ból przy porodzie - do czego możecie porównać

Witam ;) mam wyznaczony termin na październik. Czym bliżej tym bardziej sie boje , do czego możecie porównać ból porodowy ?

Zaraz przeczytasz, że w ogóle nie boli, a po porodzie będziesz węższa niż niejedna dziewica. :D

Ja miałam okropny ból , czułam sie jak by mnie ktoś nawalał krzesłami z całej siły .. .. juz hyba bym wolała dostać w łeb krzesłem niż jeszcze raz rodzić

Glaniara , dzięki ;* mam nadzieję ze bedzie dobrze ;)

kolka nerkowa....w obu nerkach na raz, tak słyszałem

mowia ze to bol porownywalny do ocinania na zywca konczyny:D ale jak jest naprawde nie wiem i sie nie dowiem, bo wole miec cc

Jezu pamiętam jak rodziłam to myślałam że zaraz umre , juz mi na niczym nie zależało bylee tylkoo urodzić

nie rodziłam, ale moja mama rodziła i mówi, że jak dla niej to nie jest ból. Każda z nas jest inna, więc niepotrzebnie pytasz. Jeszcze się będziesz bać a to dobre nie będzie.

koleżanki pczywiście przeszły amputację kończyn na żywca?

Ja sie darłam jak głupia ze wole umrzeć niż rodzić, nawet sie lekarz śmiał

Boli wlasnie tak mocno jak bys miala umrzec..nie da sie porownac do innego bolu

ile kobiet tyle też będzie opinii. Ja swój ból porodowy mogę porównać do bólu zęba. I to nawet do bólu o średniej sile natężenia. Każda z nas inaczej będzie odczuwać.

Ja tez krzyczałam jak opętana zee ze w dupie mam poród , zee mężowi kutasaa utne hahaha no ale to wszytsko przez stres

Co Wy gadacie? Jak przy amputacji? Jak przy miesiączce, tylko ciągnięcie jest bardziej nasilone. Poród nie jest straszny i nie słuchaj tych specjalistek, bo chyba celowo Cię straszą.

każda kobieta odczuwa to inaczej. Do tego nawet przy kolejnych porodach u tej samej kobiety może być inaczej. Ja jestem baaardzo odporna na ból (zdarzało mi się samej nastawiać palca;)) i pierwszy poród wspominam naprawdę dobrze - był ból porównywalny do baaardzo silnej miesiączki. Poród trwał ok 3 godzin i był do przeżycia. Przy drugim dziecku myślałam, że umrę. Poród - 1 godzina, ale uwierz, wolałabym rodzic kilka godzin, tylko w takich warunkach, jak przy pierwszym dziecku. Wtedy rzeczywiście mogłabym porównać to do amputacji na żywca. Zwyzywałam męża, mimo że jestem bardzo opanowana. Ale się nie darłam, bo to nie w moim zwyczaju. Gryzłam sobie jedynie ręce do krwi z tego wszystkiego... Więc niech szanowna osoba powyżej nie twierdzi, iż ból tak silny jak opisują tu niektóre panie jest niemożliwy... Nie byłaś w skórze każdej z tych osób. I najważniejsze, jest to ból, kóry ma sens, jakkolwiek to brzmi. Pomimo moich wyzwisk, nagadania mężowi, w tym momencie namawiam go na trzecie za jakiś czas;) jak widać, nie było tak katastrofalnie, albo mam amnezję porodową (podejrzewam to drugie:))

Bóle porodowe są różnego rodzaju, więc trudno zdefiniowac jaki jest? Bóle krzyżowe są okropne, nie da się tego opisać.Pamiętam do dziś.Bóle tzw. normalne są do zniesienia, to tak jakbyś miała mieć nenstruację. Sa kobiety ze rodza dzieci jak króliki, dlatego nie ma dla nich problemu:D Dziecko rodzi się w bólach i nic na to nie poradzisz.

Też rodziłam w październiku ;) ułożenie pośladkowe - miałam CC wiec nie wiem czy się wogóle wypowiadać na temat bólu hehe

podobno kobiety mające mega bolesne miesiączki - ale mówię o tych naprawdę bolesnych, a nie normalnych bólach - znoszą poród lepiej ja mam bóle podczas okresu takie, że aż się przewracam i mdleję jeśli za wczasu nie wezmę proszków mam nadzieję, że te wszystkie bóle wynagrodzi mi los w postaci lepiej zniesionego porodu :P

Najgorszy ból jaki w życiu cZulam nic nie pamietam tylko ból i szok,po porodzie spalam cały dzień jak zabita.