Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czekoladka do picia

Toksyczna rodzina mojego chłopaka - zatruwają mnie

Polecane posty

Gość Czekoladka do picia

Jestem od roku z chłopakiem, planujemy zaręczyny i wspólna przyszłość. Co prawda różnimy się - ja z dużego miasta na zachodzie, a on z małego miasta na wschodzie. Wszystko pięknie, słodko - ale kiedy poznałam jego rodzinę - od tego czasu nie mam spokoju. Jego rodzice krytykuję mnie - wygląd, sposób bycia (a przecież dobrze mnie nie znają!), że nie chodzę do Kościoła, że nie jestem odpowiednia dla ich syna. Oni są mega rodzinni, wścibscy, no czasem mam wrażenie, że wręcz ZACOFANI, zabobonni :O nie umiem się wśród nich odnaleźć. Na pierwszym wspólnym obiedzie, który zrobiłam z chłopakiem - zapytali mnie skąd pochodzę, ile zarabiają rodzice i ... koniec rozmowy. A ja bardzo, ale to bardzo mocno kocham swojego faceta, tyle, że on nie reaguje na to wszystko. Starałam się zaprzyjaźnić z jego matką - ale ona nie chce nawet, wyczuwam niechęć. Czasem mam ochotę się poddać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpuść sobie faceta
maminy cyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utr utr utr
nigdy nie myśl, że wychodzisz za faceta a nie za jego rodzinę - tym bardziej, ze facet jest tak mocno z nią związany - on może być tylko z kimś, kto jest do nich podobny - wtedy będzie spokój z teściami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jh,,j,kjm,
dokładnie. facet musi wiedzieć po czyjej stronie stoi. i ty chcesz za niego wychodzić? bedziesz zalowala. zapewniam cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladka do picia
Kocham Go... NIc nie poradzę. Ale coś w tym jest, że wiążąc się z nim wiążę się również z jego rodziną, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utr utr utr
owszem - jak cię nie lubią - to będziesz miała przesrane życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladka do picia
W kwestii religii = akurat jest po mojej stronie, sam jest ateistą. Ale na matkę złego słowa nie da powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladka do picia
Też tak myślę... Jest między nami cudownie, wszystko się psuje gdy wkracza jego rodzinka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utr utr utr
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz przekichane!
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz przekichane!
Ja 22, on 24 Jesteśmy na tych samych studiach, tak się poznaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladka do picia
Podszyw! Ja mam 21, mój chłopak 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz przekichane!
Moja teściowa to zołza, a ja jestem super mądrym wykształciuuuchem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utr utr utr
on się przed trzydziestką nie ożeni - matka mu nie pozwoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utr utr utr
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×