KOLONOSKOPIA - czy ktos mi może pomóc?

Zastanawiam się nad wynikiem swojego badania. Niby lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku, ale jelito było nie do końca oczyszczone. Skąd więc może mieć pewność. Postąpiłam zgodnie z instrukcją - dzień przed badaniem nie jadłam nic i piłam płyn oczyszczający, a jednak zostało trochę szpinaku;). Widać go zresztą na zdjęciu. Poza tym w wynikach napisano, że zrobiono mi Ileokolonoskopię (czy to to samo?). Aha, pobrano wycinki do biopsji, czy to rutyna?

????????

ja miałam w lutym kolonoskopie...jelita miałam dobrze wyczyszczone takze wszystko było widac...tez miałam pobierany wycinek bo miałam czerwone punkty na jelitach...okazało sie ze to stan zapalny...nie wiem co to ileokolonoskopia

Ile tego płynu wypiłas? Mi kazali 3 litry..

3 litry

Ja będę miała badanie w czerwcu:( sorki ,że tak się wyrywam ,ale napisz mi proszę ,czy bolało

U nas robia to pod narkozą.

u nas nie:(

Czytalam na ten temat bo tez mnie to czeka i ogolnie to pisali ze wszystko zalezy od stanu jelit. Ja nie wiem czy to dobrze w pelnej narkozie bo czytalam ze powinno sie niby byc przytomnym zeby wspolpracowac z lekarzem ale jak widac nie zawsze tak jest hehe Mojej siostry tesc zmarl miesiac temu w trakcie tego badania,bo podali mu pelna narkoze i dostal zawalu,jak sie pozniej okazalo mial juz jeden zawal o ktorym nie wiedzial a oni tego na badaniu serca nie dopatrzyli:-/

nie widac postów

bardzo boli...ja juz bym nigdy bez narkozy sie na to badanie nie zgodziła

Ja miałam to badanie robione w Austrii, nie bolało bo spałam w trakcie, dostałam takie smieszne szorty z dziurką z tyłu polozylam sie i podano mi srodek usypiajacy dożylnie (to bylo najgorsze w calym tym procesie), podanie znieczulenia bylo bolesne, lekarz jednym ruchem wcisnal mi w zyle calosc płynu.

trochę z innej beczki ale przy okazji wątku chciałabym się od was dowiedzieć. w lipcu idę do gastrologa i najpewniej będę miała też kolonoskopię, i krótkie pytanko w związku z tym: jak przeżyłyście badanie, czy miałyście znieczulenie i czy płaciłyście za nie dodatkowo a jeśli tak to ile ..?

.

nie wiem jak jest w polsce, ale jak juz musicie isc to moze lepiej zaplacic i isc prywatnie? Cho0c z drugiej strony jak masz to robione w szpitalu to w razie czego moga ci udzielic natychmiast pomocy.. atak to najpierw musza przewiezc

jakoś przezyłam...te płyny które trzeba wypic przed badaniem sa ohydne w smaku...a co do badania-to mnie bardzo bolało....miałam bez znieczulenia,tylko głupiego jasie mi dali który i tak nic nie działał....gdfybym wiedziaŁA ZE TAK BOLI TO ROBIŁABYM gdzies gdzie dają narkoze

szkoda jednak, ze jelita nie byly do konca czyste bo badanie bylo niekompletne przez to.. ja nie placilam - w ramach kasy chorych to było robione, znieczulenie tez.

no ja nic nie czulam, obudzilam sie wstalam ubralam i poszlam, lekko oszolomiona ale bez problemu, potem przez jakis czas pobolewal mnie brzuch.

.,

hej :) ja miałam kolonke w grudniu w prywatnym szpitalu, płaciłam 200 zł badanie miałam w znieczuleniu ogólnym (to nie była typowa narkoza tylko mieszanka leków przeciwbólowych i uspokajających). Jelita miałam dobrze oczyszczone, ale wycinek też pobierali pomimo tego, że w trakcie badania nie znaleziono nic niepokojącego. Bardzo dobrze, że wzięli wycinek, będziesz miała 100% pewność co Ci dolega :):) P.S. Mi pani anestezjolog poradziła taką formę znieczulenia, bo z budowy jestem b. drobna i szczupła i powiedziała, że może boleć ;/ ale w kolejce kilka osób miało badanie przede mną i powiedzieli, że było OK :):)

No to jestem przestraszona:( Ja wiem ,że mam mnóstwo zrostów na jelitach i pewnie będzie bolało buuu.