artykul o tym dziecku co urodzilo sie z ponad 4 promilami

http://www.nasztomaszow.pl/na-sygnale/miasto-pijanych-kobiet/ sluchajcie nie rozumiem jednego! obwinia sie czesto rodzine, ale przeciez alkoholik sam za siebie odpowiada! jako ciezarna nie uzyskala odpowiedniej pomocy? znam ta dziewczyne, bo mieszkalam na tej samej ulicy, co ona...rodzina normalna, a nie zadna patologiczna. dlaczego mops odpowiednio nie interweniowal? jest wiele takich kobiet i nie tylko w tomaszowie mazowieckim tylko w calej polsce. dopiero po tragedii media naglasniaja to? a czy to cos zmieni?? na ulicy gdzie ona mieszka az huczy od tego...ale co z tego??

Ktoś tam zgłosił że ona jest alkoholiczką? Jesteś niekonsekwentna-rodzina nie miała obowiązku pomóc, a urzednik osoba obca i nie przebywająca z nią non stop miał pomóc? Może nie prosiła o pomoc? Skąd wiesz że opieka wiedziała o jej problemach?

przeciez sama piszesz ze to normalna rodzina, do normalnych rodzin mops sie nie wtraca.

ale ona miala pomoc od mopsu i byli do niego zgloszeni. rodzina mialam na mysli jej rodzicow...matka i ojciec maja normalna prace i tylko ona miala problem.

czesto jest tak, ze rodzice/rodzina to normalna grupa spoleczna, a dzieciom cos odwala...

a co mial mops niby zrobić? pogięło cię. alkoholik musi sam chcieć przestać pić i tyle.