Jak rozbic ten zwiazek- prosze o rady a nie o ocenianie.

On 31, ona 29. 4 lata malzenstwa. Ostatnio niezrozumienie i do tego ja. Ja i on mozna napisac, bo to z nim mnie laczy to uczucie. Wiem ze on by chcial ale sie boi. Chce wiec dzialac. Ale jak? Nie chce go przestraszyc za bardzo.

z tym "uczuciem" jakie was łączy :) Ale do rzeczy - jak rozbić - prosto - trzeba uświadomoć małżonkę. Ale ryzykujesz, że oni jednak zechcą swoje małżeństwo ratować, a Ciebie znienawidzą oboje. Póki trwasz w tym co jest - masz go; potem - może być różnie

postaw mu ultimatum i sie nie odzywaj wiecej

ja mam 19 lat i łączy nas ognisty seks ;)

Może ona nie wie, że im się nie układa, a mąż jej nie uświadomił. 99% szans, że jak się dowie, sama go pogoni. A wtedy on nie będzie miał co ze sobą robić i gdzie się podziać i najwygodniej będzie mu z Tobą.

Proponuje abys na poczatku nie spotykala sie z nim za czesto. A podczas spotkan deliaktnie wypytuj o to co u niego slycha, naprowadzajac go na sprawy domowe gdzie pewnie bedzie narzekal na zone. Kiwaj glowa, zgadzaj sie z niem. Po paru spotkaniach zacznij przedstawiac te druga w zlym swietle, jednoczesnie podkreslajac ze zasluguje on na kogos lepszego. Potem przenos spotkania stopniowo do siebie do domu. Spraw aby odwolywal wlasnie dla ciebie wazne dla zony spotkania. Podkreslaj to ze jest wredna a on jest idealem. Powinno zadzialac :-)

Wiem ze on by chcial ale sie boi. xxxxxxxxxxxxxx czyli nic nie było, a ty sobie wpierasz, ze to wielka miłość