Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tim tam tam

"Skopana" rozmowa kwalifikacyjna :/

Polecane posty

Gość Tim tam tam

Hej wszystkim! Tak się tylko chciałam wyżalić. Dziś miałam pierwszą (w sumie można powiedzieć, że drugą, ale tamta to był luz :)) prawdziwą rozmowę kwalifikacyjną. I od razu popełniłam wszystkie możliwe błędy, jakie tylko można :( Rozmowa była prowadzona w j. obcym, w którym mówiłam baardzo słabo :/ W sumie to prawie nic nie mówiłam od siebie tylko kiwałam głową i się uśmiechałam. A do tego oczywiście na tradycyjne pytanie o zarobki odpowiedziałam "nie myślałam o tym" :/ O ludzie, no naprawdę gorzej niż źle :/ Ale jestem póki co jedyną kandydatką na stanowisko, więc może jednak się uda ... Miał ktoś podobną sytuację? Jaki był efekt końcowy? Pozdrowienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfghjg
a jaka to praca,rozmowe przeprowadzal szef,rekruter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tim tam tam
Rozmowę przeprowadzał szef - a praca w formie takiej jakby asystentki (segregowanie poczty itd, odpowiadanie na maile itd., drobne tłumaczenia) - chodzi o to, że szef nie zna języka, który ja znam, ale ja w sumie nie popisałam się jego ojczystym językiem (którego notabene uczyłam się 9 lat, no ale po 2 latach przerwy klapa :( ) i teraz tak mi jakoś mimo wszystko głupio :/ Na pytanie, czy jestem zainteresowana pracą, oczywiście powiedziałam, że tak i on na koniec spotkania, powiedział, że się cieszy (może tylko z grzeczności), ale mimo wszystko źle się czuję z tym, że wypadłam tak nieciekawie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfghjg
a pracowalas juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtyty
nie przejmuj sie, pochodzisz na inne rozmowy i wpadniesz w "rutyne" a druga sprawa jak masz znac jezyk zeby sie dobrze dogadac, trzeba wyjechac zagranice zeby się "rozgadac" w jezyku obcym, w szkole ucza zazwyczaj gramatyki, jest malo mowienia, nawet najlepszy kurs ci nie da tego co wyjazd i obcowanie z obcym jezykiem na codzien, wiec naprawde szkoda sie przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tim tam tam
Hihi - dzięki za pocieszenie :) Pracowałam już trochę, ale w zupełnie innym charakterze. To by była pierwsza praca w "poważnej" firmie. A z tym językiem to niestety racja. Właśnie sobie uświadomiłam, że ten szef jest w rzeczywistości niemalże pierwszym "autentycznym" Niemcem, z którym miałam prowadzić konwersację po niemiecku - bo tak to tylko z nauczycielami polskimi albo jakieś takie króciutkie, nic nie znaczące rozmowy z Niemcami ... Kurczę, w sumie na luzie zupełnym do tej rozmowy podeszłam, nie stresowałam się, tylko to, że się wysłowić nie umiałam było takie głupie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×