Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m5454

dziecko pod opieka dziadków.

Polecane posty

Gość m5454

Witajcie, mam taki 'problem'. Mam z męzem całkiem inne poglądy na temat wychowania naszej córki. On by chciał żebyśmy ją zostawiali u dziadków na noc od czasu do czasu, ja nie widze takiej potrzeby. ROzumiem czasem wyjsc do znajomych ale po co mam zostawiac dziecko na cala noc? Corka ma dopiero 4 miesiące. Maz by chcial ja uczyc od początku żeby potem nie było płaczu jak bysmy ja zostawiali. Ok, ale ja nie czuję takiej potrzeby! a on tego nie potrafi zrozumieć. Tym bardziej u rodziców męza. za którymi nie przepadam i którzy nie słuchaja mnie jak mówie np ze maja nie sadzać jeszcze malej bo jest za mała na siadzenie. boje sie ze pod moja nieobecnosc daliby jej np czekolade albo coś a ja uwazam ze nie ma co odn poczatku jej przyzwyczajac do slodyczy. ale wiem że oni robia i tak wsztystko po swojemu bo szwagier zostawia co week prawuie dzeci u nich bo chce isc do baru czego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty jesteś matką
Nie chcesz zostawiać - nie zostawiasz - zostajesz sama z dzieckiem w domu/wynajmujecie opiekunkę na parę godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklj'
a może po prostu chociaż raz na miesiąc Twój Mąż chce Cię mieć tylko dla siebie przez całą noc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m5454
może ale nie wyobrazam sobie całej nocy bez mojej córki. i tak by to nie była dla mnie miła noc:) a maz tego nie rozumie bo brat robi inaczej... mam 21 lat ale wole zostac z moim dzieckiem niz szlajać się po barach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsdfghjkl
"Maz by chcial ja uczyc od początku żeby potem nie było płaczu jak bysmy ja zostawiali." Czy mąż wie cokolwiek o fazach rozwojowych dzieci? Płacz i tak będzie, bo dziecko będzie miało fazę "przyklejenia do mamy", a później do taty. Dziecko to nie zabawka, której wszytko jedno w czyim domu jest, na czyich rękach i kto da butlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę ekstrakt
"Maz by chcial ja uczyc od początku żeby potem nie było płaczu jak bysmy ja zostawiali." Czy mąż wie cokolwiek o fazach rozwojowych dzieci? Głupoty chrzanisz. Moje dziecko właśnie od 6mca życia jeździło na nocki do dziadków, bo taką miałąm pracę i efekt był taki, że nie było potem najmniejszego poroblemu, kiedy musiałąm wyjechać np na 4 dni szkolenia, a córka miała rok czy dwa lata. Gadasz głupoty po prostu. Ja też uważam, że autorka tragizuje, przecież nie oddajesz tam dziecka na tydzień czy miesiąc, bez przesadyzmu. Zachowujesz się tak, jakkbyś tylko ty wiedziała jak zająć się swoim dzieckiem, a każdy inny je skrzywdzi. A na to jest konkretne określenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m5454
T\ez tak uważam. ale jego argumentem jest córka od brata, która od początku, spedzala co jakiś czas noc u dziadków, teraz ma rok, i zostaje bez poblemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m5454
chcę wychować swoje dziecko po swojemu. czy robie to najlepiej? nie wiem, może nie. ale jestem matką i to ja będę decydować kiedy moja córka zje pioerwszy obiadek, a kiedy zje slodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllooooooooo
oo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma problem z garem
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pitolę
Aleście naskoczyły na autorkę! Jej dziecko jej sprawa! Tak jakby wam zarzucić, że jesteście wyrodnymi matkami bo zostawiacie dzieci same bez was. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nawet jak tragizuje i histeryzuje to ma do tego pełne prawo, w końcu jest matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę ekstrakt
Masz jeszcze małe dziecko, więc nie pisz jakbyś tu zęby zjadła na wychowaniu moje dziecko ma 13lat, młodsze 8, sieroto :o Hahaha, piszesz, że nie każde dziecko jest od linijki, ale podajesz swój przykład jako ten jeden i właściwy :D:D No no, ciekawa moralność :D Wiesz jak to się nazwya? Hipokryzja :D:D Ja tam się nie wypowiadam już, nie moje dzieci, nie mój cyrk i małpy. Ale niech się autorka nie zdziwi, jak pewnego pięknego dnia mąż jej powie "nareczka", bo zobaczy, że dziewucha ma klapy na oczach i dziecko przesłoniło jej cały świat. Zakład, że za rok też napisze, że nie da dziecka do dziadków na dzień i noc, bo...... (i tu wymyśli szereg irracjonalnych argumentów) ? :D Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma problem z garem
