czym się można porządnie upić?

piwo odpada. nie zmiesci mi sie taka ilosc browarow w zoladku, po jakiej moglabym w ogole cokolwiek poczuć. ostatnio wyduldałam cała butelke szampana i poczułam lekkie szumienie w glowie, przez ok 5 min, a potem jestem totalnie trzezwa. wódki nienawidze i nigdy do buzi nie wezme, nawet w formie drinka. co mi jeszcze zostalo w miare rozsadnej cenie?

Może rum ??

ile to to ma procent i w jakich jest cenach? ja rum to tylko w herbacie pijalam

Ja ostatnio Piłam miał chyba 38 % nie pamiętam.... Z cola ... A poco chcesz tak koniecznie się upić??

Pytasz o ceny, ja mieszkam w Szkocji płaciłam 14 funtów. Nie wiem jak w PL

ja wiem czy koniecznie? po prostu chce poczuc jakiekolwiek dzialanie alkoholu. dla zabawy i towarzystwa. wkrwia mnie, ze wszyscy lapia humorek, a ja od b. dlugiego czasu nie moge. i mam tu na mysli ostatnie 2 miesiace, gdzie co wekend wychodzilam na impreze. wczesniej mialam kompletna przerwe od alkoholu. przez jakieś 2 lata nie mialam kompletnie czasu nigdzie wyskoczyc, a pijam tylko w towarzystwie. nie wiedziec czemu, ale obecnie mam chyba jakas mega mocna glowe. w ciagu 2 godzin wypije 4 piwa i kompletnie nic nie czuje. jestem trzezwa jak swinia, a wiecej piw nie wypije, bo mi sie fizycznie po prostu w brzuchu nie mieszcza. po butelce szampana mialam delikatny rausz, ale trwal on z 5 min.. wiecej wina czy szampana juz nie bylam w stanie wypic, bo by mi sie już ulało. na sam zapach wódki mnie odrzuca. nie znam sie na alkoholach, wiec kompletnie nie mam pomysłu o co poprosic w sklepie, czy barze. przy czym, zeby mnie to finansowo nie rujnowało.

Absynt albo spirytus

:)

może schudnij, i koniecznie nic nie jedz w trakcie picia :)

nie chce chudnac. jestem szczupla. jak jestem glodna to nie chce sobie odmawiac, bo coś tam.. raczej szukam mocniejszego alkoholu niż wino/piwo..w rozsadnej cenie i zeby to nie byla wodka. pisze tutaj, bo sie nie znam na alkoholach.