trudny problem, tradzik vs uplawy

Witam, mam dosyć poważny problem związany ze zdrowiem. Od kilku lat cierpię na trądzik z powodu podwyższonego testosteronu. Leczyłam go androcurem i yasminem (androcur tylko kilka miesięcy poźniej na stałe yasmin) z bardzo dobrym skutkiem. Żadna kuracja dermatologiczna nie dała takich efektów. Niestety po kilku latach brania tabletek antykoncepcyjnych zaczęły się u mnie nawracające grzybice pochwy. Nie pomagaja regularnie stosowane probiotyki. Lekarz stwierdził, że trzeba odstawić tabletki antykoncepcyjne, gdyz one są przyczyną stanów zapalnych pochwy. Niestety po odstawieniu bardzo szybko i znacznie pogorszył się stan cery, lekarz z powodu pogorszenia zalecił znowy stosowanie androcuru + yasmin pomimo ryzyka infekcji. Teraz infekcja powróciła. Jednak w międzyczasie dopadła mie choroba, którą musiałam leczyć antybiotykiem. Skoro jednak do tej pory infekcje nawracały to mogę się spodziewać, że nadal tak będzie nawet jeśli nie będę stosować antybiotyków. Czy z tej sytuacji jest jakieś wyjście? Dodam, że stan cery bez leków jest naprawdę zły, nie jest to kilka pryszczy tylko poważne guzy zapalne, dlatego nie mogę odpuścić sobie leczenia antyandrogennego.

a jakie probiotyki stosujesz? robiłaś wymaz,posiew i czystość pochwy? to badanie określa ile jest lactobacillusów.Jeśli masz mało to sprzyja infekcjom. Może spróbuj dopochwowo i doustnie.Ja brałam provag i invag/nie razem-ale pewnie można/.Do tego witamina b wspomaga działanie probiotyku-ja brałam b-complex i grzybicy nie sprzyja dieta "kwaśna". Nie wiem czy pomogłam,ale to mi się tylko nasuwa....