Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jsihe

Przyjaciel

Polecane posty

Gość jsihe

Hej mam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
Cześć pewnie ten temat jest już wam znany, ale u mnie nie jest za łatwo mianowicie zakochałam się w przyjacielu, ale to nie jest głupie zauroczenie, ani zabawa. Może opowiem Wam wszystko dokładnie, chcę jeszcze powiedzieć że jestem pełnoletnia i odpowiedzialna, i relacje damsko-męskie są dla mnie ważne. Poznaliśmy się w szkole obecnie znamy się już 3 lata. Na początku się tylko kolegowaliśmy nawet za sobą nie przebadaliśmy, ale później jakieś żarciki i takie bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
Dobrze nam się rozmawiało całe przerwy spędzaliśmy razem pisaliśmy cały czas razem na gg i face. I może by coś z tego było, ale ja nie chciałam ponieważ miałam innego chłopaka Pawła. Z Pawłem to była poważna relacja bardzo go kochałam była z nim już dosyć długo ( pare lat) i nie chciałam tego psuć. No ale z Pawłem było coraz gorzej kłótnie problemy inne cele. Maciek( mój przyjaciel) był cały czas wiedział jakie mam problemy z Pawłem pomagał mi i wpierał mnie, dlatego zostaliśmy z Maćkiem przyjaciółmi. Paweł był strasznie zazdrosny o Macku, ja naprawdę wtedy nic nie czułam do Macka. No i po jakims roku było pare wspólnych imprez no i coś poczułam do Macka ciągle o nim myślałam. I nie umiałam okłamywać Maćka i Pawła. Obydwóm powiedziałam prawde no i odeszła od Pawła, on był strasznie zazdrosny i załamany, ale się rozstaliśmy. Maciek też dowiedział się co czuje, ale nie powiedział nic ani że coś czuje ani że nie nie czuje, przyszła impreza trochę się poprzytulaliśmy, ale nic pozatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
Nic ze mnie i z Macka nie było nic tylko przyjazn nawet nie wyjasnilismy sobie nic. Po paru tygodniach ja tęskniłam za Pawłem no i wrócliśmy do siebie na poczatku było ok a póżniej wróciły kłopoty problemy no i był strasznie zazdrosny o Maćka, kazał mi nawet wybierać między nimi, moja przyjaźń z Maćkiem polegała na spotkaniach w szkole i potajemnym pisaniu na gg. A jak była jakas impreza to była taka niefajna atmosfera, nawet się oni kłócili na tych imprezach i dogryzywali sobie. Paweł też nie był w porządku pisałam do niego i go wyzywał zabronił mu przyjść do mnie na imprezę i robił to za moimi plecami po roku odeszłam od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
Paweł też nie był w porządku pisałam do niego i go wyzywał zabronił mu przyjść do mnie na imprezę i robił to za moimi plecami po roku odeszłam od niego. Teraz z Pawłem nie mam żadnego kontaktu od 3 miesięcy, moje życie się zmieniło bardzo, wcześniej nie chodziłam na imprezy Paweł uwielbiał siedzieć w domu do kina co najwyżej, teraz co imprezy gdzieś wychodzę ( nie chodzi mi że siedzę do rana i się upijam) tylko po prostu gdzieś wychodzę, no i co weekend jest ze mną MACIEK-przyjaciel, na jednej imprezie się trochę upiliśmy przytulaliśmy no i prawie pocałowaliśmy ale przystopowaliśmy jeszcze przed tym incydenetem powiedziałam coś do niego czuję, a on że NIE CZUJE NIC. I wiem że powinnam sobie odpuścić i zapomnieć o nim, ale nie umiem czuje już coś dwa lata zmieniłam dla niego całe życie. Jeżeli chodzi o przytulanie powtarzało się to pare razy, ale nie całowaliśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
Wszyscy przyjaciele robią z nas parę, jeżeli chodzi o wyjścia w sobotnie wieczory to wychodzi również ze mną sam i z moimi znajomymi a czasem wychodzimy z naszym znajomymi ale zawsze jesteśmy oboje. Teraz skończyliśmy szkołę więc w szkole się nie będziemy już widzieć. I moje pytanie brzmi następująco czy o nim zapomnieć i w ogóle się z nim nie spotykać czy dalej się spotykać co weekendy dobrze bawić, ale póżniej martwić tęsknić? On w ogóle jest bardzo imprezowy i w trakcie tego jak się znamy 3 lata nie miał żadnej dziewczyny z jedną tylko kręcił, ale szybko się pożegnali. Piszcie proszę i pomagajcie!!!! Bo już nie wiem co robić !!!! I ja i on wyjeżdżamy na studia do Krakowa ale na inne uczelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
Pomożecie proszę naprawdę nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isskra
musisz doprowadzić do tego, żeby przejrzał na oczy i zrozumiał, że może cię stracić w tym celu musisz pozornie wprowadzać chłód emocjonalny, jego zacząć traktować wyłącznie jak kolegę, żadnych przytulanek. być może zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdresws
isskra musisz doprowadzić do tego, żeby przejrzał na oczy i zrozumiał, że może cię stracić w tym celu musisz pozornie wprowadzać chłód emocjonalny, jego zacząć traktować wyłącznie jak kolegę, żadnych przytulanek. być może zrozumie vvvvvvvvvvvv Wy i te wasze gierki oraz pokrętne myślenie. Jakby mnie dziewczyna traktowała jako wyłącznie kolegę to odpuściłbym ją sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isskra
ale dotychczasowa taktyka nie zdała egzaminu to trzeba inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
Macie jeszcze jakieś pomysły co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsihe
fsdresws to co uważasz, że co powinna zrobić ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspa szczawiu
Ty go kochasz, on cię nie, więc związku z tego nie będzie. Nie ma metody by skłonić go do zakochania się w tobie. Nie da się kogoś zmusić do kochania. x Zachowuj się tak, żebyś była szczęśliwa. Jeśli pragniesz miłości, to szukaj kogoś kto będzie mógł ci ją dać. Jeśli cenisz sobie przyjaźń z kolegą, to przyjaźnijcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×