uraz glowy

prosze o podpowiedz troche juz czytalam ale dalej nie wiem. ok 16 moj 2 latek z pozycji kleczacej rzucil sie do tylu na plytki, huk byl i guz tez, potem ok pol godz pozniej siedzial w koszyku na zakupy i zaczak ziewac i oczka mu sie zamykaly przysypial na kilka sekund, nie dalam mu spac,( to tez moglo bys spowodowane mala iloscia snu ostatniej nocy i dluga podroza) po porwocie do domu zachowywal sie normalnie, apetyt, bieganie i zabawa, od ok godziny smacznie spi. zrenice sprawdzalam wysawaly mi sie z normie, w ciemnym pomieszczeniu przed snem duze, sprawdzilam tez(nie wiem po co ) jak juz zasnal, byly malutkie. czy udac sie z nim do lekarza czy tylko obserwowac?jestem w Uk teraz wiec wiadomo jak jest i czy wogole by mnie przyjeli z czyms takim, pomozcie

lekarzem nie jestem, jestem tylko albo aż mamą 2.5 latka - wg mnie - obserwacja najważniejsza - nie kręci mu się w glowie w sensie nie wywraca się, nie ma omdlenia, nie wymiotuje - tzn że jest w normie.

dokladnie, nic z tych rzeczy nie zauwazylam tylko to jego przysypianie na siedzaco w tym koszyku zaniepokoilo mnie

prosze o wiecej opini

mój synek kiedys wypadł z wózka wprost na płytki ,pędem pobiegłam na pogotowie,lekarz obejrzał go i odesłał do domu kazał wrócić gdyby pojawiły się wymioty lub utrata przytomności . Syn przespał sporo godzin ale gdy się obudził było juz wszystko ok . Zwracaj więc uwagę na dziecko i gdyby było cos niepokojącego wtedy idź do lekarza a jeśli nic nie ma to chyba nie trzeba ,bo też niczego nie zrobi a kaze jedynie obserwowac.

Zadzwon do lekarza/ szpitala i zapytaj jak sie martwisz? :-!

przespal cala noc jak zwykle, od rana szaleje wiec chyba wszystko dobrze:)