Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja ja ja tak to ja

staranowała mnie staruszka w sklepie!

Polecane posty

Gość ja ja ja tak to ja

Robiłam zakupy i szłam spokojnie do kasy i babcia, ktora przedtem ledwo kuśtykała jak zobaczyła, że będe przed nia to tak ruszyła, że prawie mnie staranowała! Pchnęła mnie na regał i prawie sie przewróciłam przez nią! a jestem w 8 m.c. Gdy podeszłam do kasy to jej powiedziałam co o tym myślę, a ta udawała, że nie słyszy. W końcu chwyciłam ją za ręke i zapytałam " słyszy mnie Pani" a ta do mnie, że ta dzisiejsza młodziez w ogóle nie ma szacunku do starszych. Powiedziałam, że to takich staruszek jak ona nikt nie ma i nie bedzie miał szacunku. Co sie dzieje z tymi starszymi osobami? Szczegolnie kobietami? Sa coraz gorsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulec lorkiestra
trzeba bylo jej z laczka pociagnac,to by moze zrozumiala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam to samo tylko jestem
Miałam dziś podobną sytuacje- szłam z 3 rzeczami do kasy tylko jestem w 6 miesiacu-brzuch mam spory a miałam obcisła bluzke i spodenki-ze jestem szczupła to nie da sie niezauwazyc. A babsko stare tak leciało przedemnie ze o mało sie nie zabiło o regal:D-oczywiscie potrącając mnie przy tym całym koszem zakupów:Omozna powiedziec"dała mi z bara"- ja juz teraz wiem ze starym babom nigdy nigdy miejsca w autobusie nie ustąpie i współczucia miec nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie to ledwo chodzą
takie biedne , chore ojej tylko sie rozpłakac ze współczucia a jak przyjdzie co do czego to by Cie pobiły byleby tylko byc pierwsze w kolejce albo zając upatrzone przez siebie miejsce. Ja miałam taka sytuacje, że do kościoła chodze zawsze 30 min przed msza bo odmawiam zawsze rózaniec a przy okazji wiem, że będę miała miejsce siedzące. Tez jestem w ciazy i zaczęła sie msza i jakaś babcia weszła do kościoła i mnie ciągnie za bluzke i mowi "ustąp mi pani miejsca" powiedziałąm, że nie ustąpie bo jestem tu od 40 min i tez mogła rpzyjść szybciej. To posżła do innej dziewcyzny i też ja ciągnęła za rękaw. Przed ciąza tez mi się coś takiego zdarzyło o i to nie raz. Najlepsze jest to, że te babcinki jak wejda do koscioła to ledwo chodzą, a jak wyjda to mają tyle siły że by każdego staranowały. Oczywiście sa wyjątki , sa chorzy ludzie, itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie dzisiaj starsza pani
'ochrzanila'... Ze stoje w kolejce z malym dzieckiem, zamiast podejsc i zaplacic bez kolejki Wiec nie ma co wrzucac kazdego do jednego worka, choc nie powiem- tez nie mam najlepszego zdania o starszych paniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci też nie są lepsi
kiedyś byłam z niespełna rocznym synkiem na pobraniu krwi, głodny był, niewyspany i marudny a stary dziad nas nie chciał wpuścić bez kolejki bo on też czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
O dokładnie, ja ostatnio widziłam jak chodnikiem szła sobie babcia o kuli, weszła na przejscie kula w powietrzu a babcia sobie szybko maszeruje niczym młódka :D I to nie jednorazowa sytuacja, wyatrczy obserwować z jakim pędem biegną do mpk, a kule, zakupy latają tylko w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgerge
