Życie z rozwodnikiem- doświadczenia w takim zwiazku

Nie chce się rozpisywać, postaram się krótko. Pokochałam żonatego. on również mnie pokochał. Narazie sama sie boje ze bede wytykana palcami i oskarzana ze rozbiłam rodzine. Ale dobrze sie nam uklada i choc ja nie wymagam od niego zeby sie rozwodzil to sam tego rozowdu chce. Moje pytanie do kobiet ktore zwiazaly sie z rozwodnikami. Zalujecie. Jakie sa minusy ?? nie wiem czy udzwigne ta sytuacje. Nie prosze o wyrazanie opinii na moj temat ze jestem taka czy taka, prosze o opinie jak w temacie jak wyglada zycie z rozwodnikiem

Zapewniam że nie jest łatwo. Będziesz miała na głowie jego dzieci które zaczną go odwiedzać albo on będzie jezdził do nich, tym samym spotkanie z byłą.Podwyżka alimentów - nieomalże każdego roku mój partner jest w tej sprawie wzywany do Sądu To już mnie przerosło. Zastanów się zanim podejmiesz ten krok.Pozdrawiam

Dzięki że zechciałaś coś napisać. Rozumiem że żyjesz w takim związku. Ile trwa?? jak wam sie uklada?? jak było na początku? Mieszkacie razem?

Mieszkamy razem blisko 2 lata.Od początku układa nam się dobrze. Teraz jestem w ciąży.Po urodzeniu naszego dziecka w czerwcu; tym razem mój partner odwoła się do Sądu o zmniejszenie alimentów jako że wkrótce powiększy się nam rodzina. Już widzę jakie będą przeboje,wyzwiska ze strony byłej! Rozwód był bez orzekania o winie. Nadmieniam że nie ja byłam przyczyną rozpadu małżeńskiego.Gdy poznaliśmy się mój partner był po rozwodzie.Mam nadzieję że wszystko zmieni się diametralnie gdy będziemy mieli nasze dziecko! Oczywiście na korzyść:D

No to gratuluje, jestes dowodem na to że takie związki mają szanse. ;) Gratuluje jeszcze raz

13 lat razem, 2 lata po ślubie i rozwód. No cóż bywa. Teraz to ja planuję z nim ślub, dziecko w drodze i jestem szczęśliwa, nie jest ideałem, ale gdzie teraz takiego się znajdzie?