wyjazd za praca do stolicy-obawy z tym zwiazane

hej, planowalam wyjechac z mojego miasta(wojewodzkiego) do innego za praca, jednak im blizej mozliwosci wyjazdu-koncze studia, tym wieksze obawy, czy jest sens, ze bede tam samotna, ze bd sie meczyla w nowym miescie itp itd. bylyscie kiedys w takiej sytuacji i mozecie poratowac dobrym slowem, swoja historia, ze warto? zmienilo sie Wasze zycie?Wy same dojrzalyscie?

w warszawie bardzo łatwo kogos poznac :)

a nie wystepuje zjawisko samotnosci w wielkim miescie?

ja tez bym sie do stolicy przeprowadzila ale najpierw musze prace znalezc :O

no ja tez, szukam wlasnie, chyba czas sie zaczac rozgladac, bo iadomo, ze to troche potrwa. kurcze, nie wiem czemu tak sie przejmuje, przeciez zawsze mozna wrocic, prawda?

kolpola Samotna mozesz być na wsi ,prawda? To od ciebie zależy. Pamiętaj że podobne dylematy ma mnóstwo ludzi wyjeżdżających do obcego miasta.Spotkasz ich na imprezach publicznych w kinach teatrach itp itd rozejrzyj sie tam po prostu. A w Warszawie ....zgroza wiekszość samotnych - własnie tam przyjechali za pracą

Ja tez chyba wyjadę ale w poszukiwaniu żony.Może kobiety w dużych miastach są bardziej liberalne co do wyglądu faceta niż te na prowincji.

będziesz się czuła jak u siebie, bo 3/4 ludzi własnie do nas przyjechała szukać pracy :( W mojej firmie tylko pani prezes i ja jesteśmy "miejscowe" :( Niedługo to w Warszawie w ogóle warszawiaków nie będzie tylko przyjezdni :(

będziesz się czuła jak u siebie, bo 3/4 ludzi własnie do nas przyjechała szukać pracy :( W mojej firmie tylko pani prezes i ja jesteśmy "miejscowe" :( Niedługo to w Warszawie w ogóle warszawiaków nie będzie tylko przyjezdni :(

W Warszawie nie czułem się samotny na wsi tak:(

Fajna jest Warszawa szczególnie stare miasto.