ją ją kocham - ona chce tylko przyjaźni. Jak się z tego wyrwać?!

Zakochałem się jak ostatni debil w pewnej dziewczynie. W trakcie naszej znajomości wyszło że ma chłopaka. Tylko, że ja wpadłem w uczucie za głęboko i totalnie ześwirowałem na jej punkcie. Ona bardzo lubi ze mną spędzać czas, wręcz sama mnie gdzieś wyciągała. Trwałem w czymś takim pół roku po czym nie wytrzymałem i postawiłem sprawę jasno - ma się określić. Ona z jednej strony stwierdziła, że niczego więcej niż przyjaźni od naszej znajomości nie oczekuje, ale jak usłyszała że w takim razie muszę zniknąć z jej życia, bo zbyt rani mnie tkwienie w czymś takim, to niemal się rozpłakała że utrata tak bliskiej osoby jest dla mniej niewyobrażalnym bólem, bo czuje się w życiu strasznie samotna i prawie nie ma przyjaciół. Wjechała mi na emocje bo strasznie ją kocham i pragnę dla niej wszystkiego co najlepsze. Zdecydowanie taką postawą nie ułatwia mi podjęcia tej decyzji, która sama w sobie jest największym wyzwaniem jakiemu dotychczas musiałem stawić czoła. Nie chce sprawić jej przykrości, ale... no ludzie chyba wiecie jaką torturą jest kiedy osoba którą się kocha nad życie ma cię jedynie za przyjaciela :(((

up

up

prawdziwa przyjaźńjest wiecej warta niz cała miłosc zasrana....

też mam takiego wielbiciela, ale uwierz, jak nie iskrzy to nic z tego nie będzie.

chciales zrobic ciecie ze swiadomoscia ze jej nigdy juz nie zobaczysz?

napisz to jeszcze raz, tylko po polsku.

chciales zrobic ciecie ze swiadomoscia ze jej nigdy juz nie zobaczysz?

w kim sie zakochałeś hj

chciales zniknac z jej zycia pomimo ze wiedziales ze juz jej mozesz nie zobaczyc?

wyobraz sobie polane a na tym polanku jest domek , w tym domku zostawiasz wszystko co cie laczyla z ta kobieta , wszystko . Zamykasz domek na klucz i wychodzisz szukac szczescia gdzie indziej , tyle pannien na ulicach daj spokoj.