Przytyłam i nie umiem już cieszyć się seksem...

z powodu ciężkiej, przewlekłej choroby i jej leczenia bardzo ostatnio przytyłam. bardzo. z rozmiaru 38 do 46... jestem ze swoim chłopakiem od 5 lat. poznał mnie chudą i aktywną. teraz nadal mówi, że go pociągam. że mam teraz duże piersi i że on patrzy na pozytywy. chce się ze mną kochać, inicjuje tak samo często jak kiedyś itp. ale ja siebie nienawidzę i nie umiem... boję się kiedy na mnie patrzy, wiem, że wyglądam źle. boję się gdy mnie dotyka, nie chcę żeby mnie całował itp. mam doła z powodu swojego wyglądu, mało się ruszam. mam nadzieję, że jesienią będę mogła odstawić leki, może wtedy uda mi się schudnąć... ale jeśli czegoś nie zmienię w sobie teraz, to do jesieni mogę go stracić...

To wykurrwiaj do klasztoru :O Zjjeebana egoistko. Pewnie że twój mężczyzna chciałby pociskać chude szkapy ale widać obdarzył cię, czymś więcej. I nie spędza mu snu z powiek, jak tobie że sypia z grubą hożą ogrodową świnią. Mało tego, gdyby tylko to przeczytał co o tobie napisałem, nie obeszło by się bez fizycznej konfrontacji. Bo o ile dla mnie jesteś grubaską, dla niego osobą, którą lepiej zna by nie napisać, że wykazuje oznaki pewnego uczucia, które jest ślepe na pewne fizyczne niedoskonałości...

Nowy chce przez to powiedzieć, że facet Cię kocha, że wszystko będzie dobrze i że powinnaś myśleć bardziej pozytywnie

Ludziom w dzisiejszych czasach, wydaje się że jak będą piękni i głupi to sukces mają murowany. Co prawda zawsze wygrywają najpiękniejsi i jest im zdecydowanie łatwiej, ale szybo wychodzi szydło z worka, kiedy naprawdę coś trzeba sobą zaprezentować. Dlatego tak mnie, może nie zaraz denerwują, ale skłaniają do wypowiedzi własnego dania, takie tematy.

Nowy w mieście -dobrze powiedziane. Pionteczka

Tarczyca? bo jeśli tak to można by coś z dietą (nie jakimiś dziwnymi dietkami z pani domu tylko żywieniem dla chorych na tarczycę) pokombinować.

AyDyhgk

Ta "dania" :O :P , zdania, miało być. ;) Im bliżej północy, tym literówek w moim wykonaniu może być więcej. :( Przygotujmy się na to i uzbrójmy w odrobinkę wyrozumiałości... ;) O ile to tutaj możliwe, błechehehehhhe

jeśli jest z Tobą tylko dla zgrabniutkiego ciała to Cię rzuci, no i dobrze, bo taki to gówno wart. ale jeśli Cię kocha, i nadal Cię pożąda mimo tych paru kilogramów więcej to proszę Cię, nie obawiaj się, głowa do góry :) Jak Twoje zdrowie wróci do normy to bardziej zwrócisz uwagę na żywienie i tyle, nie przejmuj się takimi drobiazgami. Facet potrzebuje pewnej siebie i akceptującej siebie kobiety, to jest najważniejsze, byś sama siebie kochała i swoje ciało.

waga to tylko waga jak będziesz się leczyć to schudniesz ja Ci powiem tylko, że wygrałaś los na loterii, bo masz faceta, o którym wiesz, że jak zachorujesz, zestarzejesz się, zbrzydniesz to Cię nie zostawi, bo widzi coś więcej niż opakowanie

waga to tylko waga jak będziesz się leczyć to schudniesz ja Ci powiem tylko, że wygrałaś los na loterii, bo masz faceta, o którym wiesz, że jak zachorujesz, zestarzejesz się, zbrzydniesz to Cię nie zostawi, bo widzi coś więcej niż opakowanie

jeśli jest z Tobą tylko dla zgrabniutkiego ciała to Cię rzuci, no i dobrze, bo taki to gówno wart. ale jeśli Cię kocha, i nadal Cię pożąda mimo tych paru kilogramów więcej to proszę Cię, nie obawiaj się, głowa do góry :) Jak Twoje zdrowie wróci do normy to bardziej zwrócisz uwagę na żywienie i tyle, nie przejmuj się takimi drobiazgami. Facet potrzebuje pewnej siebie i akceptującej siebie kobiety, to jest najważniejsze, byś sama siebie kochała i swoje ciało.

Asdrfrt