A ja na komunię dam

złoty medalik i bombonierkę. Rodzina oczekuje, że kupię smartfona (za 2500zł - chyba ich do imentu powaliło), dali mi to wyraźnie do zrozumienia, więc niech spadają. Wymyślili, że mam się na tego smartfona zrzucić z chrzestnym (jestem chrzestną). On jak to usłyszał to też się wściekł i zamierza kupić biblię. Znależliśmy taki sklep z pięknymi pamiątkami i ja kupię medalik za 279zł, a on pięknie wydane Pismo Święte za 299zł. W dupach już się ludziom poprzewracało z tego konsumpcjonizmu.

i bardzo dobrze !

a tez poszłam w tym kierunku :) kupiłam chrzesnicy złoty łańcuszek i złote kolczyki :) jestem zdania że na rózne inne bajery typu tablety itp te dzieci są za smarkate :)

no i masz racje. Ja nie wiem co to za moda dawanie na komunię tak drogich prezentów. I nie chodzi o to czy kogoś stać czy nie, bo moja rodzina jest raczej kasiasta a na komunie dzieci dostają pamiątkowe prezenty, bo to jest dzień, w którym dziecko powinno być skupione na uroczystości w kościele a nie na tym co dostanie.

Ja tylko wtrace słówkoo>:) ja dostalam na komunie złoty medalik i kolczyki od chrzestnej i powiem wam że moze raz miałam je na sobie a mam 26 lat. myslę że zloto na komunie to nie udany prezent. skoro nie chcesz sie zucać na drogie prezenty to daj to 300zł albo kup coś innego

popieram, ja dałam kolczyki, łańcuszek i medalik

również się zgadzam.

No wkurzyli mnie i tyle. Jeszcze jakby to było na zasadzie drobnej sugestii, to może i bym się zastanowiła nad tym smartfonem (ale nie za taką kasę). A ci mi wysłali maila z dokładnym modelem, jaki sobie upatrzyli. Niepoważni.

No i bardzo dobrze ja mam w nastepnym tygodniu komunie i daje 200 zlotych nie jestem chrzesna . Nie mieszkam w pl ijuz mi dano do zrozumienia, ze maly czeka na duza sumke od cioci , bo zbiera na komputer :) no to niech czeka nikt nie liczy teog, ze jeszcze mam koszt dojazdu, ale przeciez za granica pie iadze na ulicy leza to co tam :)

Popieram!

autorko chwalisz się czy żalisz???:/

Kolczyki tak,ale któro dziecko nosi łańcuszek?

Nie dam pieniędzy, nie ma mowy. Jestem przeciwna dawaniu pieniędzy w prezencie, nawet na wesela nie daję koperty, tylko coś kupuję. Ale też uważam, że są pewne granice, wymuszanie prezentu o wartości 1200zł (bo tyle musiałabym wydać) jest po prostu chamskie.

a ja kupiłam takiego quada:) http://allegro.pl/mini-quad-49-50-cobra-kola-6-i3207299857.html

Komunia, to swieto religijne, a nie impreza sponsorowana.

Rodzice sa od kupowania smartfonow, a nie chca wyreczac sie bezpardonowo innymi ludzmi. Niech dadza chociaz ogloszenie, ze szukaja sponsora. Rece opadaja.

bardzo dobrze! Dzieciaki tylko czekają na komunię po to, żeby dostać drogie prezenty. W tyłkach się ludziom przewraca. Wszyscy zapominają, że komunia święta to sakrament.

to lepiej za tą sama kwotę kup dziecku aparat na pewno bardziej sie ucieszy od tego złota..:( to pewnie rodzice ci sugerowali o tym smartwonie albo nakręcili dziecko by o to prosiło chrzestnych. myślę że dzieciak nie jest niczemu winien i chcialby fajny prezent. za 200zł też kupisz fajny aparat.

Medalik zawsze może być pamiątką. Kupię chyba z białego złota, bo bardziej uniwersalne, żółtego faktycznie już się nie nosi.

to musi być prowokacja wyobrażacie sobie, że ktoś wysyła chrzestnej mail z dokładnym modelem smartfona dla dziecka? niemożliwe nawet w największej patologii

Młoda jest rozpieszczona jak dziadowski bicz i dobrze jej zrobi jak dostanie skromny prezent.

Ja wtamtym roku dalam 100 zl, bombonierk komunijna, i pamiatke komunijna w postai ksiązki na temat eucharystii

szczerzę Ja bym sie wstydziła isć z takim prezentem....

jako chrzestna oczywiście

Nie no, zasugerowali w rozmowie przy zapraszaniu. Że dziecko chciałoby smartfona i że mogę się zrzucić z chrzestnym, bo to drogi prezent i oni nie chcą mnie aż tak obciążać (!!). Ja się nie znam na smartfonach i w sumie sama poprosiłam o specyfikację. Myślałam, że to będzie kosztować no max 800-1000zł, a ci mi przysłali linka do tego smartfona i tam cena równe 2450zł. No masakra, ja bym się wstydziła coś takiego komuś wysłać.

Oni się jakoś nie wstydzili "zasugerować" prezentu za 2,5 tys.

Raczej skapa jestes :) Ja pamietam brat jak mial komunie a to bylo jakies 15 lat temu i to wtedy dostal rower za te 500zl.To byly wtedy tez duze pieniadze a rodzina wcale nie bogata .Mam na mysli chrzestnego rodzina.Wtedy zloto dzieciom dawali a to bylo kupe lat temu.Teraz zloto tanie jest. Rodzice nie powinni wymuszac prezentu,bo to tez chamstwo.A ty teraz chcesz cos podarowac byle by sie nie przydalo z zemsty.

mało jaka dziewczynka nosi złota biżuterie, moja cała leży i się kurzy, kolczyki, łańcuszki z medalikami, pierscionki, i tak od badziewny prezent i po co taką drogą biblię?

To bys poszla z pustymi rekoma jakbys wstydzila sie isc z prezentem za 300 zł :) Moja corka (prawie 11 lat temu)tez dostala calosciowo Biblie,encyklopedie, zegarek, lancuszek, kolczyki, i łącznie od wszystkich 500 zl.Super ,wcale nie malo ale bez szalu

nawet jak dziecko nie nosi teraz to jest to mimo wszystko lokata ! Swoją drogą trzeba by wrócic do czasów kiedy dzieci dostawały zegarek i drobne sumy,bo nie dzieciom tylko rodzicom sie w dupach poprzewracało i chcą przy tej okazji uszczknąc cos dla siebie.