Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m5454

dziecko pod opieka dziadków.

Polecane posty

Gość webra
I ja nie rozumiem, co się tak czepiacie tych matek, które nie zostawiają dzieci na noc ? Co Was to tak drażni ? Przecież to ich sprawa, co robią z dzieckiem. Jak nie mają ochoty oddać dziecka na noc to ich sprawa, to nic złego. Jeden oddaje bez problemu, inny się boi i każdy ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już wspomniałam każde ma indywidualne podejście i do autorki więcej o rade nie pytaj bo widzisz zostaniesz skrytykowana a nie o to chodziło... nie wszyscy rozumieją sytuacji autorki ponieważ są w lepszej sytuacji ja spotkałam się z takimi ludźmi i w zupełności cię rozumiem więc jeśli chodzi o mnie to ja już kończę swoje wypowiedzi i radzę żeby sprawdzać osoby z którymi ma się zamiar zostawić dziecko jeśli nie jesteśmy ich pewni. a romantyczną noc rozumiem może ale według mnie nie należy zapominać o dziecku w końcu to jego dobro jest najważniejsze... z tymi romantycznymi wieczorami można w końcu te pól roku poczekać jak dzidzia będzie mogła jeść nie tylko mleczko ale i zupki papki i będzie sama siedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no ...
ej juz nie przesadzajcie z odstawianiem dziecka .My z bratem czasami byłyśmy u dziadków bo rodzice wyjeżdżali np sami na weekend i krzywda nam sie żadna nie działa. Za to rodzice mogli od nas odpocząć a my od nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no ...
rodzice wyjechali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli niecheć do zostawienia 4miesiecznego dziecka u teściów grozi rozwodem? :):) Dziekuję bardzo za taki zwiazek, no autentycznie. Moja córka ma prawie cztery lata a na palcah jednej reki mogę policzyc noce, kiedy spała poza domem, bez nas. I jakoś dobrze nam razem, kochamy sie tak samo, nie ma mowy o jakis rozstaniach. Moze to kwestia dojrzałosci? I uświadomienia sobie, ze dziecko wiele w życiu, zwiazku zmienia? Dobry zwiazek na pewno się nie rozpadnie bo matka nie chce czteromiesieczniaka oddać na noc, zeby się napic w barze. Bo wyobraźcie sobie, ze są jeszcze takie związki, gdzie dziecko jest dopełnieniem, a nie zbędnym balastem podrzucanym dziadkom. Ode mnie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowata bez jaj, to ze zostawie dziecko na noc u dziadkow sugeruje ze jest dla mnie balastem???? szczerze wspolczuje :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie sugeruję. Piszę tylko, ze nie w każdym zwiazku dziecko przeszkadza- bo sorry, ale czteromiesieczny niemowlak raczej wielkiej radosci ze spędzenia nocy bez mamy nie czerpie. Jest oddawany dziadkom tylko z potrzeby rodziców, bo maja inne plany- wiec przeszkadza.. Wiec akuratnie, danej nocy jest balastem- czy źle rozumuję? Co innego, kiedy dziecko jest starsze i rzeczywiscie moze po prostu chcieć spędzić czas u dziadkow. Ale 4miesięczniak? Bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale doyyyebałaś
"odcinamy pępowinę!" od 4 miesięczniaka :o a może z porodówki prosto na imprezę poleć, w końcu pępowinę odcięli już przy porodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja mysle ze czasami latweij zostawic takiego czteromiesieczniaka niz kilkuletnie dziecko ktore juz rozumie ze rodzice gdzies znikneli i ma akurat faze i naprawde sie boi a jeszcze nie idzie mu wytlumaczyc ze rodzice nie znikaja na zawsze :P oczywiscie ze na potrzeby rodzicow ale wyobraz sobie ze nie kazdy czuje sie szczesliwy tkwiac w koiko z dzieckiem zreszta mozna dyskutowac bez konca kwestia podejscia :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble ble ble ble
mireczkowataaa - już nie pierdol głupot bo sama piałaś ze nie raz siedzisz dłużej w pracy bo nie lubisz spędzać czasu z dzieckiem . Zresztą w zostawieniu niemowlaka z obca babą (czyt niania ) nie widzisz nic złego ale na noc z babcia to już dla ciebie bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram autorkę pytania. ja też nie zostawiłam córki jak była malutka u teściów, teraz ma 3 lata i może zostawiła bym ją z teściową ale nigdy przenigdy z teściem, który na każdy płacz dziecka reaguje krzykiem , np. ostatnio przewróciła sie i zdarła kolano to teść do niej z krzykiem:,, czego ryczysz niedorajdo!,, albo poszła z nim na spacer i córka nie chciała isc z nim za reke to ją ,,zlał,, przyszła później zapłakana córka i mówiła ze dziadek ja zbił ... albo jak mała miała 5,5 miesiaca to kaszanke do buzi małej ładował.. a tesciowa nie lepsza .. jak córa miała niecałe pół roku i płakała to dała jej ,,amolu,, bo stwierdziła, że małą brzuszek bolał i z takimi ludźmi dziecko zostawić???? w życiu! teraz ma 3 latka teściowa się troche zmieniła (po licznych awanturach) no ale i dziecko starsze więc jak by jej się krzywda stała to powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×