Szczerze mówiąc to człowiek kulturalny nie staje do wyścigu ze starszą osobą. Jeśli taka osoba też zbliża się do kasy, nieco się zwalnia kroku żeby puścić ją przodem. Starsza osoba nie jest już tak spostrzegawcza jak młodsi, nie ma tej podzielności uwagi, w tym żeby zauważyć że ktoś idący w tym samym kierunku jest kobietą w ciąży. Jak można się też dziwić że starsi ludzie np przepychają się do miejsc wolnych (dlaczego wogóle muszą??!) czy są w stanie przyśpieszyć na pewnym odcinku czy nie iść o kulach? No są, są w stanie... Co innego bowiem pokonać odległą trasę czy przeszkody urbanistyczne (np schody) a co innego zmobilizować się na chwilę i bardziej sprawnie przejść przez jezdnię czy zdążyć na autobus. Prawdę mówiąc poziom wnioskowania piszących w tym temacie, i poziom empatii jest żenująco niski. Popatrzcie trochę poza własny nos, ruszcie głową i może trochę zmądrzejecie, właśnie dzięcki takim "staruszkom". Bo wiecie... i wy będziecie stare (chyba że zabraknie szczęścia) i dla was wyjście z domu, zakupy, powrót, będą czymś w rodzaju walki (z własnym ciałem, z otoczeniem). A to zmienia człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfhj
pobranie krwi długo nie trwa więc nie przesadzaj, a dzieciaka trzeba bylo wczesniej nakarmic, ja paniom z dziecmi u lekarza nigdy nie ustapiam bo krzeslo ma i moze sobie usiasc, dzieciakowi sie nic nie stanie jak chwile dluzej poczeka. ustepuje za to zawsze w autobusie, tramwaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak bylam w ciazy to nie spotkalam sie z chamstwem wsrod starszyzny, ale z uprzejmoscia. Np pani starsza w autobusie ktora siedziala o kulach chciala mi ustapic miejsca bo stalam.Powiedziala SIADAJ DZIECKO BO CI PEWNIE CIEZKO Z BRZUCHEM STAC. podziekowalam ale nie skorzystalam. Dobrze sie czulam i moglam postac pare minut a babcia o kulach mogla sie przewrocic stojac, ale bardzo milo mi sie zrobilo. Natomiast jak bylam z dzieckiem u lekarza (miala wtedy 3 mies) to dwie mlode panie mnie przepuscily bo byla ich kolej a kolejka dluuuga. I kiedys starszy pan tez mnie z dzieckiem przepuscil u lekarza stwierdzajac ze on ma czas i sobie posiedzi. Nie wszyscy sa zli, a ja nie mialam nigdy takich sytuacji nie przyjemnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7686867
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gfhgfhj- nie zgodze sie troszke z toba. Niemowlakowi nie wytlumaczysz ze trzeba czekac w kolejce. Glodny to placze i nic z tym nie zrobisz, a czasami kolejki sa tak dlugie ze nawet jak sie dziecko nakarmi to moze byc glodne podczas czekania. Natomiast ze starszym maluchem tak do 3 lat tez jest ciezko siedziec czasami pare godzin w kolejce. Dziecko sie nudzi i marudzi, i na nic wtedy tlumaczenia ze trzeba. U mojej pediatry ktora jest tez lekarzem rodzinnym, zawsze sa dlugie kolejki i nie raz sie naczekalam zanim weszlam, wiec zrobili tak ze na przemian wchodza raz starszy raz dziecko. I tak jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja tak to ja
grgerge - uważam się za osobę z duża ilościa empatii. I nie widziałam, że staruszka idzie, dopiero gdy mnie odepchnełą i to mocno to ja zauwazyłam. I na pewno widziała, że jestem w ciązy. Po prostu perfidnie chciała byc pierwsza. A wystarczyło poprosic to bym ja przepuściła bo dla mnie to nie problem. Ale nie pozwole na to aby jakakolwiek osoba czy starsza czy młoda pchała mnie z impetem na regał w sklepie bo ona musi byc pierwsza. Uważam, że dobrze zrobiłam zwracając jej uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci ???
