Czy facet jest w stanie szczerze pokochać kobietę, która mu bardzo pomogła?

Czy facet jest w stanie szczerze pokochać kobietę, która mu bardzo pomogła w życiu i wpierała na każdym kroku zapominając nawet o sobie. Jest takie coś możliwe nawet gdy ona nie jest typową pięknością?

Ale w sensie z litości za pomoc?

bogaty z bogatą :Dszkoda że urody brak

nie jest

nie dorównujesz prostakom :) w swych wypowiedziach , to smutne

Nie za litość. Po prostu czuję, że ona jest mi bliska, że żadna kobieta mnie nie będzie tak kochać, bo wiem, że ona kocha. Wiem, że nigdy nikt tak o mnie nie dbał i nie troszczył się. To nas bardzo zbliżyło i zastanawiam się czy to co do niej czuję, to miłość. Nie chodzi o kasę, ani nic z tych rzeczy.

to raczej przyjacielstwo

Tylko, że ja zaczynam głupieć. Jeżdżę do niej, sam inicjuje spotkania, godzinami rozmawiam z nią przez telefon...nie jest mi obojętna. mam koleżanki, dobre koleżanki z którymi imprezuję też, ale to jest coś innego, nie umiem tego opisać...

albo wygodnictwo

Słuchaj Michasiu. Jak jej bedziesz chciał pomóc nie licząc na wzajemność jak już nie będzie mogła robić tego, co robiła, jeśli będzie dla Ciebie piękna, to wtedy może tak

no to może i się zakochałeś tylko nie zmarnuj tego :D

:))