Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

azizi

Czy jest szansa coś zdziałać?

Polecane posty

Witam. Mam na imię Arek, mam 25 lat. Ta historia będzie trochę zakręcona i wielowątkowa. Cofnijmy się do lat 2005-2006. Chodziłem wtedy do liceum, była u nas w klasie pewna dziewczyna (dajmy na to Magda). W 1 klasie w ogóle nie gadaliśmy ze sobą, to była dziewczyna z wyższej półki. Podobała mi się, ale nawet do niej nie montowałem bo wiedziałem że nie mam szans. Później w 2 klasie nauczycielka z jakiegoś przedmiotu wyznaczała pary do jakiegoś tam projektu. Los chciał że trafiłem właśnie na tą dziewczynę. Pewnego dnia spotkaliśmy się w pubie by omówić ten projekt. Okazało się że mamy dużo wspólnych tematów, fajnie nam się gadało i jakoś tak wyszło że do końca szkoły chodziliśmy prawie codziennie na piwo do tego pubu. Były to spotkania czysto koleżeńskie, chociaż nie ukrywam że ona mi się bardzo podobała. Jednak na tych spotkaniach ona opowiadała mi o swoich przygodach z chłopakami a ja jej wysłuchiwałem jak frajer i jeszcze doradzałem jak ma postąpić. Oczywiście w między czasie pisaliśmy kupę wiadomości, ona pisała mi w nich "kocham cię" itp itd. ale wiedziałem że to ma wydźwięk czysto koleżeński. Mimo że laska mi się podobała to jednak studziłem emocje by się w niej nie zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, liceum się skończyło, przejdźmy teraz do studiów. Los chciał że poszliśmy razem na Uniwersytet Jagielloński. Jednak ja postanowiłem że nie mogę być już takim frajerem i obiecałem sobie że na studiach będę ruchał wszystko co ma cycki a Magdę będę traktował z dużym dystansem i rezerwą. Postanowiłem ukrucić te jebane smski, nie spotykałem się z nią już po koleżeńsku na piwko jak to miało miejsce w liceum. Jednak dalej byliśmy dla siebie kolegami, zawsze jak się widzieliśmy na uczelni to pogadaliśmy itp. Na 3 roku studiów (i ostatnim bo to licencjat) dowiedziałem się ze sprawdzonego źródła że ta sama Magda która zgrywała moją wielką koleżankę bezczelnie mnie obgadywała za plecami. Spytałem jej później czy to prawda z tym obrabianiem dupy, a ona fakt że nie chętnie ale to potwierdziła. Po tym zerwałem z nią jakikolwiek kontakt, można powiedzieć że zajebałem focha i miałem ją totalnie w dupie. Nie utrzymywaliśmy ze sobą żadnego kontaktu, ja w międzyczasie podrywałem wszystko co się da i miałem na Magdę totalni wyjebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po roku czasu od tego obgadywania ona napisała do mnie smsa, już nie pamiętam dokładnie jakiego ale brzmiał on mniej więcej tak: "Arek, zależy mi aby nasze relacje były takie jak dawniej, pytanie czy ty też tego chcesz". Kurwa, co za tupet. Jeszcze jak by mnie przeprosiła to może bym jej wybaczył, ale tak to jeszcze dolała oliwy do ognia. Pomyślałem sobie: "kurwa co za głupia ścierka" i odpisałem jej smsa: "Nie zależy mi na tym by było tak jak dawniej, ale jak chciałabyś iść ze mną kiedyś do łóżka to daj znać, przemyślę temat". Ona odpisała krótko: "Pierdol się". I vice versa- pomyślałem. Studia się skończyły (3 letnie, licencjat), ja wyjechałem do Holandii do pracy (siedziałem tam ponad 2 lata).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 miesiące temu wróciłem do Polski. Spooko spoko, już kończę moją notkę :) Z Magdą od tych smsów nie miałem żadnego kontaktu. Przedwczoraj była taka sytuacja że poszedłem z kolegą do centrum handlowego, no i tak sobie chodzimy po sklepach, ja patrzę a tu...Magda! :) Myślę sobie: "chuj zrobię coś na spontanie i tak nie mam nic do stracenia". Podszedłem do niej, bez słowa pocałowałem ją w usta i nic się nie odzywając poszedłem dalej z kolegą. Miałem wrażenie że ona odwzajemniła pocałunek. Heh to już koniec mojej opowieści, teraz pozostaje pytanie: Czy da się tą znajomość pociągnąć w kierunku seksu? A może nawet czegoś więcej? Da radę w ogóle wyjść z ramy kolegi? Czy może jest już po zawodach i nic tu nie ugram? Ta dziewczyna zawsze mi się podobała i podoba nadal. Wiem też że nikogo nie ma. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, to już koniec mojej historii. Sorry że tak w kawałkach ale system kwalifikował to jako spam, dlatego musiałem podzielić. Czekam na wasze komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baron Justin de Vcipeval
a miales w miedzyczasie jakies doswiadczenia homoseksualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, brzydzę się tym. Jestem 100% hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, brzydzi mnie to. Jestem 100% hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam w tej sytuacji zrobić HerrMan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×