seks kilka dni temu

kilka dni temu rano podczas seksu z żoną nie mieliśmy prezerwatywy, więc miałem wyjść z niej wcześniej i wytrysnąć na brzuszek. Mówię jej wychodzę, już się zbliża a żona mnie objęła mocno nogami, na co ja jej mówię to skończę w Tobie, nie zatrzymam tego co tylko spowodowało jeszcze mocniejsze oplecenie mnie nogami i wtedy nastąpił wytrysk w pochwie. Długo leżeliśmy tak spleceni. Mamy jedno dziecko, ciekawe czy poczęliśmy drugie na pełnym spontanie .

Czy któraś z Was poczęła w ten sposób dziecko, na spontana?

ja zrobiłam podobnie, tylko ja byłam na górze i miałam zejść z niego i dokończyć ręką, zeszłam, zaczęłam go pieścić do wytrysku i jak czułam, że zaraz dojdzie to momentalnie się na niego nadziałam, co go dodatkowo podnieciło i nie musiałam długo czekać na wytrysk. Wtedy nie zaszłam, dopiero w 3 cyklu, od tamtej pory przestaliśmy się zabezpieczać całkowicie :-)

A jakie ona ma długie cykle i który to był jej dzień?

do okresu pozostało jakieś 14 dni, więc niby idealnie płodne :-)

Zazdroszczę takiego przeżycia. Jakby podczas seksu bez gumki dziewczyna mnie tak mocno objęła nogami i trzymała mnie w sobie aż bym się w niej zlał, to byłbym jej za to tak wdzięczny, że wymasowałbym i wycałował jej nogi i stopy... i pewnie ją całą.