Bycie matka nie oznacza jednocześnie ubytku na szarych komórkach,, a propos tego, że ma prawo histeryzować, bo jest matką :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsxcvbn
,lkjhghjk,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podawaj, ponieważ
A ja mam inne spostrzeżenie. Chyba nie jesteś przekonana o słuszności swojej decyzji, skoro pytasz o to na kafeterii, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje twojemu mezowi
Za rok dwa masz zdrade jak w banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsdfghjkl
ja biorę ekstrakt Sieroto :D? Rozumiem, że ty z tych co to zaczynają wyzywanie i wycieczki osobiste, kiedy brakuje racjonalnych argumentów :D? Współczuję dzieciom, że taki przykład mają w domu. Dzieci mają 13 i 8 lat, powiadasz? A gdzie ty byłaś w tym czasie, że nie zauważyłaś ich postępującego rozwoju :D? Jestem ciekawa, gdzie wyczytałaś, że podaję swój przykład jako jedyny i właściwy? Napisałam, że dzieci przechodzą różne fazy rozwojowe - czyżbyś chciała podważać całą pedagogikę i psychologię dziecięcą? Powodzenia, aczkolwiek od razu pokazuje to dość niestabilny stan Twójego umysłu. Nie mam zamiaru zakładać się o to, co autorka zrobi za rok, ani nawet jutro, nie będę również starała się robić za Wróżkę Samantę i przepowiadać co zrobi mąż autorki. Takie rzeczy tylko w psychiatryku :). PS. Nie wiedziałam, że macie tam internet :D. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podawaj, ponieważ
kkkkkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsdfghjkl
Autorka ma problem z garem ja tam widziałam ludzi histeryzujących z różnych powodów, nie miało to zbyt wiele wspólnego z ubytkiem szarych komórek - raczej z dowodem, że na czymś im szalenie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4miesiące to troche mało, tym bardziej, ze nie ufasz teściom. Ja nie widzę potrzeby zostawiania córy na noc, gdziekolwiek. Jesteśmy rodziną- cała trójka. Mój facet nigdy takich pomysłów nie miał, całe szczęscie:) Porozmawiaj z męzem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę ekstrakt
Cieszę się, że wyładowałaś na mnie swoją frustrację, mam nadzieje, że będziesz miała w związku z tym milszy dzień - polecam się na przyszłość, mamo od dwójki nastolatków :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsdfghjkl to autorka
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m5454
Ja popieram autorkę, jak się ma dzieci, to siedzi się z nimi w domu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolooooooooooooooooo
naprawcie forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsdfghjkl
Nie, nie jestem autorką :). ALe miło mi, że ktoś uważa, że mam alter-ego :). Ciekawe ile ty ich masz :)? Ekstrakt - a Ty chyba się już żegnałaś? Nie musiałam wyładowywać na tobie swoich frustracji, bo ich nie mam :D. A mój post jak widać jest dużo bardziej stonowany niż Twój. Czyżbyś miała jakieś zmartwienia? Napisz, pomożemy w miarę możliwości - tylko nie kłam tym razem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wtopa ahahahahah
:D:D:D:D:D:D:D Autorko, zmień nick następnym razem, jak będziesz sama sobie odpisywać!:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........://///////
:///////////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wtopa ahahahahah
Ta....bo trudno się pod kogoś podszyć ;). Choćby za autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluskaserowazmiesem
mimimimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 mc dzisiaj kończy moj syn i nie wyobrażam sobie go wywozić bo mężowi się "chce" tego czy tamtego! Owszem są sytuacje np: wesela, imprezy, wyjścia ale ważne gdzie można zostawić dziecko. U nas od początku była zasada że tam gdzie można zabieramy małego. Też nie mam zaufania do teściów bo traktują małego jak lelkę a nie dziecko które ma potrzebę spania czy jedzenia. Czasem chciałabym go zostawic teściowej bo niby wypada ale umarłabym ze strachu. Moja mama mieszka z nami i gdy ostatnio wyszliśmy to i tak martwiłam sie że ja obarczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×