Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość makaka

Analityka i inżynieria?

Polecane posty

Gość makaka

Mam kłopot i mam nadzieję że mogę liczyć na kulturalne, szczere odpowiedzi. Jestem na I roku Analityki Medycznej na Uniwersytecie Medycznym. Poszłam z powołania, nie jako niedoszły lekarz, po prostu zawsze byłam bardziej 'chemiczna' :) Jednak boję się że z pracą może być różnie, a po ciężkich studiach nie chcę pracować za grosze. Przemyślałam że chcę pójść na inżynierię biomedyczną zaocznie, ceny są za to niewielkie, jestem osobą ambitną więc z nawałem nauki sobie poradzę. Jednak chciałam zapytać was kafeterianki co sądzicie o takim połączeniu. Czy to w ogóle ma sens? Jednak po inżynierii zwiększę swoje szanse zatrudnienia, ale z drugiej strony od analityki do inżynierii jest kawałek drogi. Prosiłabym o jakieś rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaka
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszly diagnosta
A gdzie studiujesz? Kończę 4 rok analityki, przede mną sesja, miesiąc praktyk i rozpoczęcie badań do pracy magisterskiej szczerze mówiąc i nie wiem czy dasz sobie rade z drugimi studiami, nawet pomimo szczerych chęci, zaangażowania i ambicji. Mam koleżankę, która jak twierdzi hobbistycznie zaczęła chemię i to wiąże się z tym, że zajęcia sie pokrywają i nie można ich przełozyć i musi wybierać, terminy kolokwiów czy egzaminów też potrafią się pokryć, a poprawa czy egzamin w sobotę to czasem przymus i ciężko to pogodzić. najgorzej wspominam 1 i 2 rok, potem było już coraz lepiej, więc może pomyśl o tym, żeby rozpocząć inne studia nieco później, jak już zwolni nieco tempo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszly diagnosta
A gdzie studiujesz? Ja kończę 4 rok analityki własnie, przede mną pierwszy egzamin, potem mnóstwo zaliczeń, sesja, praktyki wakacyjne (4 tygodnie) i rozpiczęcie badań do rpacy magisterskiej, żebym od października mogła normalnie studiować. Wbrew pozorom im dalej, tym zajęć nie ma coraz mniej, a przedmoty bywają ciężkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaka
ja to wszystko rozumiem ;) studiuję w Białymstoku, myślę póki co tylko o inżynierce, czyli czekałyby mnie 3 lata inżynierii biomedycznej, tak żeby na 5 roku analityki zająć się głównie pracą magisterską. Ja nie mówię że będzie łatwo, ale wiem jak nasze studia wyglądają, na to się decydowałam i nastawiałam. Pierwszy rok fakt, jest ciężki (podobno u nas drugi jest taki sam) ale dawałam sobie radę ze wszystkim w pierwszych terminach, dlatego myślę że warto spróbować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszly diagnosta
Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego, na przykład, że bedzie więcej zajęć praktycznych w laboratorium, gdzie wykonuje się taką normalną diagnostykę. Zajęcia w pracowniach przy uczelni to nie to samo, robi się wiekszość reakcji na starych sprzętach, archaicznymi metodami, zamiast postawić na nowoczesność i po prostu dać nam patrzeć i działać. Tak naprawdę pierwsze takie zetknięcie się z prawdziwym laboratorium miałam na praktykach wakacyjnych po 3 roku i na "praktycznej nauce zawodu", a to troche dlugo, zeby na takim etapie rezygnowac, gdy jest się rozczarowanym. Z pracą podobno problemów nie ma (w Warszawie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×