Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zuuza333

ciągła samotność jest irytująca...

Polecane posty

Witajcie, tak jakoś pomyślałam że napiszę trochę bardziej z ciekawości i trochę z bezradności... Mam 22 lata, nie jestem brzydka, jestem całkiem ładna (nie twierdzę że jestem najpiękniejsza w świecie :) ) wysoka, długie włosy niebieskie oczy, całkiem zgrabna sylwetka, do tego myślę że jestem ciekawą osobą, mam sporo znajomych i trochę bliższych ludzi. Ogólnie ludzie mnie lubią, jestem osobą bardzo wyrozumiałą i spokojną, praktycznie z każdym jestem w stanie się dogadać. Ale... Mimo kilku jednostek które się zakręcą raz na jakiś czas nadal nikogo nie mam... Muszę przyznać że jestem dosyć wybredna, znajomy mówił mi że to duży błąd, a jednak nie wydaje mi się że to chyba normalne że wiem czego oczekuję i jeżeli tego nie widzę w nowo poznanej osobie to zostaję przy kontaktach koleżeńskich. Pewnie też tak macie, że po krótkiej rozmowie po prostu wiecie że nic z tego nie będzie. Też nie chcę nikomu grać na uczuciach więc nie próbuję stwarzać złudne nadzieje czy oszukiwać, a przede wszystkim nie działam wbrew sobie. Wiem że kolejnym motywem działającym na moją niekorzyść jest mój mało kobiecy styl, gdy trzeba założę obcisłą bluzkę ale jakoś tak raczej w ramach kaprysu. Do tego pole poszukiwań ogranicza się do ludzi z cięższego klimatu muzycznego. Jednak ile można czekać uśmiechać się i patrzeć jak wszyscy fajni kolesie podrywają dziewczynki w miniówach i dużych dekoltach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie jesteś z tych, o których mówi się "babochłop"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ^^ aż tak źle ze mną nie jest :) Po prostu lubię męskie bluzy bo są wygodniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje, ale mogę się oczywiście mylić, że jesteś bardziej " materiał" na fajnego kumpla niż na dziewczynę do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak ^^ kumplem to jestem dobrym, ale co zrobić żeby ktoś mnie potraktował jak potencjalną partnerkę? wiem że związek powinien opierać się na przyjaźni i że dobrze jest być kumplem ale wiecie, ile można? jeszcze sztuką jest nagle uświadomić innym że jest się kobietą, a nie zrobić z siebie idiotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×