jestem atrakcyjna, seksowna, kobieca, pewna siebie, a mezczyzni mnie omijaja

Pewnie masz brzydkie nogi.

JA jestem przystojny, prawie każda kobieta się na mnie spogląda kilka razy ale i tak dostaje kosza. O co chodzi?

któraś z tych rzeczy mija się z prawdą :)

widać dla nich nie jesteś taka, za jaką się uważasz. A może to geje.

no to pewnie wredna i cholernie wymagająca

nie tylko wyglad sie liczy ... mozliwe ze macie chore charaktery ... jestescie zadufani w sobie albo malo pociagajacy

super ze masz wysoka samoocene ale czy przez to nie ma wygorowanych wymagan co do swojego partnera? a moze na randkach gadasz tylko o sobie ?

Może stwarzasz pozory niedostępnej?

Marne prowo walnięta dziewico

a jak z mądrością, inteligencją etc. ? To co wymieniłaś, to mały skrawek atrakcyjności i te drugie walory są równie ważne :)

atrakcyjna-seksowna-kobieca- hmmm rzecz gustu-d a może tylko Ty tak uważasz? skoro jednak omijają? pewna siebie owszem to możesz stwierdzić i sądzę że to nie jeden facet docenia i zwraca uwagę oraz jest to atutem. po prostu wydaje mi się iż tylko uważasz się za taka czyli "wyżej d... masz niż s..."

.

.

Nic nie poradze, ze mezczyzni wola ulegle i latwe, a pewne siebie kobiety uwazaja za wyniosle i zadufane. Co do wymagan to w porownaniu z kobietami w moim wieku sa one niewielkie. Jestem rozsadna kobieta i raczej zamknieta w sobie niz wylewna.

n

chirurg moze cos zdzialac

Witam, a ja poszukuję sympatycznej dziewczyny która zechce mi towarzyszyć na weselu znajomych i równiez poszukuję i nie mogę znaleźć... o co chodzi ? może więc któraś z was odważy się mnie poznać... napisz obi1kenobi86@com.pl Pozdrawiam Łukasz Ps. 27 lat

" a pewne siebie kobiety uwazaja za wyniosle i zadufane." x albo po prostu jesteś wyniosła i zadufana ale nie chcesz się przyznać. :D

moze masz nislie IQ ? :-)

No właśnie, zero na temat Twoich zalet innych niż cielesne, więc co się dziwisz? Facet oprócz seksu tez chce mieć o czym pogadać, czy porobić coś ciekawego z dziewczyną :)

no go gdzie tu się ukrywasz :P

silicie sie, silicie i jakos z tego nic nie wynika. Sytuacja wyglada tak, ze podobam sie, ale jakos brakuje im odwagi albo cos ich zniecheca do mnie, by nawiazac znajomosc.

"jestem atrakcyjna, seksowna, kobieca, pewna siebie, a mezczyzni mnie omijaja" - haha, po takich tekstach już widzę, z kim mam do czynienia. I pewnie permanentne zakrzywienie ryła od wiecznego focha? I to ma być kobiece? Albo pewność siebie? Wiele takich spotykałem, z kim to one nie były, jakimi to one samochodami nie jeździły itp. itd. etc. a faceci (oczywiście wartościowi i normalni, czyli przy forsie ale głupi) ich omijają. Wbij sobie do głowy że facet jest inteligentniejszy od kobiety i jak pokazując cycki szukasz stałego związku to nie tylko g... zdziałasz ale jeszcze gimbazę rozśmieszysz. Tyłkiem możesz kupić paru frajerów ale na miłość i szacunek musisz zapracować GŁOWĄ.