Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

uważny75

jak walczyć o kobietę mojego życia?

Polecane posty

Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrsss
llllllllllllllllllllllllaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem
jakbym czytała historie o mnie i o moim chłopaku, czekałam, czekałam, płakałam, niby było ok. Rozstałam się z nim, starał się bardzo przez 3 miesiace, ja w tym czasie poznałam innego-takiego przyjaciela, który oklazywał mi uczucia, rozmawiał ze mna. Jak ja sie ciesze ze go poznałam, dzieki niemu uswiadomilam sobie ze kocham mojego bylego bezwzgledu na wszystko. Moj byly tez wyciagnal wnioski ze swoich bledow. Długa historia. Powiem Ci ze najgorsze w tej sytuacji sa przyjaciolki Twojej narzeczonej... oczywiscie dla Ciebie-jej daja wsparcie i motywacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem
A i walcz, walcz, walcz. Nie dawaj spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jesli ona
Zaszla w ciaze to tez ma walczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lecz jak to zrobić żeby nie przesadzić z natarczywością? Może to przynieść odwrotny skutek. Jednak muszę cały czas być tuż obok, żeby nie zapomniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ales ty glupi
Phi ciekawe co ty jeszcze wymyslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ales ty glupi
Zrob jej dziecko i nos na rekach przez cala ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz najgorzej wychodzi się na tym jak ma się serce na dłoni, bo inni tego nie doceniają, dopiero potem widzą, co stracili. Jeżeli Ci zależy to nie rezygnuj z niej! Nie znam dokładnie całej sytuacji, ale to co powiem jest najbardziej oczywistą sprawą na świecie, musisz z nią szczerze porozmawiac. Powiedziec, ze jest dla Ciebie wazna, ale byc zdesperowanym i zapatrzonym jak w malowane wrota. Musisz pokazac jej ze mimo ze liczysz sie z odrzuceniem jestes opanowany. Spacer w jakiś ciepły dzień w miłym cichym otoczeniu byłby idealny, Możesz jej coś dać, ale na pewno nie kwiaty czy jakiś ogromny prezent, tu raczej chodzi o coś sentymentalnego. Trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakieś szczegóły
Uparcie milczysz, kiedy pytają Cię, co było przyczyną Waszego rozstania. A to ważne. Jeśli powiesz, może coś doradzimy. Pamiętaj o jednym - nikogo nie można zmusić do miłości. Musiałeś nieźle zaleźć jej za skórę, że po tylu latach zrezygnowała z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa jedna na milion
lepeij poszukac inny obiekt moze ona tez juz sobie kogoś znalazła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowieku
znudziła się Tobą i tyle, olej ją i zobaczysz, że im bardziej będziesz ją olewał, tym mocniej ona będzie chciała powrotu, kobity to nielogiczne istoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak napewno bedzie
Tak bedzie jak ktos wyzej napisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie prawda
do człowieka,kazda ma swójhonor i nie myśl że pobiegnie za tobą, facet powinien być facetem a nie liczyć na to zekobieta przejmie inicjatywę.Zastanów się nad tym KIM TY JESTEŚ?PANIENKĄ IZASTANAWIASZ SIĘ CZY WYPADA?WAM facetom dużo więcej wypada niż kobietom koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak napewno bedzie
Niech autor wrozki sie zapyta co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedaczek zona
Go zostawila i chce do niej wrocic ale stracil do niej zaufanie z czasem rozdrapane rany sie zagoja szczescia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bedzie spiewac tak
A ja bede twym aniolem beede zawsze obok ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelina334
zanim popadniesz w jakies zaburzenia psychiczne, czy to alkoholizm czy depresja lepiej idz do poradni psychologiczno-psychiatrycznej. Jest ich duzo wiec mozna wybierac, ja znam jedna we Wroclawiu http://psycholog-ms.pl/ bardzo dobra, mi swietnie pomogli przy depresji po rozpadzie zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co tu czytam
wydaje mi się że jesteś żonaty i długo się nie mogłeś zdecydować co robić jaką podjąć decyzję,oszukiwałeś i ją i siebie.Nagle teraz jak Ją straciłeś,doznałeś olśnienia żeJą kochasz?myślę że Ją bardzo skrzywdziłeś i zabrałeś jej dużo cennego czasu iżycia.Daj jej spokój tak będzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham tylko ją. Stanę przed nią i poproszę aby dała mi szansę. Jak najlepiej to zrobić? Mam mocne argumenty, wiem, czego chcę. WIem, iż ona jest kobietą mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjher
i znow nie odpisales na zadane pytanie,wychodze stad bo nudne sie to juz zrobilo ta twoja tajemniczosc ,jak w zyciu jestes taki sam to sie nie dziwie ze laska po prostu powiedziala DOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontekst ma chyba małe znaczenie. Ważne jest jak działać żeby wierzyła i czuła że jestem i się staram a jednocześnie żeby nie odbierała tego jako NATARCZYWOŚĆ, bo odniesie to wtedy odwrotny skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie myśl o
tym że jesteś natarczywwy po prostu bądź z nią uczciwy niech ona oceni sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plutonzl
nie walcz co ma byc to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przedstaw jej
swoje argumenty w spokojnym miejscu i zobaczysz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieczem walcz
!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo sie nic
nie zrobi na dobra relacje trzeba pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie będę walczył to będzie tak jak w rozmowie z psychologiem: "Gdy zabronię mu o mnie walczyć a on nie posłucha to..... Pani psycholog: może zwycięży... kropla drąży skałę Gdy zabronię mu o mnie walczyć i on mnie posłucha to... Pani psycholog: znaczy iż wszystko sobie wyjaśniliśmy" Chcę zwyciężyć w walce o tą miłość. Jestem zdeterminowany. Jak jednak drążąc skałę jej nie pokruszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzisz którys dzień na
Kaffee i dopytujesz sie pospiech jest wskazany tylko przy łapaniu Pcheł ale jak byłes gadałes z nią czy cały czas obmyślasz strategie jak w gre wchodza emocje to najbardziej opanowany człowiek nie jest w stanie przeprowadzic takie rozmowy wg wytycznych wczesniej ustalonych bo nie wiesz jak zachowa sie druga strona i cały scenariusz diabli wzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×