Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .... ona ....

DORADZCIE MI CO ZROBIC.... MAM METLIK W GLOWIE

Polecane posty

Gość .... ona ....

Otoz mam problem. okazalo sie, ze jestem w ciazy i w tym samym czasie dostalam propozycje pracy. Nie nalezy ona do lekkich a ciaza moze byc zagrozona (poprzednia poronilam). powiedzcie mi przyjac ta oferte i isc na zwolnienie czy odmowic? sama juz nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilou_28
Teoretycznie powinnaś pracy nie podejmować. To byłoby najrozsądniejsze. Ale znam ten ból. Ja nadal chodze do roboty mimo skracającej się szyjki, oszczedzam sie jak moge i czesto organizuje zastepstwa. Ale chce jak najdluzej pociągnąć,powód wiadomo....kasa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
No wlasnie rozchodzi sie o te pieniadze. z jednej strony chcialabym byc fair... z drugiej jesli nie przyjme tej pracy bede miala problem z kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
Praca jest ciezka ale dosc dobrze platana.... 9 euro na godzine... w miesiacu dostane jakies 900-1000. to nie sa male pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
doradzcie mi prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
jak przyjmiesz te pracę i coś stanie się z dzieckiem to nie będziesz żałować? jeśli stanie się to co poprzednio to kasa złagodzi twoje cierpienie? nie będziesz żałować że taka była twoja decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest taka opcja, żeby przyjąć pracę i iść od razu na L4 skorzystałabyn. Potrzebujesz pieniędzy, a składki na opiekę zdrowotną płacimy przecież całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
to wysiłek fizyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
To praca fizyczna. 5 h na dzien, bez przerwy. naprawde jest ciezka. a boje sie tego, ze zostane bez pieniedzy. nie chce zeby sie cos dziecku stalo, to logiczne dlatego nie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ja miałam podobną sytuację, chociaż chodziło o pracę sezonową tylko, więc nie miałabym żadnych świadczeń dzięki temu, nawet nie bardzo ciężka była. Straciłam pierwszą ciążę i zrezygnowałam i z jednej i z drugiej dorywczej, bo po prostu się bałam. W 8 tc miała niewielkie plamienie i gdyby to się stało w pracy to bym na pewno panikowała. Później ciąża i tak była zagrożona, leżenie plackiem i wątpię czy by się utrzymała gdybym tak sobie dokopała już na początku. BIerz też pod uwagę że możesz się źle czuć, wymiotować, mieć zawroty głowy, mdleć... to praca sezonowa jakaś? Wątpię czy dasz radę. A jak tu dziewczyny piszą- jasne że kasa się przyda, ale nie jest warta ryzykowania ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
prosze napiszcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
To nie jest praca sezonowa, umowa na rok. musialabym przepracowac 2 tyg zeby pojsc na zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
a twój partner ??? wiem że trudno jest być bez pieniędzy ale kosztem dziecka . musisz sama sobie odpowiedzieć czy chcesz ponownie stracić dziecko . to była wpadka czy planowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
Partner pracuje ale nie utrzymamy sie z jednej wyplaty. ciaza nie byla planowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona ....
Nie chce zeby cos bylo kosztem dziecka, ale zeby je miec potrzebujemy pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
będziesz miała pieniądze a dziecka nie wybór nie jest łatwy nikt ci nie pomoże poradź się partnera myśle że to on powinien ci doradzić w końcu to wasza dzidzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×