Czy to mogło byc mikroporonienie?

Mamy za sobą pierwszy cykl starań. Dzień owulacji określiłam z pomocą testu owulacyjnego. Dziś przyszedł okres, ale dwa dni przed terminem. Na dodatek nie było ani wczoraj, ani dziś spadku temperatury, który powinien wystąpic przed okresem. Zastanawiam się więc, czy to mogło byc tzw. mikroporonienie.

temp mierzysz tak jak trzeba? rano w pochwie o tej samej porze?

może spadnie w trakcie okresu, ale jeśli nie spadnie zrób test

Mam nadzieję, że jednak ktoś odpowie - nawet jeśli nie dziś. Mam mięśniaki podśluzówkowe. I chcę wiedziec o swoim organizmie wszystko, do tego dążę :( . Naczytałam się, że u kobiet z tym problemem takie mikroporonienia czy tam ciąża biochemiczna (to to samo?) mogą byc normą, bo może bez problemu dochodzic do zapłodnienia, niby wszystko cacy, ale zagnieżdżenie pozostawac poza zasięgiem na długie lata :(

o, nie zdążyłam zauważyc, że jest już czyjaś wypowiedź - przepraszam. Tak, mierzę tak jak sugerujesz, choc dopiero trzeci cykl - przyznam się bez bicia

nie zdążyłam zobaczyc, że jest już czyjaś wypowiedź. przepraszam. I już drugi raz to piszę, bo coś Kafe nie dodaje, więc za chwilę może byc dubel, znając złośliwośc losu: tak, mierzę tak, jak sugerujesz. Ale bez bicia przyznaję się, że dopiero trzeci miesiąc