wy kiedyś tez będziecie stare i dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja tak to ja
Gfhgfhj - ja tez się z Toba nie do konca zgodzę bo u mnie sa np. ogromne kolejki do pobrania krwi i żeby wejśc bez kolejki to trzeba przyjsc o 6:00. Ale tez rozumiem osoby, ktore już długo czekają bo ostatnio jak byłam na pobraniu krwi to czekałam godzine juz tyle było ludzi i przyszła pani z maluszkiem i ja przepuścilismy. Ale za kilkanaście min przyszły kolejne 3 kobiety z dziećmi i znowu mielismy je przepuszczać? ja musiałam być na czczo a czekałam juz ponad godzinę, było tez kilka starszych osób, ktore tez już długo czekały. Tak więc i tak źle i tak nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gfhgfhj
akurat na pobraniu krwi dzieciaczek musiał być na czczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432423423423
starsi ludzie chyba myslą, że jak sa starsi, to im wszystko wolno... ja ostatnio tez widziałam babę, co najpierw opierdalała kasjera o nie wiadomo co, potem miałam nieszczęście że za mną stanęła ta sama bab, nie mogła poczekac z włozeniem swoich rzeczy na tasme, która się przesuwała i chciała, zeby te moje rzeczy przesuneła... ja powiedzialm , zeby chwle poczekała, a ta mi je na chama wywala naprzód, ze az jedno pasta sie rozwaliła- tzn opakowanie, przez chile rozwazałam czy jej nie dac w morde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do uja
Są tacy i tacy ludzie. Gdy byłam w ciąży (w 9 miesiącu) miejsce w autobusie zwolniła mi naprawde stara staruszka... Było mi strasznie glupio... tymbardziej, że pozostałe miejsca zajmowali przedewszystkim studenci i inni młodzi. Nie chciałam usiąść, a ona namawiała i namawiała i żartowała, że ona w ciąży nie jest a i tak niedługo wysiada... Inna sytuacja to gdy byłam jeszcze małolatą, wychodziłam z tramwaju i dziad kopnął mnie w dupe, właściwie prawie plecy mówiąc przy tym "spie*** gówniaro szybciej" .heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam, że ogolnie panowie
maja więcej kultury w sobie niz kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalala982392
hjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowałam jako terapeutka
zajęciowa w domu pomocy rpzez 6 lat i powiem wam , że sa tacy i tacy starsi ludzie. A niektórzy potrafia byc po prostu wstrętni. Zazwyczaj z opowiadań bliskich wynikało, że byli tacy wstrętni rowniez za młodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale, ale...
Część badań robi się na czczo, więc może akurat NIE MOGŁA "nakarmić dzieciaka wcześniej"? Mnie i mojej córki też mało nie staranowała jakaś starsza pani w sklepie. Stałam sobie już w kolejce do kasy (sic!), zakupy w koszyku w ręku, przede mną wózek z córką, do taśmy sklepowej jeszcze jakiś metr. A tu nagle zza ramienia wyskakuje mi starsza pani i nie patrząc na to, że ja JUŻ STOJĘ W KOLEJCE wpycha się przed wózek z moją córką i wykłada towar na taśmę :D. Więc grzecznie wyminęłam wózek, starszą panią, jej manele na taśmie, postawiłam swój koszyk przed jej zakupami i stwierdziłam "poszę Pani, ja również stoję w tej kolejce. A teraz proszę się przesunąć, bo muszę przejechać z córką wózkiem, który raczyła Pani wyminąć". Speszyła się i stwierdziła, że mnie nie widziała :o. Nawet nie chciało mi się komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalala982392
żałujecie paru złotych - bo tyle zapłacicie bez skierowania a wchodzicie od razu. no to sobie siedzcie w kolejkach z drącym dzieciakiem i zwalajcie winę na bogu ducha winnych ludzi ktorzy rowniez czekaja ale wedlug was mają was przepuścić. matko swieta czekac w kolejce z malenkim dzieckiem po pare godzin? dla mnie to kosmos co wy tu wypisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do uja- nie wierze naprawde jakis dziadek cie kopnal?:0 ja mam taka sasiadke ktora juz ledwo chodzi, i w sumie bawi mnie to jak podjezdza autobus a ta powera dostaje i biegnie zeby miejsce zajac i jeszcze do kierowcy mowi zeby jej sie pod domen zatrzymal( mieszkamy na wsi) :) bo ona nie ma sily taki kawal z przystanku do domu isc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876rfgho
kjn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie wiem, u mnie w
przychodni wisi kartka, że matki z dziećmi do 10rż, kombatanci i kobiety na badanie glukozy wchodzą bez kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalala zdziwie cie bo chodze do lekarza prywatnie a i tak musze stac w kolejce bo tyle ludzi jest. Lekarz przyjmuje od 14 do 18 ale czasami jest tyle ludzi ze siedzi do 22. Ona przyjmuje tez na nfz, ale i tak trzeba odbebnic stanie w kolejce. A co do pobierania krwi, prywatnie nie potrzebuje skierowania ale i tak musze czekac. Kazdy gabinet ma swoje zasady. Inny pediatra do ktorego obecnie chodze umawia na godziny pacjentow i nie trzeba czekac. Wiec ni wszedzie jest tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowałam jako terapeutka
ja chodze do lekarza prywatnie, za badanie musze placic a i tak w kolejce stoje. a u mnie tlyko kombatanci maja pierwszenstwo, dzieci i panie na glukoze musza czekac w kolejce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawcie to kaffe
Urwał nać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość issska92922
większość ma problemy z doopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×