bartek waśniewski reportaz polsat news

Od początku czułam że miał coś z tym morderstwem wspólnego, jednak po dzisiejszym reportażu po tym jak ten młody chłopak świadomie dojrzale się wypowiadał uwierzyłam mu. Myślałam,że chce zarobić na pamiętnikach o Madzi,tymczasem on zbiera na nagrobek dla Madzi smutek w sercu poczułam. Od początku tak bardzo się tą sprawą interesuję,że postanowiłam napisać pracę magisterską dzieciobójstwo-sprawa Magdaleny Waśniewskiej nie wiem jak mi pójdzie,ale chciałabym aby ta praca okazała z każdej strony podejście do córki i prawa Katarzyny,która doskonale na prawie się zna,kodeksy zna na pamięć.

Ja mu nie wierze.

łże jak pies,według mnie była kłótnia Kaśka trzepła mała o podłogę,dusiła on był mimowolnym świadkiem,pomógł zacierać ślady,cały czas robi wyparcie,bardzo pilnuje mowy ciała.

żarujesz sobie??? chcesz pisać prace mgr o madzii?? żąaaal

jak niby pilnuje mowy ciala

Dziecko nie żyło a on w kinie . Nie ależ skąd, od w cale nie jest zamieszany.

tak, a nagrobek madzi to pewnie juz dawno zarobił w anglii.. ale jak widac zadnego nowego nagrobku madzia nie ma... Jak mozna wierzyc takiej spuściźnie? To co wyzej kolezanka napisała - bardzo pilnuje mowy ciała - albo patrzyz na reportera albo na podłogę - widaać ze to nie jest normalne... tylko czekac az bedzie w celi siedziec obok kaśki

nie wiem jak ktos,kto wlasnie stracil ukochane dziecko moze opowiadac o tym tak spokojnie i udzielac wywiadow w tv

Dwie rzeczy mnie dziwia. Jedna to to ze matka nie wezwala pomocy, a drugato to ze jej maz wybaczyl jej od reki stwierdzajac ze "kazdemu moglo sie zdazyc, ale wybaczam jej, teraz trudno bedzie zaufac" no z calym kur*a szacunkiem ale do h*ja to bylo ich dziecko, mogl tak powiedziec jak by mu samochod rozj*bala a nie zabila dziecko i nie wazne czy umyslnie czy nie umyslnie. Cos ukrywaja.

i w ogóle nie płakał. potwór

Wogole ta sprawa jest dziwna. Jak tak zle bylo tej kasce z tym mezem i dzieckiem to czemu po prostu od nich nie odeszla tylko zabila ta mala? Nie rozumiem tego.