jak długo schodziłyście z czarnego do blond?

Ja chodzę do fryzjerki co 3 tygodnie od listopada. Na dzień dzisiejszy mam takie miedziane z refleksami blondu na górze. Mam wrażenie, że to za długo trwa a ona chce mnie naciągnąć. Jak to u Was wyglądało?

z brazowych mam juz rudo blond najpierw rozjasnilam sama w domu rozjasniaczem, po tygodniu poszlam do fryzjerki na pasemka teraz kazala mi czekac 2 miesiace i dzialac dalej a Ty co robisz? pasemka? czy rozjasniasz? lepiej powolibo mniej sie wlosy zniszcza

Najpierw robiła mi pasemkami (pierwsze 2 razy) Później jechała po całości odbarwiaczem (czy jak to sie zwie). Teraz znowu pasemka +farba (10 na wodzie 9 - coś takiego mówiła)

coś nie dodało poprzedniej wypowiedzi Pierwsze 2 razy robiła pasemka, później po całości. A teraz robiła znowu pasemka i farbą (10 na wodzie 9 - jakoś tak)

jednak dodało :)

Farbowałam na czarno około 8 lat, zachciało mi sie blondu pewnego wrzesniowego dnia, poszłam do fryzjera umówiłam się na ściągnięcie czarnego , zapłaciłam 190 zł, i miałam takie rudo czerwone w miare kolor wygladał, ale długo nie wytrzymałam, i sama kupiłam rozjaśniacz koleżanka i połozyła, i póżniej na to farba blond, no wtedy juz efekt byl lepszy, bo włosy były bardziej rude niż czerwone i nawet mi sie podobały , ale w styczniu zaczelam znowu kombinowac oczywiscie sama znowu rozjasniacz i farba blond,fajne wyszły, pozniej chcialam troche je przyciemnic kupiłam jasny braz i to byla masakra wyszly mi czarne szok, od razu poszlam po rozjasniacz ale wtedy poszly 3 rozjasniacze na glowe i farba blond, masakra co mi zostalo z wlosow ciagnely sie jak guma, ale scielam na krotkiego boba, zaczelam uzywac kosmetykow kerastase wlosy po pół roku odrzyły az sie zdziwilam ze w tak krotkim czasie. Teraz juz chodze do fryzjera i mam blond z odcieniem troszke ciplejszego i chłodnego blondu, wszyscy mowią ze w blondzie mi ładniej niż w czarnych, a wiec mimo tego co przeszlam teraz jest super :), włosy odrosły sa mocne, a ja nadal wierna kosmetykom kerastase, no i tylko i wylacznie farbowanie u fryzjera. Podkusiłabym sie o farbowanie sama ale nie wiem jaka farbe kupic. Ale powiedzmy ze 3-4 miesiace i mozna bezpiecznie zejsc do blondu(farbowac nie wczesniej niz co 3 tygodnie).

raczej ok jakby ciagle Ci odbarwiała to juz bys nie miala wlosow mi tez robila pasemkami na wodzie 9% powinnam jeszcze ze 2 razy isc na pasemka

Pasemka 2 razy, bardzo gęste :) i byłam blondynka :) a od wczoraj ruda :P a jeszcze w tamtym roku czarna :)