mi doskwiera, ciagle mysle o znalezieniu sobie dziewczyny, ale w moim przypadku to nie łatwe. Sam jestem raczej przystojny, wiem ze podobam sie wielu dziewczyną, ale problem polega na tym, ze MI mało ktora sie podoba :/ jestem chorobliwie wybredny, co widze/spotkam diewczyne, ladna, usmiechnieta, ale nie, ja musze w niej dostrzec cos mi sie nie spodoba, skresli ja z góry. Mozecie uwazac mnie za łąjdaka bo patrze tylko na wyglad, ale taka jest okrutna prawda, faceci patrza na poczatku tylko na wyglad, w dalszym kontakcie sie to moze zmienia. Kurde co mam zrobic zeby kogos poznac, nie jestem taki pewny siebie, zeby podbijac do kazdej napotkanej kobiety ktora mi sie spodoba, zagadac potrafie jedynie podpity, w klubie czy innej imprezie. Co mam zrobic zeby byc mniej wymagajacym ? Zeby powiekszyc grono , tych ktore mi sie podobaja ? Bo jak narazie podoba mi sie jedna na 200, a w takich warunkach to ciezko kogos znalezc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyzanowsky
nie no, odpowiedz ktos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to "podobam się dziewczynOM", a nie "dziewczyną" :P Ideałów nie ma. Jesli jakaś dziewczyna zwraca Twoją uwagę to do niej zagadaj. Ty Bradem Pittem tez nie jesteś, więc nie szukaj sobie Jolie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleś123
ja mam 30 lat i żadnej nie znalazłem na stałe.to znaczy byłem z kilkoma ale do czasu aż zobaczyłem je nago lub bez makijażu.ja też jestem wybredny ale ja przynajmniej dałem sobie i kilku dziewczynom szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy tematt
a Ty Autorze masz jakieś kompleksy? Co Ci się w sobie nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadkowo
wspólczuje. mam takiego kolegę, znam go od ładnych paru lat, podobał się dziewczynom, cóż z tego jak on ma tak wygórowane wymagania że żadna nie sprosta. owszem, na poczatku to wygląd, ale potem więź sprawia, ze dana osoba nas jakoś pociaga, choć nie jest ideałem. A wiesz co się za tym kryje? Twoje kompleksy. Tak, niestety. Twoja dziewczyna musi być idealna, bo Ty sam masz o sobie kiepskie mniemanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiju
no wiesz.. tylko ze tobie moze spodobac sie jakas dziewczyna a ty jej niekoniecznie :) takze masz ograniczone mozliwosci na zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyzanowsky
Hmmm moze macie racje, moze to przez moje kompleksy, nigdy sie nad tym nie zastanawiałem, ale nie wiem, nie mam raczej jaks wielkich kompleksow. Wiadomo, chyba jak kazdy czlowiek chcialbym zmieniec w sobie pare szczegolow, ale ogolnie to nie najorzej sie czuje w swoim ciele....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyzanowsky
Ja rozumiem, ze w dalszej znajomosci wyglad przestaje miec takie duze znaczenie, ale to jest poprostu silniejsze ode mnie, jak widze dziewczyne ktora, jest dosyc ladna, ale daleko jej do mojego ideału, to trace kompletnie ochote na zdobywanie jej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feijfe2
to badz sam myslisz ze ktos sie tym przejmuje? albo czekaj ja znam takiego co ma 40 lat i wciaz czeka na ksiezniczke hehe ale chociaz trwaly w swoim postanowieniu;) znajdz jakas topmodel czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feijfe2
zreszta mlody jestes masz czas moze po 30 zmadrzejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci
Ty nie szukasz miłości, tylko motyli w brzuchu i uczucia zakochania - czyli przyjemności dla samego siebie (egoizm). Idealizowanie "działa" z dala od danego "obiektu zainteresowania", bo przy bliższym poznaniu każdy czar pryśnie, gdyż nie ma ideałów. v Musisz pamiętać, że nawet jeśli znalazłbyś "idealną modelkę", to z wiekiem każde ciało się starzeje i brzydnie (Twoje też), co wtedy? załamiesz się? będziesz skakał z kwiatka na kwiatek do śmierci? (jeśli sam jeszcze będziesz dla kogoś atrakcyjny). v A co jeśli Twój ideał powie Ci, że sory, ale Ty masz tu nie tak i tam nie tak i nie masz dla niej idealnego wyglądu, więc ona Cię nie pokocha, bo "kocha" sam wygląd, a nie osobę? No w końcu nawet jakbyś miał idealne ciało, to kiedyś będzie niszczeć i będziesz żył w strachu, kiedy jej "miłość" się skończy i Cię rzuci dla innego ciała.... Tak się kończy "zakochiwanie w ciele".... wielkim rozczarowaniem. v Przypominasz mi mojego przyjaciela, ma teraz ponad 40 lat a nadal "idealizuje" kobiety, swój ideał (co do cm) i boi się bliskości, bo wtedy nie zniósłby tej nie-idealności, ani swojej, ani jej. Tyle, że on jest narcyzem zdiagnozowanym przez terapeutę i ma też coś a'la osobowość unikająca. Czyli "chciałby ale się boi" i ucieka. Do tej pory miał głównie "przygody" które go jakby poniszczyły :O ale miłości się śmiertelnie boi. v Jesteś jeszcze niedojrzały, w tym wieku to się zdarza, że zakochujemy się w wyglądzie a nie w osobie. v A jak wygląda relacja między Twoimi rodzicami? To bardzo ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest Autor ????
założył temat i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikgfj
aŁtor rOMbie sie z tomaszkiem wawrÓszko, haaaa pewno zniewiescial jak te dzisiejsze pedaly bez mutacji, meskosci w plaszczykach z talia i obcislych spodniach... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc84
Aitorze, czy Tobie chodzi głównie o defekty fizyczne czy o to, że kobieta albo Cie interesuje (jako całokształt) albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppupp
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksnvsdknlsdlk
Ok, to mam pytanie- jakie rzeczy cię odrzucają w kobietach, chodzi o czysty wygląd czy o charakter tych kobiet? Oglądasz dużo pornosów, może gazet gdzie są wyretuszowane kobiety? co znaczy "daleka od ideału" chodzi ci o nieskazitelną idealną kobietę czy może po prostu brakuje ci zwykłej normalnej chemii? sprawdź jakie kobiety cię kręcą seksualnie, może nie są piękne ale mają to coś co na ciebie działa. odpowiedz sobei na pytanie jaka kobietę chciałbyś przelecieć, nawet jeśli jej nie lubisz czy nie bierzesz pod uwagę. zaufaj swoim zmysłom a nie kalkulacjom. za dużo u ciebie analizowania, a za dobór naturalny odpowiada instynkt. Powinieneś się kierować tym która cię "kręci" intruguje, podnieca a nie tym która będzie idealną panią domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu normalne ze patrzymy na wygląd i tyle działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przodek

Mam to samo, jakbym czytal o sobie, ciekaw jestem jakich wyborów dokonałeś, jakie błędy popełniłeś autorze tematu od napisania tego posta, może pozwoliłoby mi ich nie popełnić. Jeśli jakimś cudem to przeczytasz to daj znać, musimy sie zgadać. Ciekaw jestem Twoich historii, jak to sie zycie dalej potoczyło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×