Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jebany grubas

jestem takim grubasem, ze aż mi się żyć odechciewa

Polecane posty

Gość jebany grubas

niby zaledwie 58 kg przy 165 cm, nogi ładne, bo szczupłe i długie, na temat tyłka słyszałam już wiele komplementów, ręce smukłe, a na brzuchu opona :( mam całą szafę ciuchów i ich nie noszę, bo wszędzie widać moje monstrualne boczki, ostatnio to nawet na zajęcia na uczelni nie chodzę bo wszystkie letnie koszulki są z reguły dość obcisłe pomimo tego, że kupuję wielkie rozmiary i po prostu już nie mam się w co ubrać a na nowe mnie nie stać. wczoraj przymierzyłam bluzkę z rozmiarem L i kurwa na cyckach i barach nawet za szeroka, a od cycków w dół za obcisła, bo takim tucznikiem jestem. jem zdrowo, kilka małych posiłków dziennie, nie jem słodyczy, nie piję napojów gazowanych, ćwiczę od 3 miesięcy regularnie przez 45 minut i prawie się zabijam w trakcie od tempa, cała sylwetka się poprawiła a i tak jebany tłuszcz na brzuchu mi żyć nie daje. nie wiem już kurwa co mam ze sobą zrobić, chyba skoczę niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła736578
na brzuch najlepsze są skręty i skręto-skłony, nie wiem, jak to nazwac. Rozumiem, o jaki rodzaj oponki ci chodzi, niby ciałko szczupłe, a nad paskiem od spodni wał tłuszczu. Do tego masaże, np, drewnianym wakiem z wypustkami, jakies serum antycelulitowe, zimne prysznic. Mordęga, ale w koncu musi sie udac. Jakie leki bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wyłącznie ćwiczenia
aerobowe... brzuszki to są na rozbudowę mięśni, a Ty musisz schudnąć, więc bieganie lub rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×